JarekF Opublikowano 28 Grudnia 2009 Opublikowano 28 Grudnia 2009 O nie ! Pierwsze moje modele zaczynałem, gdy byłem młodszy od Ciebie. Koliber jest pierwszy, który zbudowałem w spartańskich warunkach zacisza angielskiej jedynki. Chwała moim współlokatorom, którym nie przeszkadzały ani hałasy, ani zapach klajów i żywicy no i ten wszędzie unoszący się kurz. Zbudować od podstaw model w takich warunkach to też duże wyzwanie. Oczywiście zanim wyciąłem pierwszy element ze sklejki, lub balsy musiałem skompletować jakiś tam warsztat modelarski mieszczący się w skrzynce narzędziowej. Ale dla chcącego nic trudnego.
Linux Opublikowano 28 Grudnia 2009 Opublikowano 28 Grudnia 2009 A ja mimo wszystko radzę budowę z lotkami, sam budowałem toto-0 i skrzydło ze wzniosem bez lotek, oblot i 2 loty odbyłem na tamtym płacie, potem dorobiłem lotki i żałowałem, że nie zrobiłem tego od razu Zupełnie inne latanie, obecnie do rekreacyjnego polatania SK nawet nie tykam.
pechoo Opublikowano 28 Grudnia 2009 Opublikowano 28 Grudnia 2009 Aha no ale widać że włożyłeś w niego mnóstwo pracy bo efekt powalający :oops: A na chwilę obecną prace nad TOTO-0 wyglądają tak :
grzegorz12 Opublikowano 2 Stycznia 2010 Opublikowano 2 Stycznia 2010 Witam wszystkich w tym nowym roku.Przed stawiam wam, mój model TOTO-0,wykonanego w okresie przed świątecznym.
pechoo Opublikowano 3 Stycznia 2010 Opublikowano 3 Stycznia 2010 Czy zamiast odbiornika E-Sky - EK2-0420A (6-kanałowy) Link lepszy będzie Odbiornik REX 5 MPD - Jeti Link
Adam G. Opublikowano 3 Stycznia 2010 Opublikowano 3 Stycznia 2010 Bierz REX`a. Bedzie lepszy. I prawie trzykrotnie droższy. Kiedy jeszcze latałem na 35MHz, miałem tylko jeden „lepszy” odbiornik (Sanwa), trzy "gorsze" E-sky i jeden jakiś no-name, używałem ich z nadajnikiem Sanwy i nie zauważyłem żadnej różnicy, żadnych zakłóceń czy braków zasięgu, więc, po co przepłacać? Tym bardziej, że za różnicę można kupić: http://modele.sklep.pl/product_info.php?products_id=5669 Ale to Twoja kasa i zrobisz jak zechcesz. Pozdrawiam
pechoo Opublikowano 6 Stycznia 2010 Opublikowano 6 Stycznia 2010 Czy do Toto-0 będzie dobry ten silnik czy może za mocny??: Link
b0bek Opublikowano 12 Stycznia 2010 Opublikowano 12 Stycznia 2010 Powinien być dobry. Wiesz, zawsze lepiej jest mieć nadmiar mocy niż za mało. Oczywiście jeżeli ten twój Toto to nie będzie kawał cegły
mrcube Opublikowano 22 Lutego 2010 Opublikowano 22 Lutego 2010 Czy istnieją plany Toto-0 w pliku nie podzielonym na arkusze A4, lub czy istnieje możliwość stworzenia z tych podzielonych pdfów jednego arkusza?
JarekF Opublikowano 22 Lutego 2010 Opublikowano 22 Lutego 2010 Czy istnieją plany Toto-0 w pliku nie podzielonym na arkusze A4, lub czy istnieje możliwość stworzenia z tych podzielonych pdfów jednego arkusza? Tomek M. - autor tych planów specjalnie tak zrobił, gdyż model jest dla początkujących toteż i wydrukowanie musi być proste na zwykłej drukarce. Chyba nie widziałeś gotowych wydruków, bo mają specjalne linie służące do sklejenia planów w całość. Planów w dużym jednolitym arkuszu (czyt. powyżej) najprawdopodobnie nie ma.
mrcube Opublikowano 23 Lutego 2010 Opublikowano 23 Lutego 2010 Nie wiem po czym wnosisz, że nie widziałem tych wydruków skoro pytam czy da się jakoś te kawałki połączyć programowo w całość. Dla mnie właśnie prościej jest udać się do punktu ksero i za 5-10zł wydrukować to w wielkim formacie niż bawić się w układanie puzzli... Może jeszcze autor się wypowie czy udostępniłby nie pocięty plan, za co byłbym niezmiernie wdzięczny.
MiQ27 Opublikowano 23 Lutego 2010 Opublikowano 23 Lutego 2010 Autor chwilowo nie ma neta, bo ma lód na dachu i nie ma jak zamocować anteny do radiówki. Jak będzie miał to zapewne udostępni. Musicie poczekać do wiosny
darek.3333 Opublikowano 23 Lutego 2010 Opublikowano 23 Lutego 2010 Ja kiedyś wrzuciłem sobie stronę po stronie tych planów TOTO do Auto Cada i tam sobie poskładałem te puzzle "programowo" ale niestety już tych plików nie mam. Wbrew pozorom sklejenie z A4 to też nie wielki problem.
mrcube Opublikowano 25 Lutego 2010 Opublikowano 25 Lutego 2010 No dobrze, już posklejałem do jpg'ów i autor nie musi się fatygować. Chętnym udostępnię.
spad Opublikowano 2 Marca 2010 Opublikowano 2 Marca 2010 Nie wiem po czym wnosisz, że nie widziałem tych wydruków skoro pytam czy da się jakoś te kawałki połączyć programowo w całość. Dla mnie właśnie prościej jest udać się do punktu ksero i za 5-10zł wydrukować to w wielkim formacie niż bawić się w układanie puzzli... Może jeszcze autor się wypowie czy udostępniłby nie pocięty plan, za co byłbym niezmiernie wdzięczny. witam ja poskładałem te plany w jedność z pdf-a do ai (adobe illustrator) i znów do pdf-a a później tylko do drukarni za 2 wielkie arkusze i 2 A4 poglądowe zapłaciłem całe 17,80 ale za to nie było zabawy ze sklejaniem planów jak ktoś chce mogę mu przerobić plany z puzzli w pdf-ie na jedność
McRancor Opublikowano 26 Grudnia 2010 Opublikowano 26 Grudnia 2010 Korzystając z tematu opiszę com ostatnio uczynił Na wstępie - wielkie podziękowania dla autora za trud jaki włożył w przygotowanie modelu dla początkujących! Dzisiaj moje toto odbył (aż chce się napisać odbyło ) swój pierwszy lot. Dla mnie był to pierwszy lot samolotem rc od niepamiętnych czasów. Ale od początku... Nie mam praktycznie żadnych zdjęć z budowy, dlatego opiszę tylko efekty. Cały model zrobiony jest wg. planów. Drobne zmiany polegały jedynie na zepsuciu kilku rzeczy Kadłub zrobiony jest z 6mm rowkowanego zielonego paskudztwa, na stateczniki udało mi się dorwać obustronnie gładkie tak samo zielone tworzywo. Skrzydła 3mm wstrętnie zielonego rowkowanego (wstrętnie nie bierze się z przypadku - pokrycie tego depronu jakąkolwiek kolorową taśmą skutkuje uzyskaniem nowego odcienia g^$#a), i tu modyfikacja planów - żebra z depronu 4mm jasnobrązowego - kruchosztywna odmiana dostępna w ciastoramie. Całość klejona zgodnie z przykazaniem - soudal + dragon polimerowy, do tego żywice, przód zalaminowany solidnie matą szklaną (nie mylić z tkaniną). Pokrywka na mocowana na magnes z elementem dekoracyjnym z lipowej formatki na blok - stare czasy CSH, słabo ale cosik pamiętam Nie udało się jednak uniknąć błędów - statecznik pionowy wkleiłem za blisko i przez to tylna linia jest zaburzona Cały model pokryty został taśmami pakowymi - pomarańczową (spód i końcówki skrzydeł) oraz czarną - głównie ze względów na zieloność skrzydeł. Moim zdaniem wyszło to względnie estetycznie - przy obecnym krajobrazie jest widoczny doskonale. Końcówki skrzydeł oraz warstwowa owiewka - wikol+papier na to taśma. Wszystko przejechane żelazkiem. Wyposażenie typowe - serwa 9g, dzwonek 2408, śmigło 8x4, ESC 20A, LiPo -rhino 1250mAh 2s 20C - taki zestaw daje olbrzymi zapas mocy, jak dla mnie początkującego - rewelacja. Po 15 minutach wszystko zimne, ale przy -10st. to raczej nie dziwi Skłon taki jak na planie, bez wykłonu - model idzie jak po sznurku i nawet "pełny but" nie zaburza toru lotu, szybuje prawidłowo i potrafi latać powoli. Jest bardzo czuły na stery, w moim wydaniu szczególnie na ster wysokości! U mnie expo i zakresy na 1/2. Waga gotowego do lotu - 460g, samo skrzydło 134g, kadłub z wyposażeniem (bez pakietu) 246g. Na pewno można było zaoszczędzić jeszcze 20g na wyposażeniu. Jako że to moja pierwsza tego typu konstrukcja, raczej starałem się ćwiczyć technikę obróbki depronu, niż oszczędzać na wadze. W najbliższym czasie jeszcze trochę w postaci lotek, ale może uda się jeszcze trochę zgubić na wymianie odbiornika na mniejszy. Podsumowując - bardzo polecam! Jeżeli model zostanie wykonany zgodnie z planem i z intrukcjami - lata sam, wystarczy mu w tym nie przeszkadzać Fotki:
KrzysiekB. Opublikowano 26 Grudnia 2010 Opublikowano 26 Grudnia 2010 Noo maszynka cacy wyszla . Mam pytanie co do końcówki ogona pod spodem. Oklejony jest taśmą, i po potraktowaniu żelazkiem tak się naciągnęła do rozmiaru elementu ? czy tak po prostu przykleiłeś?
McRancor Opublikowano 27 Grudnia 2010 Opublikowano 27 Grudnia 2010 Nad ogonem siedziałem chwilkę Naprężenie taśmy żelazkiem trochę ją zaokrągliło, ale za mało żeby uzyskać równą krawędź, dlatego naciąłem taśmę co 2-3 mm i takie króciutkie paseczki zachodzą na siebie. Na dodatek na łuku łączą się dwa kolory. Czarny jest przycięty staranniej i zachodzi częściowo na pomarańczowy. Również jest zrobiony z takich małych "klepek". Dodatkowo, żeby całość była równie praktyczna co estetyczna, pociągnąłem po krawędzi przezroczystą taśmę, dość mocno naprężaną żeby całość stanowiła jedną powierzchnię. Taśma przezroczysta jest pokryta falbanką z racji zbyt słabego naprężenia, ale bardzo skutecznie chroni krawędź przed rozerwaniem. W sumie oklejałem statecznik kilka godzin, kiedy statecznik jeszcze nie był na modelu - bardzo łatwo zrobić z niego śmigło jak przesadzi się z naprężaniem!
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.