Skocz do zawartości

Nowe przepisy " O zakupie towaru od osób prywatnych &qu


czaja18

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Na stronie "O mnie" pewnego użytkownika allegro znalazłem takie coś:

 

Informacja dla wszystkich kupujących:

W wyniku nowych przepisów prawa Unii Europejskiej (z dn. 01.08.2003 r.) " O zakupie towaru od osób prywatnych "

 

INFORMUJĘ !!!

 

Przedmioty wystawione na moich aukcjach nie podlegają: gwarancji, rękojmi ani zwrotowi po dokonaniu transakcji.

 

Jeżeli bierzecie w nich udział tzn. że się z tym zgadzacie !!!

 

Zgodnie z prawem UE dodatek ten powinien znajdować się pod każdą aukcją on-line, w przeciwnym wypadku sprzedawca jako osoba prywatna zobowiązany jest do rocznej gwarancji na sprzedawany towar, nowy jak tez używany.

 

Komentować nie trzeba :?

Opublikowano

U nas stosuje się "polską" metodę - nie napisałem znaczy nie ma :)

Odnosi się to niestety często nie tylko do gwarancji ale również do np. sprawności towaru itp..

Opublikowano

ja jak widze taki dopisek odrazu rezygnuje z auckji ! jak ktoś pisze sobie takiego :ass: chrona

to znaczy ze z jego towarem jest coś nie tak !

 

PS. nie ma takiego prawa ! na wszystko przygługuje grawancja lub rękojmia

Opublikowano

Za umieszczenie takiego zapisu na aukcji Allegro od razu usuwało aukcję gdyż zapis ten jest niezgodny z obowiązującym w Polsce prawem. Sprawa stara jak świat. Nawet jako jedna z opcji donosiciela występuje "Nieuzasadnione zapisy o gwarancji/rękojmi w prawie UE".

Opublikowano

Wbrew pozorom na aukcjach ebay.de cos takiego jest normą bo okazuje się, że jeżeli się tego nie napisze to jak najbardziej można od osobnika żądać gwarancji itp. świadczeń i nie jest to bynajmniej bzdura - ebay sam rozsyłał jakiś czas temu informacje by to dopisywać do prywatnych aukcji i tak każdy robi.

Być może Polska nie dostosowała jeszcze prawa do unijnego ale chyba ebay jaj sobie nie robi...

 

PS

tam konkretnie pisze sie, że "Aukcja prywatna (od osoby prywatnej), brak gwarancji i rękojmi" i bynajmniej nie znaczy to, że z towarem coś nie tak :) bo czasami jak towar (prawie) nowy to piszą jest też gwarancja PRODUCENTA i dodają fakturę zakupu.

Opublikowano

pewnie Ebay zrobił sobie pupochrona ze względu na to iż jest pośrednikiem i pobiera za to kase to i jego można scigać za gwarancje lub rekojmie. A z takim zapisem cała odpowiedzialość idze na konto usera :)

 

to tylko takie moje domniemanie.

Opublikowano

Nie wiem, na ile to będzie zgodne z tematem, ale ostatnio gdzieś czytałem o tym, że kupując od osoby prywatnej nie ma się możliwości zwrócić towaru. Sprzedawałem samochód i w jakichś materiałach prasowych wyczytałem, że sprzedając coś jako osoba prywatna nie jest się specjalistą, toteż nie można odpowiadać za wady. Co innego kiedy przedmiot (w tym przypadku samochód) jest sprzedawany przez np komis - jako specjalista powinien zdawać sobie sprawę ze stanu technicznego i ma obowiązek uwzględnienia reklamacji.

Opublikowano

To by wyjaśniało czemu piszą, że aukcja prywatna bez gwarancji - ot, by nie było niejasności z kim handlujesz... przecież handlować może też firma i jak masz osobę odróżnić od firmy jak np. nie jest to jasno napisane ? Towar wystawić może każdy bez podawania szczegółów może to być osoba prywatna ale i jednoosobowa firma czyli gość z działalnością gospodarczą... taki zapis jak wyżej podałem ma sens jak dla mnie bo wiem od kogo kupuję i jakie mam prawa zanim kupię. Forma taka jak podał kolega to chyba przesada ale też klaruje sytuacje i chyba nie ma się co oburzać - zawsze można nie kupić jak mamy podejrzenia.

Opublikowano
Nie wiem, na ile to będzie zgodne z tematem, ale ostatnio gdzieś czytałem o tym, że kupując od osoby prywatnej nie ma się możliwości zwrócić towaru. Sprzedawałem samochód i w jakichś materiałach prasowych wyczytałem, że sprzedając coś jako osoba prywatna nie jest się specjalistą, toteż nie można odpowiadać za wady. Co innego kiedy przedmiot (w tym przypadku samochód) jest sprzedawany przez np komis - jako specjalista powinien zdawać sobie sprawę ze stanu technicznego i ma obowiązek uwzględnienia reklamacji.

 

No chyba, że udowodnisz, że sprzedający o wadzie wiedział, ale ją zataił.

Np. Pierwszy właściciel, a samochód jednak bity... No trudno, żeby właściciel nie zdawał sobie sprawy, że mu się podłoga "sama zgieła i sama wyprostowała".

Albo, że wada wystąpiła w okresie, kiedy pojazd był w posiadaniu sprzedającego - np. zamiennik nie produkowany przed przejęciem pojazdu czy coś.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.