Skocz do zawartości

Zagubione dokumenty --> co dalej?


bigkris

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Bedac wczoraj na lotnisku zgubilem dokumenty, szukalem ich wczoraj do nocy i dzisiaj z samego rana i nie znalazlem. co robic w takim wypadku? czy groza mi jakies konsekwencje? Ile moze kosztowac wyrobienie nowych? Dodam ze zgubilem dowod osobisty, prawo jazdy, dowod od samochodu, ubezpieczenie od samochodu, ksiazeczke wojskowa i legitymacje

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 47
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Przede wszytkim musisz zgłosić sprawę na policję, co pozwoli ci jeździć bez tych dokumentów samochodem, w przypadku kontroli na drodze mówisz, że zgłosiłeś to na komisariacie, oni odpytają przez radio i unikniesz problemów. Wiem, bo mój tata miał taką sytuację.

 

Wydanie dowodu to chyba 30 PLN, prawo jazdy chyba 70 PLN, w przypadku samochodzu podlega on przerejestrowaniu. Dostajesz nowe tablice, więc pewnie to będzie taka kwota jakbyś go rejestrował na nowo. Z książeczką wojskową nie mam pojęcia, ale tego człowiek nie powinien nosić ze sobą tylko pozostawić w miejscu zamieszkania, co jest napisane w instrukcji obsługi książeczki (a zapisać sobie tylko numer książeczki i WKU i włożyc do portfela). Niemniej, czeka Cię pewnie kilka nieprzyjemnych wizyt w twojej WKU. Jeśli chodzi o ubezpieczenie wozu, to nie mam pojęcia. Jesli masz elektroniczną legitymację studencką, to idź do dziekanatu i zgłoś że zgubiłeś i poproś o wydanie nowej, u mnie na uczelni to koszt 17 PLN. Stara legitymacja zostanie deaktywowana (tzn nie będziesz mógł jej używać, żeby dostać się do stref bezpieczeństwa na swojej uczelni - ja bym wogóle na uczelnię nie wszedl, bo studiuje na WAT - pierwsza strefa bezpieczeństwa). Jesli to legitymacja licealna, to dostaniesz ja za free praktycznie z miejsca.

 

EDITED

 

choc z tym dowodem rejestracyjnym to nie jestem już pewien:

 

OC będziesz musiał wykupić jeszcze raz np. w PZU nie prowadzą rejestru ubezpieczeń.

Przegląd tu trudno powiedzieć, jeśli masz znajomego diagnostę to przybije ci pieczątkę i wpisze datę. Inaczej będziesz musiał zrobić jeszcze raz.

 

Zakładam, że zgłosiłeś zaginięcie dowodu na policję, ktoś może z niego zrobić nieciekawy użytek.

 

I tu sie mylis fipciu. Przy wtorniku dowodu rejestracyjnego ( zniszenie, zagubienie, brak nowych rubryk pod pieczatke przegladu ) nie ma koniecznosci wymiany tablic na euro. Wlasciciel z dowodem osobistym i chyba karta pojazdu ( nie jestem pewny do konca ;] ) idzie do urzedu, zostawia kolo 60 zeta i po 3 tygodniach jazdy na czasowym pozwoleniu ( miekki dowod ) dostaje wlasciwy dowod rejestracyjny

 

Ale dogo kolesia z innego forum się skontaktował, że znalazł papiery, więc nie trać nadziei ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przede wszytkim musisz zgłosić sprawę na policję, co pozwoli ci jeździć bez tych dokumentów samochodem, w przypadku kontroli na drodze mówisz, że zgłosiłeś to na komisariacie, oni odpytają przez radio i unikniesz problemów. Wiem, bo mój tata miał taką sytuację.

 

Policja do zgubionych dowodów osobistych nic nie ma. Co najwyżej zapiszą to sobie w specjalnym zeszycie służącym do spławiania namolnych interesantów.

Utratę dowodu należy zgłosić do organu, który go wydał.

Jazda bez dokumentów samochodem przy kontroli skończy się odholowaniem auta na parking (brak OC - opłata za holowanie i parking) i mandatem (brak PJ, DR).

To, że komuś kiedyś się udało załatwić to inaczej, nie znaczy, że jest to regułą.

 

A tak z ciekawości: po co nosić przy sobie nr książeczki wojskowej?

 

and

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do dowiodu rejestracyjnego warto wpasc na stacje diagnostyczna gdzie robiles ostatnio przeglad i pobrac zaswiadczenie o przegladzie i kiedy. Mam wprawe w tych sprawach zona 2 razy zgubila dowod rejestracyjny i wyrabialem duplikat . W urzedzie dane o przegladzie dostaja z opoznieniem ponad rok. Jak bylem to babka miala date mojego przedostatniego przegladu i musialem zalatwic zaswiadczenie. W stacji od reki dali za friko, sprawdzili tylko w kompie kiedy bylem i wynik i bylo. Potem 3 tygodnie i mialem nowy dowod i nowa nalepke a tablice zachowalem koszt 70 zeta.

Co do dowodu koniecznie zadzwon do wiekszosci bankow ratalnych typu zagiel i zglosic ze ukradli Ci dowod .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tak z ciekawości: po co nosić przy sobie nr książeczki wojskowej?

 

Normalny smiertelnik nie musi nosić książeczki wojskowej ani jej numeru wogóle. Niemniej student powinien znać jej numer i WKU do której należy, choćby dlatego, że podczas meldowania się poza miejscem zamieszkania takie dane należy podać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pozwoli ci jeździć bez tych dokumentów samochodem

 

, w przypadku samochodzu podlega on przerejestrowaniu.

:crazy: :crazy:

:crazy:

 

co ty opowiadasz.

 

Jak nie masz dowodu rejestracyjnego lub PJ to może być mandat za brak dokumentu albo pouczenie - to zależy od Policjanta. Samo zaświadczenie do dupochron dla ciebie jak by ktoś kupił sobie powiedzmy 20 telefonów w Erze.

Natomiast jeżeli nie ma przy sobie polisy oc to obligatoryjnie holowanie na parking policyjny lub inny gdzie miasto lub gmina ma podpisaną umowę i wniosek do Funduszu Gwarancyjnego. Później jesteś wzywany i to ty musisz im wykazać że masz pojazd ubezpieczony , bo jak nie to kara wynosi coś około 500 euro - tego nie jestem pewien bo stawki sie zmieniały ostatnio.

 

Żadnego samochodu nie trzeba przerejestrowywać.

 

Wydają ci duplikat dowodu rejestracyjnego - z adnotacją duplikat i po problemie. nie daj się zrobić że masz coś przerejestrować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Samo zaświadczenie do dupochron dla ciebie jak by ktoś kupił sobie powiedzmy 20 telefonów w Erze.

 

Nie wiem skąd ta wiara w magiczną moc jakiegoś zaświadczenia.

Źli ludzie już dawno na to wpadli, że można zgłosić utratę dowodu, a później brać kredyty i udawać, że to nie oni, bo przecież dowód zgubili.

Dobrzy prokuratorzy i policjanci ten numer znają i ich czynności sa takie same niezależnie od tego, co kto zgłosił lub nie. W pierwszej kolejności sprawdzają, czy kredytu nie wziął właściciel "zgubionego" dowodu i żadne zaświadczenie ich od tego nie powstrzyma.

 

and

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bo nie chcą bawić się w odsyłanie lub tłumaczenie na Policji skąd je mają.

Jakiś miesiąc temu znalazłem w lesie dokumenty, najpierw byłem u właściciela ale go nie zastałem następnie zaniosłem je na policję, spisali tylko moje dane i nic nie musiałem tłumaczyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.