kuzynek Opublikowano 22 Sierpnia 2018 Opublikowano 22 Sierpnia 2018 Cześć, Zacząłem mieć problem z moją aparaturą i nadajnikiem. Mam dwa modele z odbiornikami FrSky. W moim Turnigy 9x mam modyfikację polegającą na zamianie nadajnika na XJT. Wszystko działało super przez pół roku. Ostatnio praktycznie przy każdym zostawieniu modeli nieużywanych przez 1-2 dni zestawy mi się rozbindowują. Oba na raz i muszę oba bindować na nowo. Zakładam, że problem jest po stronie nadajnika. Jest to trochę męczące. Wydaje się, że dzieje się to wtedy gdy modele nie są zasilane. Martwię się, że zdarzy mi się to w locie. Czy ktoś się z czymś takim spotkał? Wysłane z mojego VTR-L29 przy użyciu Tapatalka
Rawen 75 Opublikowano 22 Sierpnia 2018 Opublikowano 22 Sierpnia 2018 Cześć! Ja bazuję na DJT, ale 9XR, mam kilka modeli z odbiornikami, każdy zapisany w pamięci i nigdy nie było problemu z bindowaniem, nawet gdy nie latałem którymś ponad miesiąc. Zmieniam model w menu i to tyle. Faktycznie może to problem z oprogramowaniem, albo co dziwne wymazanie danych w odbiorniku gdy jest nieużywany przez dłuższy czas.
kuzynek Opublikowano 23 Sierpnia 2018 Autor Opublikowano 23 Sierpnia 2018 Zadałem to pytanie na forum wsparcia technicznego 77hobby. Też nie znają odpowiedzi. Polecono mi aktualizację oprogramowania w nadajniku. Tak też uczynię. Wysłane z mojego VTR-L29 przy użyciu Tapatalka
Stanisław z Gdańska Opublikowano 23 Sierpnia 2018 Opublikowano 23 Sierpnia 2018 Cześć, Zacząłem mieć problem z moją aparaturą i nadajnikiem. Mam dwa modele z odbiornikami FrSky. W moim Turnigy 9x mam modyfikację polegającą na zamianie nadajnika na XJT. Wszystko działało super przez pół roku. Ostatnio praktycznie przy każdym zostawieniu modeli nieużywanych przez 1-2 dni zestawy mi się rozbindowują. Oba na raz i muszę oba bindować na nowo. Zakładam, że problem jest po stronie nadajnika. Jest to trochę męczące. Wydaje się, że dzieje się to wtedy gdy modele nie są zasilane. Martwię się, że zdarzy mi się to w locie. Czy ktoś się z czymś takim spotkał? Miałem podobny problem z odbiornikiem X8R i modułem wysokiej częstotliwości typu XJT, w nadajniku Graupner/JR MX24S. Wina leżała po stronie odbiornika i odpowiedzialna była za to była źle wlutowana kość pamięci w tym odbiorniku. Po kilkunastu godzinach współpracy z drganiami od silnika benzynowego DLE55, zdecydowanie odmówiła dalszej współpracy i odbiornik wymagał bindowania po każdym odłączeniu zasilania. Oczywiście inne odbiorniki działały bezproblemowo. Po naprawie tej niedoróbki firmy FrSky odbiornik działa bezproblemowo. Staszek
kuzynek Opublikowano 23 Sierpnia 2018 Autor Opublikowano 23 Sierpnia 2018 Dziękuję bardzo za odpowiedź. Jest to jakiś trop. W moim przypadku w tym samym czasie padły dwa odbiorniki w dwóch różnych modelach. Więc raczej stawiam na nadajnik. Pewnie i w nadajniku jest pamięć, która może mieć podobny problem. Jak znalazłeś ten błąd? Widać było gołym okiem? Wysłane z mojego VTR-L29 przy użyciu Tapatalka
Stanisław z Gdańska Opublikowano 23 Sierpnia 2018 Opublikowano 23 Sierpnia 2018 Kość pamięci była krzywo wlutowana i było to widać gołym okiem, a przerwę w połączeniu z płytką drukowaną wypatrzył mój kolega - elektronik.
Rekomendowane odpowiedzi