Gość slawekmod Opublikowano 28 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 28 Października 2008 Coś w nim jednak musi być nie tak, bo że zatarł sie na łożysku to nie podejrzewam.Najpewniej jest zwarcie na uzwojeniu, ciężko coś stwierdzić na odległość. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Norbert Opublikowano 28 Października 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Października 2008 Dla proby rozebralem drugi dzwonek tylko słabszy , wlozylem uzwojenie z dzialajacego do "kielicha" tego co nie dziala i objaw ten sam. Zaznaczam ze ten co padł ma bardzo silne magnesy i obracajac nim ręką jest nawet ciezko ale tak bylo od poczatku. Czyli tak jakby magnesy sa tak silne ze nie ma sily nimi zakrecic. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
baxter12 Opublikowano 28 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 28 Października 2008 czyli wszystko jasne. poszlo uzwojenie na jednej fazie. Obejzyj dokladnie uzwojenia czy gdzies nie ma sladu dzwarcia. jeyeli ynajdyiesy takie podejyane miejsce to odiyoluj chocbz CA. a jak nie to motorek do bani lub pryewiniecia.... baxter Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Norbert Opublikowano 28 Października 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Października 2008 No wygląda na uzwojenie bo po założeniu kielicha z działającego dzwonka też tylko podryguje. Motorek mam na gwarancji , myslicie ze mi ją uznają? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cobra Opublikowano 28 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 28 Października 2008 odizoluj chociaż CA Tylko nie CA. CA rozpuszcza emalię na drucie. Wszystko wskazuje na zwarcie przynajmniej jednej fazy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Norbert Opublikowano 28 Października 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Października 2008 Czyli samemu w domowych warunkach nie robiąc tego nigdy wcześniej pewnie nie mam co się za to brać Ciekawe czy jak odesle do hobbycity to mi to wymienią czy karzą się wypchać... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bartosz Mesjasz Opublikowano 28 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 28 Października 2008 Możesz sam spróbować przewinąć z pomocą obeznanych kolegów winno się udać. Albo po prostu poproś kogoś kto się na tym zna, będzie szybciej niż byś miał słać do hc. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Norbert Opublikowano 28 Października 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Października 2008 No , problem w tym , że nie mam pod ręką "obeznanych" którzy przewijaliby silniki... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
baxter12 Opublikowano 28 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 28 Października 2008 powinienes dac rade, wiesz ktora faza sie grzeje. zacznij ja odwijac w poszukiwaniu miejsca zwarcia. Ca to rzeczywiscie nie najlepszy pomysl zaizoluj to miejsce i nawin z powrotem... baxter P.S. te silniki sa felerne, ja jeden spalilem, a wlasciwie spalil sie sam, a koledze jeden umarl po prostu, tak sobie z niczego.. Tego typu silniczki ja zamawiam juz teraz parami, albo po 3 szt. Bo nigdy nie wiadomo kiedy padna.. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bartosz Mesjasz Opublikowano 28 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 28 Października 2008 No , problem w tym , że nie mam pod ręką "obeznanych" którzy przewijaliby silniki... a forum to co Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Norbert Opublikowano 28 Października 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Października 2008 a forum to co Już widzę las rąk forumowiczów którzy zamiast po pracy odpocząć przewijają mój silnik Cholercia , no to sobie traz nie polatam , na EG już za szybko się robi ciemno, a edge został bez silnika a drugi dzwonek jest tak słaby , że nie daje rady nawet w max obrotach utrzymać samolotu w pionie... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bartosz Mesjasz Opublikowano 28 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 28 Października 2008 Już widzę las rąk forumowiczów którzy zamiast po pracy odpocząć przewijają mój silnik a może jednak warto spróbować Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Norbert Opublikowano 28 Października 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Października 2008 I w dziale giełda walnąć ogłoszenie "kto mi przewinie silnik" Tylko literki by nie było żadnej bo nie pasują Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bartosz Mesjasz Opublikowano 28 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 28 Października 2008 Bo ja wiem czemu nie poczekaj może tu ktoś zaglądnie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Norbert Opublikowano 28 Października 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Października 2008 Gdyby to jeszcze było prosto odwinąć to może bym poodwijał po kolei i znalazł przebicie , ale platanina drutu jest taka że wem że jak rozbiore to już bede mogl wywalić do śmieci na 100% Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kamil_rc Opublikowano 28 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 28 Października 2008 Ile silnik ma zdebów i magnesów? Jakbyś sobie nie poradził z przewijaniem to całe forum jest twoje Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Norbert Opublikowano 28 Października 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Października 2008 Ile silnik ma zdebów i magnesów? "zdebów" 9 , magnesów 12. Tylko ja nie wiem ani jak ani czym. I to jest już sytuacja patowa... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kamil_rc Opublikowano 28 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 28 Października 2008 To nawijanie takiego silnika to jest prostota. A powiedz mi jakim drutem jest obecnie nawinięty silnik oraz ile zwojów na ząb, bo najlepiej by było nawinąć drutem o podobnej średnicy i tyle samo zwojów. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość slawekmod Opublikowano 28 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 28 Października 2008 Może być tak że silnik ma nawinięte uzwojenia jednocześnie kilkoma drutami, to trochę komplikuje sprawę.Przelicz te zwoje i podaj ile wchodzi na ząb, może sie coś pomyśli nad przewinięciem, chociaż z czasem to u mnie różnie jest. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Norbert Opublikowano 28 Października 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Października 2008 Każdy kabel rozgałęzia się na dwie wiązki które idą do różnych zwoi , tyle widać. Drut jest 0,22mm. Gdzie taki drut w ogole dostać? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.