Skocz do zawartości

Najstarszy model


Artur Caban

Rekomendowane odpowiedzi

Czołem!

Oto mój ulubiony, stylizowany na AVANTI Barona, juniorski akrobatek F2B z 1987 roku.

 

1005274smav8.jpg

1005279smiy0.jpg

1005284smok6.jpg

 

Modelem tym doprowadziłem dwa silniki KMD do całkowitej utraty kompresji... :roll:

 

Zapewne nie jest to najstarszy, sprawny model w posiadaniu uczestników forum.

Zapraszam do licytacji ;D

Pozdrawiam,

Artur.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja mam 1990 ale latam nim ostatnio, tylko kadłub sie troszku ułamuje za skrzydłami i chyba nawet 88 ale ten to nie ma dobrego silnika.

 

Ale, mam za to bardzo starą aparaturę RC z roku 1970, i to działającą , nazywa się WORLD

EDIT- zdjecia

worldov4.th.jpgthpix.gif

 

aparatura nawet działa, ale nie latałem nią bo 1) ma wyrobiony potencjometr 2) czasem zakłocało ją radio łódź (72 MHZ AM)

 

akrofp7.th.jpgthpix.gif

 

to taki stary ćwiczebny akrobacik, bardzo cięzki ale w sumie całkiem poprawny, ostatnio latam nim z os46ax

 

treneryk9.th.jpgthpix.gif

ten trenerek chyba nawet starszy niż akrobat, ale nie latam nim bo 1) ma marny silnik (MDS6,5) trudny w regulacji 2) jest tak ciemny, ze słabo widoczny w inny niż słoneczny dzień. To w pełni balsowa konstrukcja, bardzo porządnie wykonana

 

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Oto mój najstarszy zachowany model, wykonany przeze mnie w 1985 r. Jest to wolnolatający samolocik z silniczkiem na CO2 z nabojów do autosyfonów (czy młodzież pamięta takie wynalazki? :P ). Model i silniczek zostały wyprodukowane przez czechosłowacką Modelę. Oryginalnie skrzydło było pokryte papierem kondensatorowym ozdobionym kalkomaniami, ale po burzliwej eksploatacji - co widać też po śladach naprawy kadłuba - zostało pokryte białym Solarfilmem, a model trafił na honorowe miejsce na ścianie pokoju. Gdy kryłem skrzydło folią, to była nowość i niezły bajer, a teraz wolałbym żeby znowu było pokryte papierem... :-)

Gdyby ktoś myślał, że depron to obecny wymysł, niech się przyjrzy kadłubowi - to tego samego typu pianka, w dodatku przestrzennie ukształtowana :D .

 

Nie pamiętam nazwy tego modelu, skleroza jedna. Chyba "Tourist"... Może ktoś pamięta?

 

album_pic.php?pic_id=731

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Paweł miałem coś takiego. Ta pianka to był jakiś taki prasowany styropian. Niestety mój model, zanim zdecydowałem się go oblatać, uległ zniszczeniu. Ale i tak go miło wspominam :-) A silniczkiem jeszcze długo się bawiłem. Montowałem go razem ze śmigłem do różnych pojazdów kołowych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam jeszcze do złożenia model gumówki z 1977r :!:

 

Pozatym na mojej modelarni ( gdzie instruktor jest już 50 lat) to jest jedna z najstarszych aparatur i reszta tego niezawodnego, kiedyś sprzętu. Na ścianach siedzą modele na uwięzi i modele wolnolatające.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oto mój najstarszy zachowany model, wykonany przeze mnie w 1985 r...

 

:lol: Dostałem taki na I komunię (84). :D Leżał i czekał 2 lata, aż zdecydowałem się go złożyć. Co niestety oznacza, że mój był o rok młodszy.

Niestety, nie udało mi się dostać wówczas silniczka na CO2, pozostał w wersji szybowcowej.

Wykończyłem go na pobliskich górkach, koło WSS "Społem - Merkury". :mrgreen: :wink:

Potem jakoś mi latanie przeszło i przerzuciłem się na redukcyjne. :P

 

Edit: Nie pamiętam nazwy :oops: Kojarzy mi się tylko, że był czechosłowacki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

'Nie pamiętam nazwy tego modelu, skleroza jedna. Chyba "Tourist"... Może ktoś pamięta?'

 

Dobrze pamiętasz - pewnie, że Tourist. I ja miałem takiego. Zestaw jak na tamte lata i standardy był znakomicie wykonany i latał przepięknie. Zresztą te silniczki zasilane CO2 to był świetny pomysł.

Pozdrawiam -

Artur.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak wpadne do domu to zrobie fotki bo tez mam sie czym pochwalic model niemieckiego szybowca po konstrukcji materiałach itp. sadze ze lata nawet 60 - napewno sterowany był aparatura lampowa. składam tez bardzo stary model trenerka gil ale jego wieku nawet przyblizenie nie potrafie okreslic ale patrzac po "rozmiarach" aparatury na planie to jakies lata dawne bo nawet zalecany silnik to jeszcze samozapłon kiedy w roku 1982 dla uwięziowcow z f2b silniki samozapłonowe były juz feee a zarowe były cacy:) wiec sadze ze jakies lata dawniutkie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.