Skocz do zawartości

Nowe hobby i już z kłopotem - a może to nie kłopot


motyl

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 187
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi
jak ty w takim tepie budujesz to może Ci moja motolotnie podesle do weekendu napewno zdarzysz

 

spoko sam wózek to jest 2h roboty :D

 

PS. ciekawe jak ty to teraz z tego pokoju wyniesiesz :lol2:

 

albo przez okno, albo w odwrotnej kolejności niż wniosłem :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prace nad moją trajką w czwartek były wstrzymane, bo składałem tą "oryginalną" kolega jak przyjechał po odbiór to szczękę zbierał po całej podłodze. Nie był w stanie uwierzyć że można tak przemyślaną konstrukcję zrobić prawie w domowych warunkach. Dotychczas miał napęd mocowany na stałe teraz w ciągu 5sek napęd można zdjąć :D Szkoda że nie zrobiłem fotki, ale może kiedyś wstawię w sezonie :D

 

Ale potem był piątek i dziś sobota :D Moja trajka jest w 99% gotowa. Została mi tylko kosmetyka. między części ruchowe włożyć przekładki teflonowe, poprzycinać naddatki wystających śrub. no i najważniejszy przymocować napęd docelowo.

 

Jak widac poniżej najlepiej przetestować na własnej :ass: w przyszłym tygodniu będe musiał w tygodniu pojeździć sobie tym po mieście :D

 

 

IMG_7236.jpg

 

IMG_7237.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podziwiam pomysłowość wykonania oraz odwagę niezbędną do latania czymś takim. Jak widzę rozsądnie dla żony miejsca nie ma.... A w necie widziałem taką dwuosobową , tylko pewnie napęd i skrzydło musiałyby być większe. Tylko do jeźdźenia po tym mieście dorób sobie oświetlenie i zarejestrój do ruchu... już widzę minę patrolu policyjnego. A tak nawiasem to spotkałem już na drodze faceta w wózku od motolotni... :lol2:

 

EDIT - Pewnie ślepy jestem bo nie widzę śmigła... bo chyba nie odpaliłeś napędu w mieszkaniu :rotfl:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Siminini nie jest chętny palić ze śmiga, ale na zimne wole dmuchać. dzieciaki koło tego latają a niech mu jednak się zachce zapalić albo co innego :D

 

Do dwuosobowej wystarczy zrobić inną górną ramę, ja swoja szykowałem pod "mono" i tak ją krępowałem żeby mi nie przeszkadzała w nogach, te pseudo oryginalne mają szerszą ramę po całości i łydkami zaczepia się przy kierowaniu, a na bicepsie zostają ślady po lataniu, ale jak ktoś ma dwie lewe ręce to musi kupować gotowce.

 

Żona sobie polata na tym wózku sama, akurat jej waga napędu i wózka będzie się mieścić w wadze skrzydła, do tandemu mam za małe, a napęd 22KM poradził by sobie oczywiście bez jakiś tam ekstremalnych wznoszeń ale polatać by polatał :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.