Marcinmb Opublikowano 1 Lutego 2009 Opublikowano 1 Lutego 2009 A ja chcialem buggy budowac ;D Chyba nie ma sensu xD Niedosc ze sie pojedzi to i polatac mozna xD
Eryk Opublikowano 1 Lutego 2009 Opublikowano 1 Lutego 2009 o szalooony teraz troche sprężyn tu i ówdzie, mała przebudowa ramy, kilka świateł i do rejestracji pojazd miejski typu dawca narządów
darek.3333 Opublikowano 2 Lutego 2009 Opublikowano 2 Lutego 2009 Albo mi się wydaje ,albo Ci światła stopu nie działają? :rotfl: A i kierunkowskazy coś szwankują.... ale to i tak fajnie na początek. Musiał się trochę kierowca tamtego samochodu zdziwić. ;D
karlem Opublikowano 2 Lutego 2009 Opublikowano 2 Lutego 2009 Czyli Motyla już wypuścili :wink: Jeśli to był sąsiad, to już (chyba) okres zdziwienia ma za sobą
darek.3333 Opublikowano 2 Lutego 2009 Opublikowano 2 Lutego 2009 Jeśli to był sąsiad, to już (chyba) okres zdziwienia ma za sobą Czyżby modelami też startował z tej "ustronnej" uliczki osiedlowej? :lol2: A tak swoją drogą Motylu , to jak już zacząłem Ciebie poznawać to pewnie oblot niebawem?
motyl Opublikowano 2 Lutego 2009 Autor Opublikowano 2 Lutego 2009 A tak swoją drogą Motylu , to jak już zacząłem Ciebie poznawać to pewnie oblot niebawem? nie tak szybko Teraz wszystkie śrubki poskładać na klej i nakrętki samohamowne i czekać na pogodę, bo szkoda mi targać fajnego skrzydełka po mokrej glebie
darek.3333 Opublikowano 3 Lutego 2009 Opublikowano 3 Lutego 2009 nie tak szybko Teraz wszystkie śrubki poskładać na klej i nakrętki samohamowne i czekać na pogodę, bo szkoda mi targać fajnego skrzydełka po mokrej glebie O brak rozsądku Cię nie podejrzewam. Czyli jak tylko się nadarzy okazja to jednak polecisz ;D
motyl Opublikowano 13 Lutego 2009 Autor Opublikowano 13 Lutego 2009 Dzis zakończyłem budową trajki w 100%, no może 99,99% bo jutro muszę jechać "powiesić się" i ustawić sobie SC no i czekać czekać i czekać na pogodę. Liczyłem na jutrzejszą sobotę ale jak widać nic z tego, ale co się odwlecze to nie uciecze
mammuth Opublikowano 13 Lutego 2009 Opublikowano 13 Lutego 2009 ale co się odwlecze to nie uciecze Hmmm - raczej "co ma wisiec nie utonie"
darek.3333 Opublikowano 14 Lutego 2009 Opublikowano 14 Lutego 2009 no i czekać czekać i czekać na pogodę. Liczyłem na jutrzejszą sobotę ale jak widać nic z tego, ale co się odwlecze to nie uciecze No tak.. teraz to trzeba by było narty jakieś zastosować a nie kółeczka...... :wink:
motyl Opublikowano 15 Lutego 2009 Autor Opublikowano 15 Lutego 2009 no i panowie i panie dziś nie mam dobrych wieści :/ Pogoda japońska ale jadę na pole startów testować trajke. Skrzydła nie biorę bo śniegu pełno wiatr dziwaczny i nie ma z kim latać. Pierwszy wjazd wyjęty napęd kosz i zdziwienie ze nie mam klucza do przykręcenia śmigła - pakowanie i do domu Po drodze telefon do kolegi z głupim pytaniem czy latamy( kolega jeszcze trajki nie poskładał po mojej naprawie) i ku mojemu zdziwieniu pozytywna odpowiedź i przekonywujące twierdzenie że skoro już się wracam to żebym nie zapomniał wziąć skrzydła i spotkanie za 15min. Drugi wjazd wyjęty napęd kosz trajka składamy i zdziwienie, zapomniałeś wziąć śrub mimośrodowych do skręcenia wózka :/ - pakowanie i do domu. Piotrek w tym czasie swoje skrzydełko powietrzy:) Trzeci wjazd wyjęty napęd koszt wózek poskładane jest nieźle. Skrzydło leży spakowane w nowiuśki "SpeedPack". Odpalam rozgrzewam napęd, negocjacje z Piotrkiem na czyim skrzydełku loty i kto ma lecieć pierwszy. On twierdził że zawsze konstruktor musi oblatać pierwszy, ja że to pilot oblatywacz a konstruktor z boku się przygląda co się dzieje itp. Szkoda czasu napęd rozgrzany to testujemy do skrzydła wrócimy. Wsiadłem wygodnie w uprząż obrałem kierunek na największe kotyry na łące i w "palnik". Przejechałem ze 20m po łące wózek niechętnie chciał się rozpędzać i wydaje się być troszkę nadsterowny. Więc zatrzymanie odwracam przednie kółko o 180st i znów w palnik - nie chce ruszyć z miejsca :/ odwracam ponownie kółeczko i w palnik jak z boku nadbiega Piotrem machając rękoma, gaszę napęd i każe mi się odwrócić, a tam ZONK Mocowanie napędu nie zdało egzaminu 6plastikowych uchwytów do rurek popękało i napęd trzymał się jedynie na 2 taśmach które zapiąłem dla wszelakiej pewności że go nie zgubię Krótka narada i głębsze przeanalizowanie tematu i wniosek że oprócz uchwytów należy napęd spiąć jeszcze 6paskami tak aby nie mail możliwości się poruszyć. U meni powód był taki że na dołkach podskoczył wyłamując górne uchwyty a opadając nie wcelował i wyłamał dolne, a dodatkowo w niskiej temperaturze uchwyty wiadomo że kruche Paski będą jutro nowe uchwyty tez więc testować trzeba dalej w następny weekend
Wojtass_nt Opublikowano 15 Lutego 2009 Opublikowano 15 Lutego 2009 Fajnie się czyta o rozpędzaniu na łące widząc za oknem 50cm śniegu :shock:
darek.3333 Opublikowano 16 Lutego 2009 Opublikowano 16 Lutego 2009 Ja w ten wekend jednak wybrałem narty w Rąblowie. Ale jak widzę chęć latania nie słabnie. Dobrze , że takie problemy rozstrzygają się podczas testów. Jak przyjdzie pogoda to wszystko będzie sprawdzone. A śnieg chyba lepszy dla skrzydełka niż błoto...
motyl Opublikowano 21 Lutego 2009 Autor Opublikowano 21 Lutego 2009 Śpieszę donieść co następuje dziś kompletnei nie nastawiałem się na latanie,prognoza zapowiadała 1m/s wiatru i -12st mrozu. Wczoraj wieczorek koledze pościłem SMSa "zakładać wypory do uprzęży". Pewny że nie potraktuje tego poważnie śpię sobie do 11:30 a budzi mnie SMS zwrotny że jak już gotowe to o 12:30 na polu. trochę nie chętnie ale po rozmowie OK jedziemy zobaczyć co z tego wyjdzie A wyszło co poniżej :] No to idziemy Ostatnie rady przed startem Poszedł !! Łąka się skończyła a lecieć nie chciał No cóż się dziwić śniegu 25cm, a linki idą na 15cm na ziemią, do tego moja masa i niestety nie poleciałem trajkiem :/ Krótka rozmowa poleci kolega, zawsze te 50kg mniej to ma łatwiej Teraz występuje w roli konstruktora-obserwatora i poleciał Kilka fajnych ujęć trajki w powietrzu no i lądowanie To problem bo SC trajki ustawiony dla mojej wagi Piotrek niestety lot miał z zadartym kółkiem przednim co spotęgowało efekt lądowania, ale lata praktyki robią swoje Teraz przyszedł czas na wypory postanowiłem polecieć "z buta" Kilka spalonych prób startu, śnieg nie pomagał, ale w końcu się udało Polatałem w kółko z 20min i przyszedł czas lądowania, tradycyjnie silnik zgaszony dużo wcześniej i lecimy A tu już na ziemi, duża prędkość postępowa i spory śnieg splątały mi nogi więc poszedłem "na małysza" tylko za późno wyszedłem z progu co by nie gadać ujrzeć świat z lotu ptaka BEZCENNE
Paweł R Opublikowano 21 Lutego 2009 Opublikowano 21 Lutego 2009 Gratuluje udanego oblotu swietna sprawa takie cacko co by nie gadać ujrzeć świat z lotu ptaka BEZCENNE - a nie taniej FPV by wyszło ?
Henio Opublikowano 21 Lutego 2009 Opublikowano 21 Lutego 2009 Motylku tak należy latać: :mrgreen: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/18070c279e8101a5.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/f2acdee6740d9e6a.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/f0e3ed3e3867c432.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/905844ddbeed78b3.html
Andych Opublikowano 21 Lutego 2009 Opublikowano 21 Lutego 2009 Ech Henio, spróbuj to zrobić na koniu w galopie, pijąc wysokoprocentowy trunek. Ale i tak najtrudniej było złapać lecącą butelkę rzuconą przez poprzednika. :rotfl:
Tomek Opublikowano 21 Lutego 2009 Opublikowano 21 Lutego 2009 No to idziemy Motylku na odchudzanie (obaj , bo mi też niczego nie brakuje ) :devil: :rotfl:
motyl Opublikowano 22 Lutego 2009 Autor Opublikowano 22 Lutego 2009 Marcin a ty nadal bez kasku :roll: Wyobraź sobie że akurat wczoraj, kask rozebrałem bo chce zamontować zestaw łącznościowy w peltorach. Wczorajsze loty były nie planowane i jak się okazało najlepsze do tej pory Tomek kupuj sprzęt to będziesz miał motywacje inaczej nic nie wskórasz
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.