Vesla Opublikowano 10 Kwietnia 2019 Udostępnij Opublikowano 10 Kwietnia 2019 Las. Okolice miejscowości Rudna (pomiędzy Lubinem a Głogowem). Na podstawie materiałów archiwalnych i opowiadań mieszkańców trafiliśmy w środku lasu na rozrzucone w ściółce leśnej drobne fragmenty aluminium i różne śmieci ewidentnie wyglądające na pozostałości jakiegoś sprzętu. Nadal gdzieś mam pokrywę inspekcyjną z zachowaną resztką błękitnej farby. Dookoła dużo rozerwanych wybuchem łusek amunicji. Przyglądając się jak rozkładały się szczątki (sama drobnica), dotarliśmy do miejsca gdzie w ziemi znajdował się silnik (wykrywacz dawał silny sygnał), odkryliśmy jego tylną część bloku. Nie byliśmy w stanie tego wykopać. (Nadleśnictwo, niszczenie ściółki leśnej itp.). Zresztą były ślady, ze już tam kopano. Postanowiliśmy załatwić wykop drogą oficjalną, niestety musiałem projekt porzucić miałem ważniejsze sprawy na głowie. Z tego co się orientuję to prawdopodobnie ktoś już ten i silnik nieoficjalnie wytargał. Z ciekawostek to dodam, że swego czasu znalazłem klapę włazu dowódcy z rozbitego czołgu T34/85 (ważyła ze 40kg :-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rawen 75 Opublikowano 11 Kwietnia 2019 Udostępnij Opublikowano 11 Kwietnia 2019 Ludzie do LMW różne rzeczy przynoszą. Ten wykopany fragment myślę, że jest to część płata z jakiejś maszyny, a ślady w kształcie zębów kojarzą mi się z siekiera. Często po wojnie, gdzie leżały wraki samolotów, mieszkańcy usuwali je metodą rąbania-przecież to tylko blacha. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi