Skocz do zawartości

mag8 25a nie piszczy


jaqn

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam ! Mam dla wszystkich kolejną zagadke: przed chwilą popodłączałem regulator pakiet i odbiornik, odpalam nadajnik i regiel nie piszczy gaz oczywiście na max. Sprawdzałem rewers na gazie i duzo majstrowałem przy kanałach i nic. Myślę sobie ze to moze być wina pakietu który odziedziczyłem w spadku naładowany 2s aż do 8.2v :D. Według mojego laikowskiego rozumowania regiel rozpoznał pakiet jako rozładowany nimh z 8cel i go odcina.

Nie wiem czy dobrze rozumuje ale jeżeli tak to jak rozładować ten pakiet ? :D

 

pozdrawiam i dziękuję z góry

Opublikowano

Piszczec powinien niezaleznie od rodzaju pakietu, pamietaj ze regulator piszczy poprzez uzwojenie silnika , brak dzwieku sugeruje uszkodzony silnik lub brak połaczenia na któryms z uzwojeń.

Napisz spokojnie które elementy wcześniej miałeś sprawdzone i wiesz i na pewno działają.

Opublikowano

regielek przyszedł dziś ale napiecie na odbiornika daje dobre, odbiornik sprawdzony lipol daje ponad norme napiecie, silnik powinien działać, mozna to inaczej sprawdzić ?

Opublikowano

No dobra pierwsza sprawa zawsze ustawiamy gaz na minimum przy podłaczaniu pakietu, z tego co piszesz wynika że silnik który podłączasz nie jest w stu procentach sprawny , pytanie czy masz jakikolwiek miernik elektryczny ?

Opublikowano

No to ustaw go w tryb "sprawdzania obwodu" niebardzo wiem jak to wytłumaczyć ale kazdy miernik ma taki tryb że jeśli zetkniesz dwie końcówki ze soba to wydaje dzwięk, jak ustawisz to sprawdź wszystkie 3 przewody silnika czy mają połaczenie ze sobą .

Opublikowano

Mój miernik(za 7blach z castoramy) nie piszczy na zadnej z opcji. Spróbuje może probówką w której można sprawdzić obwód, ale to jak ojciec wróci bo ma ją ze sobą

 

EDIT:

Sprawdziłem ohmomierzem i silnik chyba jest zepsuty, nie ma przejścia.

Co mam teraz zrobić jest szansa uratowania tego uzwojenia jeżeli przerwane ?

sprawdze jeszcze luty na goldach.

  • 4 miesiące temu...
Opublikowano

Przepraszam za kompletne odkopanie tego tematu ale wyjaśnie go do końca.

Problemem było zerwane uzwojenie niestety silnik odratowałem tylko na chwile ponieważ lutowanie zerwanego uzwojenia nie jest zbyt trwałe.

Dziękuje za pomoc i zainteresowanie tematem i jeszcze raz przepraszam za odkop.

Opublikowano

Właściwie to jest dość trwałe, ale trzeba się do pracy przyłożyć i wykonać naprawę "zgodnie ze sztuką". U mnie, na 3 silniki TP, dwa miały uszkodzone uzwojenie (oderwany przewód) i oba śmigają, z czego jeden zaliczył już tyle kraks, że cudem chyba tylko jeszcze działa. :wink:

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.