Tomek Opublikowano 10 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 10 Kwietnia 2009 Super ??? Przecież na tych zdjęciach nic nie widać. Wojtek. Popraw zdjęcia! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
f-150 Opublikowano 14 Kwietnia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2009 Tomek jak to nie widać,widać coś niebiesko-żółtego ;D . Zdjęcia podmienię jak zrobię normalnym aparatem w sobotę,te były robione na szybko dziś rano.Stateczniki zrobione z depronu 6mm,oklejone na krawędziach balsą 6x6 i na to z dwóch stron depron 3mm .Oczywiście profil statecznika symetryczny CRD .Po prostu były za cienkie i kiepsko wyglądały przy tej skali modelu. Oto obiecane fotki: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
f-150 Opublikowano 25 Września 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 25 Września 2009 Długo nic nie pisałem ,a model stał ponad miesiąc skończony i gotowy do oblotu.Ostatecznie zamontowałem silnik Power HD o ciągu 3,2 kg oraz śmigło 13x6,5.Zasilanie dwa aku 2S 4000 szeregowo. W środę wybraliśmy się z synem aby trochę polatać.Pogoda ładna tylko strasznie porywisty wiatr.Próba lotu 500 gramowym trenerem całkowicie nieudana,model od r azu zdmuchiwało z wiatrem.Trochę udało się polatać Extrimem,ale lądowanie wyglądało jak śmigłowca.Z pięciu metrów idealnie pionowo w dół.Podmuchy bywały tak silne ,że w pewnym momencie stojącego na pasie extrima podrzuciło na wys.1m.Szczęście że syn zdążył złapać w ręce.Nie usatysfakcjonowani z takiego obrotu sprawypostanowiliśmy mimo wszystko ulotnic Extrę.Mieliśmy już dość patrzenia na gotowy model którym nie można polatać. Najpierw trochę pokołowałem po pasie,potem zrobiłem próbę rozpędzania i oddałem stery synowi. Przed samym startem Lot Zdjęcia słabe,ale nie mogłem włączyć wizjera i robiłem przy pomocy ekranu.Ciężko trafić za szybko lecącym modelem. Jest jeszcze króciutki film na którym od 22s coś widać ,reszta nadawała się do śmietnika Wszystko generalnie szło super.Start praktycznie po kilku metrach od połowy gazu ,lekkie trymowanie i próby beczek,wznoszenia ,ostrych nawrotów. Było fajnie ;D aż do 7 min.lotu.Nagle na wys.ok 10m bez zmiany prędkości model zaczął oscylować ze skrzydła na skrzydło .Próby uspokojenia nieudały się i tak zakończył Myślałem że będziemy zamiatać ,ale po dojsciu na miejsce uszkodzenia jak na 2kg depronowy model raczej niewielkie. Zmięte lewe skrzydło u nasady i końcówka którą zahaczył o ziemię,zniesione podwozie wraz z kawałkiem wręgi. Przód odmaszerował (tak naprawdę ładnie się wybudował z pomiędzy podłużnic)po zerwaniu się dwóch aku.Rozerwane poszycie nad skrzynką akusów. Generalnie pomimo tak tragicznego wyglądu szkody nie są duże. Po powrocie do domu chciałem sprawdzić czy wyposażenie przeżyło.Niestety po podłączeniu pakietu zasilania okazało się że odbiornik 2,4 ma zwarcie i poszedł z dymem,podczas wypadku piny uległy zgięciu i prawdopodobnie spowodowały pęknięcie na płytce i zwarcie..Reszta żyje. Z miłych aspektów to bardzo zaskoczył mnie zastosowany napęd.Pomijając duży nadmiar mocy to zużycie prądu na próby i lot wyniosło według mnie bardzo mało.Do jednego weszło 1459mAh,do drugiego 1493mAh,więc 15 minutowe loty można przeprowadzać spokojnie a prądu i tak wystarczy jeszcze na nieudane podejscia do lądowania. Model zostanie odbudowany zimą.Zmianie ulegnie wręga podwozia oraz skrzynka akumulatorów.Prawdopodobnie dostanie nowe skrzydło ,szersze na końcu i być może o grubszym profilu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.