Gość Mario Opublikowano 21 Listopada 2008 Opublikowano 21 Listopada 2008 Witam. Model- Easy Star Powód katastrofy -nieznany Nie wiem czy to jakaś tajemnicza strefa zniszczeń czy zwykłe przypadki. Dziś na zjezdznie modelarzy 5 nowych modeli ,jeden po drugim zaczęły nagle spadać. Coś mnie podkusiło i chciałem to dziwne zjawisko sprawdzić Easy Starem. Lece , prostuje lot i nagle model sam mi leci w dół. I BUUM. Straty-wszystko do kasacji oprócz 1 serva. Wszyscy modelarze przed lotami zmienili kwarce i nawet spiske zrobili. Czym te katastrofy mogły być spowodowane ?
cobra Opublikowano 21 Listopada 2008 Opublikowano 21 Listopada 2008 Macie skaner? Przydałoby się sprawdzić "eter". Może wlatywaliście w wiązkę jakiejś radiolinii o sporej mocy? A może macie "życzliwego sąsiada? Wszyscy latali na 35 MHz?
pmaverick Opublikowano 22 Listopada 2008 Opublikowano 22 Listopada 2008 5 modeli jeden po drugim w glebe to po co jeszcze kasowales easy star'a ? :crazy:
Ładziak Opublikowano 22 Listopada 2008 Opublikowano 22 Listopada 2008 Jak wszyscy, to wszyscy...! ;-)
utopia Opublikowano 22 Listopada 2008 Opublikowano 22 Listopada 2008 Przerobiłem depronowego wicherka na "maszyne górniczą " w miejscu gdzie nigdy nie miałem zakłoceń a przyczyną był piec indukcyjny w powstającej firmie . trafiłem na uruchomienie i "strojenie " pieca . Na moje szczęście straty bardziej moralne :oops: niż materialne bo sprzęt nieucierpiał . Często "sieją" zakłoceniami zgrzewarki indukcyjne do folii w zakładach spoż. -szczegolnie w tych "z dziada pradziada" -albo bardziej z samego dziada :devil:
pmaverick Opublikowano 22 Listopada 2008 Opublikowano 22 Listopada 2008 Z doswiadczenia kolegi powiem też, że trakcje PKP, często uczęszczana ulica (układy zapłonowe aut) również mogą (nie muszą) powodować zakłocenia. Nie wiem czy coś podobnego wcześniej było tu poruszane ale może powinno sie utworzyć wątek przyklejony z możliwie dużą ilością wyszczególnionych źródeł zakłóceń? Każdy w końcu prędzej czy poźniej natknął sie na owe problemy i mógłby sie podzielić spostrzeżeniami. Spora pomocna dłoń wysunięta do młodych początkujących modelarzy a także tych doświadczonych.
marcin133 Opublikowano 22 Listopada 2008 Opublikowano 22 Listopada 2008 Nie wiem czy coś podobnego wcześniej było tu poruszane ale może powinno sie utworzyć wątek przyklejony z możliwie dużą ilością wyszczególnionych źródeł zakłóceń?Każdy w końcu prędzej czy poźniej natknął sie na owe problemy i mógłby sie podzielić spostrzeżeniami. Spora pomocna dłoń wysunięta do młodych początkujących modelarzy a także tych doświadczonych. Przecież każdy "nowy" po przeczytaniu takiej litanii nigdy nie wystartuje :crazy: Krótsze byłoby chyba wymienienie tego co nie powoduje zakłóceń. Niektórych to nawet świerszcz zakłóca :devil: bo to przecież najważniejsza przyczyna kraks :lol2:
Peter Opublikowano 22 Listopada 2008 Opublikowano 22 Listopada 2008 Czym te katastrofy mogły być spowodowane ? Brakiem kontroli przedstartowej i zlym rozmieszczeniem elementow rc w modelach - wszystkich !
darkarll Opublikowano 23 Listopada 2008 Opublikowano 23 Listopada 2008 Czy robione były próby zasięgu ,ze złożoną anteną i silnikiem na pełnych obrotach
instruktor Opublikowano 23 Listopada 2008 Opublikowano 23 Listopada 2008 Darku czy coś sugerujesz bo miałem podobny przypadek , chodzi o utrate zasięgu na pełnych obrotach
darkarll Opublikowano 23 Listopada 2008 Opublikowano 23 Listopada 2008 Im większe obroty tym większy pobór prądu , większe prądy to większe zakłócenia od silnika , regulatora i przewodów . Ja zawsze w nowym modelu ( elektryk i benzyna) sprawdzam w ten sposób zasięg tzn składam antene i odchodząc od modelu ruszam sterami i co chwile daje pełny gaz ,zasięg powinien być na około 40m
utopia Opublikowano 23 Listopada 2008 Opublikowano 23 Listopada 2008 starsze aparatury mówiły dosć gdy były zmuszane do pracy ze zlożoną anteną -warto o tym pamiętać
darkarll Opublikowano 23 Listopada 2008 Opublikowano 23 Listopada 2008 No dokładnie , żeby komuś nie przyszło do głowy przeprowadzać taki test przez pół godziny , warto przypomnieć że szkodliwe dla końcówki mocy może być również używanie nadajnika w małym pomieszczeniu (np wstępne ustawianie modelu w domu), czy położenie na ziemi, drastycznie pogarsza się wtedy SWR
radek872 Opublikowano 29 Listopada 2008 Opublikowano 29 Listopada 2008 I moc zamiast być wypromieniowana wraca do radia a dokładnie wali w koncówe mocy co czuć gdy złapie sie za miejsce w którym znajduje sie moduł radio robi sie gorące.Az mnie skręca jak widzę czołowych pilotów którzy ustawiaja sobie model a radio przed lotem maja z 10min na złozonej antenie Ja w ten sposób pusciłem z dymem CB radio president Lincoln
Mareq Opublikowano 29 Listopada 2008 Opublikowano 29 Listopada 2008 Radek: Lincoln jest tu złym przykładem. On ma końcówkę mocy szczególnie wrażliwą. Nie znam drugiego radia tak wrażliwego na wysoki SWR.
Kostek Opublikowano 30 Listopada 2008 Opublikowano 30 Listopada 2008 Az mnie skręca jak widzę czołowych pilotów którzy ustawiaja sobie model a radio przed lotem maja z 10min na złozonej antenie Jak będziesz starym pilotem . to wolno Ci będzie tak robić . Większość współczesnych nadajników jest zabezpieczona przed skutkami dużego SWR .Ale to tajemnica .Tylko dla starych pilotów
Gość Mario Opublikowano 3 Grudnia 2008 Opublikowano 3 Grudnia 2008 Testy zasięgu były robione, piece indkucyjne ani inne machiny nie wchodzą w grę ponieważ w zasięgu 1,5 km były same pola , drutów elektrycznych też tam nie było.
Gość Mario Opublikowano 3 Grudnia 2008 Opublikowano 3 Grudnia 2008 Macie skaner? Przydałoby się sprawdzić "eter". Może wlatywaliście w wiązkę jakiejś radiolinii o sporej mocy? A może macie "życzliwego sąsiada? Wszyscy latali na 35 MHz? Było kilku na 2,4 GHz
Gość Mario Opublikowano 3 Grudnia 2008 Opublikowano 3 Grudnia 2008 Czy robione były próby zasięgu ,ze złożoną anteną i silnikiem na pełnych obrotach Próby były i ze złożoną anteną jak i z wysuniętą z silnikami na full obrotach
radek872 Opublikowano 31 Stycznia 2009 Opublikowano 31 Stycznia 2009 Az mnie skręca jak widzę czołowych pilotów którzy ustawiaja sobie model a radio przed lotem maja z 10min na złozonej antenie Jak będziesz starym pilotem . to wolno Ci będzie tak robić . Większość współczesnych nadajników jest zabezpieczona przed skutkami dużego SWR .Ale to tajemnica .Tylko dla starych pilotów Popatrz też na to z innej strony, że ustawiając czy robiąc cos przy modelu na złozonej antenie stwarzasz zagrożenie na całym lotnisku osoba która włączy nadajnik na wysuniętej antenie nawet na innym kanale może spowodowac zakłócenia w twoim modelu który może Ci uciec i kogos pogonić może być smiesznie jesli to mały elektryk, ale gdy zrobisz tak z modele 3m na benzynie...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.