balcerseb88 Opublikowano 15 Lutego 2007 Opublikowano 15 Lutego 2007 Witam wszystkich w tym temacie bede przedstawial budowe mojego modelu BIES teraz troche danych: Rozpietosc: 250cm Dlugosc: 185cm Przewidywalna waga 8/9kg Naped: Silnik bezynowy 40cmm, 3,6km Smiglo 20/10 Serwa (jeszcze nie ma ) wszystko zaczelo sie od tego ze wojek pozyczyl mi jeden z Modelarzy. Model wpadl mi w oko pierwotnie mialem go zbudowac na silnik elektryczny ale ostatecznie zdecydowalem ze powieksze go 2 razy i zrobie na spalinowke. Jest to moj pierwszy model takich rozmiarow a zarazem pierwszy na silnik spalinowy Glownym zalozeniem bylo to zeby model byl tani ze wzgledu na to ze niepracuje ucze sie i niemam dochodow Niestety wczesniejszych zdjec nie posiadam z budowy zaczolem robic dopiero niedawno. A model robie od nowego roku Kadlub wykonany jest z topoli, sosny, swierku pokryty zeszlifowana sklejka "owocowka" wszystko co tanie usterzenie to steropian pokryty formatka z zywicy skrzydla chyba tez beda wykonana taka sama metoda:) Teraz troche zdjec z budowy: stateczniki prwawie zrobione tak prezentuje sie to co do tej pory wykonalem Idzie zauwazyc ze kolka jakies znajome zaadoptowane od wozka dzieciecego (spacerowki) bardzo tanie (wojek wypatrzyl w jakims sklepie z uzywanymi wozkami zabawkami itp.) wozek kosztowal 20 zl hehe to gdzie inniej takie kolka bym dostal za taka cene a sa bardzo lekke I to by bylo na dzis tyle prosze o kometarze poniewaz jest to moj pierwszy model w takiej skali i zarazem pierwsza tak powarzna kanstrukcjia A tak przy okazji to jakie serwa byscie mi polecili do takiego modelu ?? i z czego robicie popychacze ??
DJDIT Opublikowano 15 Lutego 2007 Opublikowano 15 Lutego 2007 Serwa jak najmocniejsze, z niskobudżetowych polecam blue bird BMS630 lub najlepiej BMS 660MG+HS kosztuja tylko około 130zł ciag 14,6kg !!! jeżeli nie liczysz sie z kosztami Hitec HS985, HS5945 itd Mysle ze nie dasz rady przy tej rozpietosci zmiescic sie w tej wadze, celuję na okolo 11kg, bies to fantastyczny model treningowy, bardzo łatwy w pilotażu nawet dla poczatkujacych. Osobiscie latałem takim biesem ale o rozp 135cm zbudowanego z tych samych planów z których ty teraz budujesz, naprawde trzeba sie postarać żeby go rozbić z winy pilota )) Popychacze ? gwintowany drut na koncach 3mm z duzymi snapami, dzwignie mogą byc laminatowe.
balcerseb88 Opublikowano 16 Lutego 2007 Autor Opublikowano 16 Lutego 2007 Witaj dzieki za odpowiedz co do wagi staram sie jak moge narazie trzymam wszystko w normie (przynajmniej tak mi sie wydaje) Co do serw to tez myslalem wlasnie cos powyzej 10k Mam kolejny ptoblem O jakim przekroju powinny byc zastrzaly (chodzi mi opolaczenie skrzydel ) do tego dwuplata ?? czy zrobic je klejone z kilku listewek czy w supelnosci jedna wystarczy ??
balcerseb88 Opublikowano 17 Lutego 2007 Autor Opublikowano 17 Lutego 2007 Wkoncu wolne od szkoly dzis sie troszke prace posunely do przodu Dzien zaczolem od wyciecia szablonow do skrzydel Potem tylko na miasto po steropian No i do pracy godzinka i rdzenie powycinane Na dzis to by bylo tyle Mam kolejne pytanko do doswiadczonych z jakiego przekroju zrobic dzwigary do takich skrzydel ??
pebis Opublikowano 17 Lutego 2007 Opublikowano 17 Lutego 2007 Witaj Ze zdjęć wynika z pewne wielkości już uwzględniłeś. Może przekrój taki jak w mocowaniu dolnego skrzydła- tylne :?:
balcerseb88 Opublikowano 17 Lutego 2007 Autor Opublikowano 17 Lutego 2007 no na ten glowny dziwigar mam 7mm ale zastanawiam sie czy to nie zadurzo ?? zawsze moge zmiejszyc doklejajac cos do bagneta lub zwiekszyc
DJDIT Opublikowano 17 Lutego 2007 Opublikowano 17 Lutego 2007 W ogole bym nie dawal dzwigara, nawet duze modele 3m akrobacyjne ich nie maja... czyste styro oklejone fornirem lub balsa i skrzydło jest jak z betonu... Zobacz tutaj budowe skrzydła: http://www.rcflier.com/edge540.com/part07-wings.htm
balcerseb88 Opublikowano 17 Lutego 2007 Autor Opublikowano 17 Lutego 2007 no naprawde fajna budowa no jeszcze nad tym dziwigarem pomysle ale jakos tak bez dziwigara mnie to jakos nieprzekonuje hehe ale skoro doswiadczony mowi ze wtyrzyma to mozna to rozwazyc. Oni maja kryte fornirem a ja bede mial formatka z zywicy moze fornir jest mocniejszy od formatki
DJDIT Opublikowano 17 Lutego 2007 Opublikowano 17 Lutego 2007 Skrzydło styropianowe oklejone balsą lub fornirem jest DUŻO mocniejsze i odporniejsze na obciazenia/urazy niz skrzydło konstrukcyjne z duzymi dzwigarami. Jezeli skrzydlo jest w jednym kawałku trzeba dac tylko troche tkaniny na srodku lub cos na zakladke zeby sie polowki nie rozjechaly w miejscu laczenia desek balsowych. Z powodzeniem mamy juz na koncie kilka takich skrzydeł. Teraz podchodzisz do tego nieufnie, ponieważ masz gołe styro w ręku ale jak okleisz sam sie przekonasz jakie to jest mocne bo wlasnie wtedy skrzydlo nabiera sztywnosci.
Tomek Opublikowano 17 Lutego 2007 Opublikowano 17 Lutego 2007 Dodam tylko że oprócz balsy na na całej powierzchni masze klej . Całość jest b.sztywna.
pebis Opublikowano 17 Lutego 2007 Opublikowano 17 Lutego 2007 A może pręt węglowy :?: Stosowałem takie przy skrzydłach ze styroduru :!:
Tomek Opublikowano 17 Lutego 2007 Opublikowano 17 Lutego 2007 Jeśli masz przez to spać spokojnie to wsadzaj.Dużo masy ne przybędzie ,a nie szaszkodzi.
modelmaniak Opublikowano 18 Lutego 2007 Opublikowano 18 Lutego 2007 Skrzydło styropianowe oklejone balsą lub fornirem jest DUŻO mocniejsze i odporniejsze na obciazenia/urazy niz skrzydło konstrukcyjne z duzymi dzwigarami. Jezeli skrzydlo jest w jednym kawałku trzeba dac tylko troche tkaniny na srodku lub cos na zakladke zeby sie polowki nie rozjechaly w miejscu laczenia desek balsowych. Z powodzeniem mamy juz na koncie kilka takich skrzydeł.Teraz podchodzisz do tego nieufnie, ponieważ masz gołe styro w ręku ale jak okleisz sam sie przekonasz jakie to jest mocne bo wlasnie wtedy skrzydlo nabiera sztywnosci. Darek ma rację! Odpuść dźwigar! Szkoda dodatkowej wagi,a motorek rachityczny!
balcerseb88 Opublikowano 18 Lutego 2007 Autor Opublikowano 18 Lutego 2007 Witam dzieki wszystkim za pomoc jeszcze mysle nad tymi dzwigarami :x dzis pospawalem tlumik do silnika (wiem ze tak przy niedzieli nie wypada robic ale niemogelem sie powstrzymac ) Nie obylo sie tez bez prob jaki ma dzwiek jest sporo ciszej niz bez tlumika jutro moze uda mi sie odpalic i obroty zmierzyc wtedy zobacze czy sie motorek niezamulil przez tlumik Pozdrawiam sebek
armand Opublikowano 18 Lutego 2007 Opublikowano 18 Lutego 2007 Skrzydło styropianowe oklejone balsą lub fornirem jest DUŻO mocniejsze i odporniejsze na obciazenia/urazy niz skrzydło konstrukcyjne z duzymi dzwigarami. Jezeli skrzydlo jest w jednym kawałku trzeba dac tylko troche tkaniny na srodku lub cos na zakladke zeby sie polowki nie rozjechaly w miejscu laczenia desek balsowych. Z powodzeniem mamy juz na koncie kilka takich skrzydeł.Teraz podchodzisz do tego nieufnie, ponieważ masz gołe styro w ręku ale jak okleisz sam sie przekonasz jakie to jest mocne bo wlasnie wtedy skrzydlo nabiera sztywnosci. Ale jak chcesz mieć super pancerne i wytrzymałe to cieńka tkanina szklana na pokrycia i dopiero na rdzeń styro. Czyli balsa, tkanina, styropian, tkanian, balsa. Bardziej problematyczny jest łacznik skrzydeł niż samo samo skrzydło.
balcerseb88 Opublikowano 19 Lutego 2007 Autor Opublikowano 19 Lutego 2007 dlaczego tak sadzisz ?? czyz by z lacznikem bylo cos nie tak ??
armand Opublikowano 19 Lutego 2007 Opublikowano 19 Lutego 2007 Bo przy skrzydłach ogólnie zawsze jest "ból" z łącznikiem a dokładniej z osadzaniem tego w skrzydłach styro. Jesli samo skrzydło nie dzielone jest nie do zniszczenia to juz z łaczone nie jest takie kolorowe. Styropian szybko sie "wygniata" i zaczynasz machac skrzydłami. Musi być dość przemyślana konstrukcja (minimum z pół żebrami wg. mnie a nie jakieś kwadraciki na końcu skrzynki łacznika) i oczywiście żebro przykadłubowe dość solidne. Dlatego nie tyle sam łącznik a osadzenie w szkrzydle skrzynki. Nie wiem jak rozwiązałeś to - dlatego uczulam.
balcerseb88 Opublikowano 19 Lutego 2007 Autor Opublikowano 19 Lutego 2007 no a ja chcialem podkreslic ze jestem jeszcze mlodym konstrutorem to jest moj pierwszy model takiego rozmiaru "czlowiek uczy sie na bledach" staram sie jak moge przy budowie tego i innych modeli ale czasami niewychodzi brak doswiadczenia itp. oraz pomocy z innych stron u mnie w miescie niestety niema modelarni ani nikogo co lata modelami :? ale ja tam zawsze powtarzam ten kto nic nie robi bledow nie popelnia dzieki za rade
armand Opublikowano 19 Lutego 2007 Opublikowano 19 Lutego 2007 Zrób rysunek jak to widzisz - pokrytykujemy, podpowiem i coś z tego będzie :wink: To jest dość kluczowy element samolotu zwłaszcza 10 kg Zastanów sie czy bedziesz mógł transportowac skrzydła 2,2m jesli tak, to rezygnuj z łączonych skrzydeł - tak jest łatwiej.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.