Skocz do zawartości

rezonans do silniczka 1,14ccm


PAX

Rekomendowane odpowiedzi

Witam!

To mój pierwszy post na tym forum, pozdrawiam więc wszystkich serdecznie!

Przejdę szybko do meritum bo wątek bardzo ciekawy.

 

>PAX

Kolega zastosował szereg przeróbek w silniku, tylko teraz nie będzie wiedział które co/ile dały.

Zasady poprawnych pomiarów są następujące:

-Należy znać takie parametry jak ciśnienie, temperatura, wilgotność powietrza przy danym pomiarze oraz skład paliwa.

1.Test silnika na hamowni wystarczy zebrać obroty dla danego śmigła.

2.Przeróbka

3.Patrz punkt 1 (najlepiej aby parametry atmosferyczne były zbliżone np. test przeprowadzany w ten sam dzień).

4.Analiza

5.Wracaj do punktu 2

 

W Twoim wypadku,jeżeli jedna przeróbka coś dała to druga mogła to popsuć i nie będziesz wstanie ustalić co dało ,a co nie.

Wytłumaczenia uzasadniające przeróbki sa (wybacz mi) bardzo prymitywne - w silniku dwu suwowym rządzą tym zjawiska falowe ,a to tak na chłopski rozum wytłumaczyć się nie da.

Przykładem jest wypolerowanie kanałów dolotowych, płuczących - lepiej je zostawić w pierwotnej chropowatej formie. Pewna chropowatość zapewnia turbulentny przepływ i lepsze zmiksowanie mieszanki paliwowo-powietrznej.

Zwiększanie średnicy kanału wydechowego też bez większego pojęcia niestety.

Jeżeli szlifowałeś w cylindrze wyżej kanał wydechowy to najprawdopodobniej zniszczyłeś tuleje; silnik może trochę pochodzi ale zmierz po 15 minutach pracy średnicę tłoka mikromierzem, po dłuższej pracy nie będzie co mierzyć...

 

Przepraszam że tak namieszałem ale mam jak najlepsze intencję.

Życzę wszystkiego najlepszego i wiatru za śmigłem.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 91
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

>Piroman1024 – bez komentarza :?

>Henio – „dziękuję” za zaśmiecanie wątku :evil:

> modelmaniak – dziękuję za słowa uznania :oops:

> modelmaniak, Konrad – czasy otwarcia/zamknięcia okien pozostały bez zmian. Zmianie uległy jedynie krawędzie dolne okien które pokrywają się z krawędzią tłoka gdy ten znajduje się w dolnej pozycji. Przez weekend dokonam dokładnego pomiaru konta otwarcia/zamknięcia okien (wyniki zamieszczę na forum). Wszelkie sugestie odnośnie optymalnych kątów są mile widziane.

 

Zastanawiam się powoli nad projektem rury rezonansowej. Chciałbym wykonać ją możliwie lekką najlepiej z tkanin węglowych i aramidowych, jednak borykam się z problemem znalezienia odpowiedniej żywicy odpornej na wysoką temperaturę. Może któryś z kolegów posiada doświadczenie w tej dziedzinie.

 

Apeluję o nie zaśmiecanie tematów postami nie wnoszącymi konkretnych informacji/uwag. Suchych teoretyków także proszę o przemyślane wypowiedzi. Z góry dziękuję.

Pozdrawiam

Paweł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego PAX, pewnie jeżeli bierzesz się za tuning silnika to masz już jakiś program liczący rurę rezonansową. Czy mógłbyś zdradzić jak się nazywa ten program oraz skąd można go pobrać (o ile jest bezpłatny)? Ja ze swojej strony mogę podać link do programu "exhaustcalculator2" który jest często stosowany do obliczania rur rezonansowych do silników dwusuwowych motocykli (moje drugie hobby :)) i tam się sprawdza bardzo dobrze :) Link: http://files.filefront.com/exhaustcalculator2zip/;7627267;/fileinfo.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tu dużo informacji na temat rury rezonansowej(wzory):

http://www.maxxtraxxusa.com/Tuned_Pipes_3608.cfm

 

Jest jeszcze program JavaPipe:

http://www.mh-aerotools.de/airfoils/javapipe_de.htm

Jednak nie ufałbym wynikom przez niego generowanym.

 

Polecam książkę Gordona P. Blair'a "Design and Simulation of Two-Stroke Engines" - skarbnica wiedzy; jest tu wszystko - przeróbki, wzory, zasada działania itd.

 

Mam również włąsnoręcznie napisany program do liczenia rur (na podstawie wzorów zaczerpniętych z w/w książki).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Budowa silnika wskazuje, że to wysokoobrotowa "bestia", wiec chcąc wycisnąć z niego ostatnie poty musi pracować na mikro śmigiełku... Małe wiatraczki mają niską sprawność, więc co CI po mocy, obrotach itd? Do Twojego zastosowania, a wiem, że nie chodzi o model wyscigowy bardziej logiczne wydaje się zaniechanie wszelkich prac związanych z rzeźbieniem motorka i skierowanie sił i środków w innym kierunku.

ZRÓB MU PRZEKŁADNIĘ!

Założysz wówczas większe smigło uzyskując większy ciąg statyczny.

Twój model ma być powolnym wołem roboczym - ma dźwigać ciężary!

 

 

P.S.

Zastanawiam się powoli nad projektem rury rezonansowej. Chciałbym wykonać ją możliwie lekką najlepiej z tkanin węglowych i aramidowych

 

1. Zrób rurę z aluminium.

2. Czy zdajesz sobie sprawę z nakładu pracy włożonej w wykonanie wydechu w technologii kompozytowej? Przecież i tak najpierw trzeba zrobić proby na aluminiowym.

Nawet jeśli próby wypadną właściwie to nie wiadomo czy na jego laminatowym odpowiedniku bedzie tak kolorowo - inna temperatura rury.

3. Czy (ewentualny) zysk masy rury jest wart takiego zachodu?

4.Silniki tak małej pojemności są bardzo kapryśne, jeżeli dołożysz wydech rezonansowy to licz się z koniecznością regulacji przed praktycznie kazdym lotem. Zmiana temperatury otoczenia, wilgotności powietrza itp. przy takim "lilipucie" maja olbrzymi wpływ na jego pracę.

 

Jeżeli jednak sie upierasz to węgiel tak - lekki, kevlar jest ciężki.

 

5. Pytanie zasadnicze: Przy jakich obrotach silnik ma wejść w rezonans?

Patrząc na Twoje przeróbki mam wrażenie, że od początku nie masz pomysłu na swój silnik.

Nie znasz czasowania, dlaczego więc wogóle dotykałeś się kanałów?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

temat przekladni przerabialem w nieco wiekszym silniku, samochodowka 4,6cm3. Jak na razie widac ze moc deklarowana przez producenta jest znacznie zawyzona, ale puki nie zrobie testow z wiekszym smiglem nie przekreslam calosci rozwiazania.

 

http://pl.youtube.com/watch?v=ieWKX4UVbFI&feature=channel_page

 

W tym malym silniku przekladnia jest nieoplacalna ze wzgledu na wzrost masy jaki by za soba pociagnela

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

Mnie się wydaje że masa może sporo wzrosnąć(>50% masy samego silnika), jak również gabaryty takiego napędu - strumień zaśmigłowy będzie napotykał spory opór.

Wyobrażam sobie że miała by to być przekładnia zębata jedno stopniowa - oprócz masy kół zębatych należy uwzględnić masę łożysk oraz obudowy samej przekładni, nie bez znaczenia jest również smarowanie oraz sprawność przekładni...

 

Może jednak to śmigło jednołpatkowe będzie optymalnym rozwiązaniem?

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiscie ze bedzie wzrost ciezaru calego ukladu napedu (gdy do tego dojdzie przekladnia) -nikt nie wymyslil jeszcze przekladni ktora nic nie wazy ......

no i jeszcze sprawnosc przekladni ! nikt jeszcze nie wymyslil przekladni ktora by nie pobierala mocy (sprawnosc przekladni)...

...a waga i sprawnosc ukladu to dwie wazne rzeczy ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

>Janek

"Dużym śmigłem" to znaczy jakim?

 

1. Duża średnica śmigła - bardzo nieoptymalna dla silniczka o małym momencie obrotowym osiąganym przy wysokich obrotach, po przeliczeniu sprawności całego napędu nawet z przekładnią zysk, a raczej jego brak będzie znaczny.

 

2. "Ciężkim" na hamowni dla śmigieł (opór stawiany przez śmigło rośnie z 5-tą potęgą średnicy oraz 3-cią potęgą skoku dla tej samej rodziny śmigieł)

 

3. Lub może o dużym skoku i małej średnicy - śmigło w takich warunkach "mieli" powietrze zamiast je przepychać - wskazane jest zastanowić się nad charakterystyką śmigła w funkcji D/S(średnica do skoku).

 

Według mnie należy przyjąć pewien kompromis(być może szereg kompromisów) pomiędzy charakterystyką silnika(krzywymi mocy/momentu obrotowego w funkcji obrotów) oraz sprawnością śmigła w funkcji obrotów.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pisząc dużym śmigłem miałem na myśli takie które da większy ciąg i będzie sprawniejsze, większa średnica mniejszy skok, przy odwrotnym ustawieniu dostajemy prędkość strumienia która jest w tym przypadku po nic. Rzecz jest w tym aby nie zrobił silnika o charakterystyce "wyścigowej" czyli duża moc przy b. wysokich obrotach + brak momentu przy niskich obrotach bo tu chodzi o ciąg raczej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Przeczytałem wątek od początku, z tego co PAX pisze chce wycisnąć z silnika ile się da nawet kosztem żywotności(czyli tak jak ja).

Rozwiązaniem jest tutaj pójść w jak najwyższe obroty - pytanie jak duże? Mi się wydaje że co najmniej 25000-28000 obr/min, w praktyce przydało by się więcej i dla tych obrotów liczyć rurę rezonansową.

Nawet jeśli ktoś się upiera przy przekładni - dla mnie odpada, nie byłbym w stanie jej wykonać.

 

Co do sprawności śmigła, to wydaje mi się że tak drastycznie nie spada w funkcji obrotów - klocki zaczynają się wówczas kiedy prędkość liniowa w danym punkcie łopaty przekracza M>0.7 .

 

W zasadzie trzeba by jeszcze zadać pytanie ile to ma latać? Jak najszybciej? Czy może jest jakaś graniczna prędkość która chce się osiągnąć?

 

P.S.

Ja osobiście również szukam porządnego silnika o pojemności 1ccm, - myślałem o Profi ale wydech mi się nie podoba, potrzebuję czegoś z tylnym wydechem(wszelkie kolanka, obejmy odpadają).

 

Moje wstępne założenia:

1.Liczę na prędkość rzędu 200km/h.

2.Śmigło jak pisałem jednołopatkowe - wstępnie zakładam parametry: Średnica 120-130mm, skok ok.120-125mm

3.Oboty silnika >30000obr/min

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Silnik ma pracować w modelu do zawodów "który więcej uniesie"...

Prędkość max 40-50km/h...

Moim zdaniem tylko zastosowanie przekładni, a dzięki niej dużego śmigła o małym skoku umozliwi powolnemu modelowi o dużej powierzchni skrzydeł uniesienie dużego ładunku.

Potrzeba tu dużego ciągu, a nie szalonej prędkości Panie Piroman.

 

Masa przekładni nie będzie duża jeśli koło atakujące wykonamy np. ze stali, a drugie poliamidu, do tego 1 łożysko i wałek fi5mm. Problemu ze smarowaniem nie ma jest to połączenie samosmarne, łozyska ZZ. Podobne rozwiązanie stosuję z powodzeniem w modelach ślizgów gdzie przenoszone moce oscyluja w zakresie 4-5KM przy 20-30tys.RPM.

 

P.S.

Pamięta ktoś wodną WEBRĘ 1,8? Tam była właśnie taka fabryczna przekładnia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

APC i Graupner robi takie śmigła w szerokiej "rozmiarówce"- nie jest to problem...

 

W ostateczności mozna wystrugać śmigło samodzielnie - trochę to czasochłonne ale w sumie nic trudnego.

 

Poza tym kto mówi że silnik nie może być zamontowany "tyłem do kierunku jazdy" wtedy można stosować "prawe" śmigła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.