Skocz do zawartości

Prośba o pomoc w wyborze - piankowy akrobat


Tender79

Rekomendowane odpowiedzi

Witam Panów pilotów, potrzebuję sobie kupić pierwszy model typowo akrobacyjny, obecnie ujeżdżam zmodyfikowanego do acro FunCaba ale ma on swoje ograniczenia i dla tego pora na pierwszego akrobata

 

http://mixmodel.pl/va-akrobat-epp-extra-va-330-p-419.html - mój faworyt

 

http://mixmodel.pl/va-akrobat-epp-katana-1-01m-p-421.html - mój faworyt

 

http://www.modele.sklep.pl/pl/Katalog/SAMOLOT-ZDALNIE-STEROWANY/Samoloty-3D/HACKER-HC1350A-EXTRA-330SC-DOUBLE-HACKER-ARF-RED.html

 

https://www.volantexrc.pl/volantex-rc-saber-920-3d-aerobatic-756-2-pnp-p-318.html?gclid=Cj0KCQiAn8nuBRCzARIsAJcdIfNsYit9ATCpS65c1RaVhZBc0wbhDC_Dn87FlO5fbNTovTy6xXICr7gaAt22EALw_wcB

 

https://www.volantexrc.pl/volantex-rc-sbach-342-thunderbolt-11m-3d-aerobatic-756-1-kit-p-262.html

 

posiadam silnik Ray 3536-1250 więc model maksymalnie do 1100g stąd raczej odrzucę Thunderbolta od Volantex, dwa pierwsze linki to moi faworyci ma ktoś z nimi może jakieś doświadczenia?

ps. Nie podobają mi modele sylwetkowe od razu mówię i raczej odadają.   

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przewaliło się u mnie tych pianek więc coś tam mogę napisać, twój faworyt czyli ta extra va-models to taki sobie model , szału nie ma bo  nigdy nie chciał latać prosto a w zasadzie to lepiej latał na plecach niż  w normalnym locie, kupiłem go do nauki kręcenia beczek z myślą że szybko go unicestwię, beczki na nim ogarnąłem miałem go kilka lat aż się znudził totalnie i oddałem go kompletny do lotu za cenę silnika który był w modelu.

Jak dla mnie to największą jego wadą było to że on znośnie latał przy pewnej masie , ale wtedy miał lekki i słaby silnik , zamontowanie mocniejszego silnika wiązało się ze wzrostem masy i wtedy była moc ale model latał beznadziejnie.

Zaletą jest jego cena.

Niezbyt dobrym planem jest że musi być pełny kadłub, beczki do nauki których kupiłem ten model to bardzo trudna figura i zdarzało się że podczas jednego przygrzmocenia o ziemię kadłub był przełamany w trzech miejscach jednocześnie ;) więc jednak krzyżak do nauki wydaje sie lepszy.

 

Obecnie z pianek mam dużego rc factory, i to też nie jest jakis niezwykły model, tak jak i w extrze va-models skrzydło nie jest demontowane, model nie jest przesadnie duży za to zajmuje całe auto, lata nienaturalnie , niby jest spokojny i stabilny i wolny i szybki ale za bardzo trzyma się powietrza i ciężko to co fikam krzyżakiem przenieść na duży model bo on nie zrobi żadnego fikołka bezwładnie ten model trzyma sie powietrza pazurami i nie idzie go wyprowadzić z równowagi a nie zawsze jest to zaletą.

I jak na taką pokrakę to ma zaporową cenę, ale jak nie patrzeć to jest to jeden z lepszych piankowych modeli stworzonych do akrobacji.

 

Pewnie nie wszyscy się ze mną zgodzą ale wydaje mi się że najfajniejszym piankowym modelem 3D to jest extra 330 multiplexa.

Cenę ma nie za niską nawet bez wyposażenia, ale jest bardzo ładny , ma odczepiane skrzydła więc nie zajmuje miejsca w aucie, jest bardzo stabilny i naprawdę fajnie lata,  a z tym dedykowanym silnikiem permax to na jednym pakiecie 3s 2600 lata 11 minut i to też jest imponujący wynik biorąc pod uwagę jak potężny zapas mocy ma model.

Jak gdzieś kiedyś patrzyłem to da sie taki model przygarnąć za 500zł , i biorąc pod uwagę relację ceny do jakości i możliwości to ta extra 330 multiplexa to jest faworyt, na dodatek jak by coś nie pasowało lub się znudziło taka extra odsprzeda się błyskawicznie .

Wiem bo miałem ten model i wcale nie chciałem go sprzedawać ale jeden z modelarzy tak sie czepił aby mu go odsprzedać że w końcu dałem sie namówić , i z resztą żałuję decyzji do dziś.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przewaliło się u mnie tych pianek więc coś tam mogę napisać, twój faworyt czyli ta extra va-models to taki sobie model , szału nie ma bo  nigdy nie chciał latać prosto a w zasadzie to lepiej latał na plecach niż  w normalnym locie, kupiłem go do nauki kręcenia beczek z myślą że szybko go unicestwię, beczki na nim ogarnąłem miałem go kilka lat aż się znudził totalnie i oddałem go kompletny do lotu za cenę silnika który był w modelu.

Jak dla mnie to największą jego wadą było to że on znośnie latał przy pewnej masie , ale wtedy miał lekki i słaby silnik , zamontowanie mocniejszego silnika wiązało się ze wzrostem masy i wtedy była moc ale model latał beznadziejnie.

Zaletą jest jego cena.

Niezbyt dobrym planem jest że musi być pełny kadłub, beczki do nauki których kupiłem ten model to bardzo trudna figura i zdarzało się że podczas jednego przygrzmocenia o ziemię kadłub był przełamany w trzech miejscach jednocześnie ;) więc jednak krzyżak do nauki wydaje sie lepszy.

 

Obecnie z pianek mam dużego rc factory, i to też nie jest jakis niezwykły model, tak jak i w extrze va-models skrzydło nie jest demontowane, model nie jest przesadnie duży za to zajmuje całe auto, lata nienaturalnie , niby jest spokojny i stabilny i wolny i szybki ale za bardzo trzyma się powietrza i ciężko to co fikam krzyżakiem przenieść na duży model bo on nie zrobi żadnego fikołka bezwładnie ten model trzyma sie powietrza pazurami i nie idzie go wyprowadzić z równowagi a nie zawsze jest to zaletą.

I jak na taką pokrakę to ma zaporową cenę, ale jak nie patrzeć to jest to jeden z lepszych piankowych modeli stworzonych do akrobacji.

 

Pewnie nie wszyscy się ze mną zgodzą ale wydaje mi się że najfajniejszym piankowym modelem 3D to jest extra 330 multiplexa.

Cenę ma nie za niską nawet bez wyposażenia, ale jest bardzo ładny , ma odczepiane skrzydła więc nie zajmuje miejsca w aucie, jest bardzo stabilny i naprawdę fajnie lata,  a z tym dedykowanym silnikiem permax to na jednym pakiecie 3s 2600 lata 11 minut i to też jest imponujący wynik biorąc pod uwagę jak potężny zapas mocy ma model.

Jak gdzieś kiedyś patrzyłem to da sie taki model przygarnąć za 500zł , i biorąc pod uwagę relację ceny do jakości i możliwości to ta extra 330 multiplexa to jest faworyt, na dodatek jak by coś nie pasowało lub się znudziło taka extra odsprzeda się błyskawicznie .

Wiem bo miałem ten model i wcale nie chciałem go sprzedawać ale jeden z modelarzy tak sie czepił aby mu go odsprzedać że w końcu dałem sie namówić , i z resztą żałuję decyzji do dziś.podrąż

podążyłem temat i doszedłem do wniosku, że najlepszym i najtańszym wyjściem będzie zrobienie samemu z pianki prostego modelu sylwetkowego - mam całą elektronikę więc wystarczy kupić płytę pianki za 17 zł. Nauczę się, zobaczę jak mi idzie i wtedy albo model drewniany konstrukcyjny albo jakaś porządna pianka.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest to jakieś wyjcie , choć tak szczerze to budując samemu to takie średnie oszczędności wychodzą , policzyć węgiel ,koła , zawiasy i inne pierdoły to i tak wyjdzie podobnie do jakiegos budżetowego gotowca.

Natomiast taki krzyżak na wiele pozwala , na wszystko jest czas i wybacza większość błędów i aby to ubić to trzeba się troche postarać.

Natomiast model multiplexa o którym wspomniałem wyżej , jest piekielnie drogi bo gotowego do lotu z wyposażeniem raczej poniżej tysiaka nie da się kupić, na dodatek średnio się nadaje do stawiania pierwszych kroków bo on naprawdę super lata , ale niczego nie wybacza.

Każdy na początek proponuje krzyżaka , tyle że nie wszyscy chcą takim modelem latać , ale ta konstrukcja ma mnóstwo zalet , mam różne modele ale prawda jest taka że krzyżak jest najintensywniej używany , teraz ma przerwę bo sie zepsuł zatarło i spaliło się serwo na jednej lotce ale to jedynie świadczy o tym że model nie stygnie, a aby nim polatać nawet nie muszę się z przed bloku ruszać :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.