Skocz do zawartości

M346 Bielik robiony na podstawie planów YAK 130 z Flitest.


Rekomendowane odpowiedzi

Cześć, 
Forum ostatnio się trochę zmieniało więc też tak nie wrzucałem zdjęć i nie zakładałem tematu odnośnie budowy mojego parkjeta. Ogólnie planuję budowę Miga 29 więc chciałem sobie przypomnieć jak kleić podkłady pod panele i ciąć (żeby nie robić tego na docelowym modelu).
Wydrukowałem plany, wyciąłem puzzle, złożyłem i zacząłem rzeźbienie. Załączam zdjęcie jak miał wyglądać według planów a co ja z niego zrobiłem. Napęd to silnik BR2205 2300kv (takie zostały mi po dronie). Waga to 450g do lotu. Pakiet 3s 1800mah. Był nawet już oblot (przepraszam z góry że tak mi nagrało). Zakończył się kraksą ale model który widzicie na zdjęciach to już właśnie po odbudowie. Rozpietość to 70cm. Po kraksie wyciągnąłem wnioski. Kadłub został przerobiony bo oryginalny jak widzicie się złożył oraz zostało wzmocnione natarcie oraz inne łatwo uszkadzalne miejsca. 


 

M346-1.jpg

M346-2.jpg

M-346-3.jpg

M346-4.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja obstawiam że pakiet umieszczony za bardzo na tyle. Efekt taki że na początku przy wyrzucie miał tą prędkość i poszedł równo, potem jak już wytracił to tyłek zaczął iść w dół i pomimo słyszenia że silnik próbował go wyciągnąć to tył cały czas szedł w dół. W dodatku widać jak już wolno leciał. Już go odbudowałem jak widać po zdjęciach. Wrzucam właśnie poprawiony film.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

 

Ok. Wrzuciłem trochę mało opisu jak i zdjęć z budowy. Praktycznie nic. Opis jaki dałem silnik pakiet jest na górze w pierwszym poście. Teraz powrzucam trochę zdjęć z budowy z małym komentarzem. Zwiększyłem również czcionkę do 20 by tekst nie zlewał się z zdjęciami.

Plany tak jak napisałem wziąłem z strony Flitetestu Yak 130. Według nich miał wyglądać tak:

jjwA


Tak kwadratowy kształt byłby nawet w porządku ale chciałem go trochę mimo wszystko zrobić makietowego. Wydrukowałem puzzle które wyciąłem następnie na podkładach pod panele o grubości 5mm. Materiał mało wytrzymały i dobry ale na początku nie miałbyć taki jaki wyszedł finalnie. Miał być po prostu prostym parkjetem. No może odrobinę pod koloryzowanym.
 

20191208_174939


Potem przyszła kolej na sklejenie tego w całość. W skrzydło miałem wpakować węgiel dla usztywnienia lecz zdecydowałem się na listewkę sosnową. Miałem ich dużo a węgiel chciałem zostawić na ambitniejsze projekty. I od momentu sklejenie puzzli w całość zacząłem trochę kombinować i chcieć unowocześniać model. Zacząłem zaookrąglać przód.
 

20191208_223250


A potem również dół. Odciąłem kwadratowe dysze zastępując je okrągłymi. Bardziej pasującymi patrząc z przodu. 
 

20191208_223235

 

Będąc w trakcie zaookrąglania pomyślałem że fajnie by było dodać podświetlenie dysz. U mnie prawie każdy model posiada oświetlenie więc tutaj również był to prawie że obowiązek. Wykorzystałem do tego 2 paski led pomarańczowych podłączanych bezpośrednio pod przewód między ESC a pakietem. Napięcie 12V
 

20191210_220014_HDR


U góry modelu dodałem mu 2 "placki" które dodały krągłości. Tak prezentował się od tyłu z "załączonymi silnikami"

20191210_230730


Jeśli tak już waloryzowałem ten model to dodanie prawdziwej kabiny znacznie podniosło by jego estetykę. Zatem kupiłem napój z którego to butelka idealnie się nadawała na kabinę po odpowiedniej obróbce termicznej. Z 2 kawałków listew sosnowych utworzyłem kopyto. Było jednak ono przygotowane pod realny model M346 a ja miałem plany w których to kabina była dosyć poziomo. Przód był za bardzo zadarty i musiałem go skrócić. Dlatego też kabina wyszła trochę za krótka.
 

79342207_464059414138630_3054524592807739392_n


Po wycięciu jej i wpasowaniu wystarczyło tylko przykleić i ładnie wszystko zaszpachlować. Użyłem do tego lekkiej szpachli akrylowej dzięki czemu wyszło lekko a jednocześnie elastycznie. Może tylko nie do końca estetycznie ale efekt był.
 

20191215_154008

 

20191215_144555


Na tym etapie stwierdziłem że warto podłączyć całe oświetlenie jakie posiada Bielik. Światła lądowania załączane ręcznie, pozycyjne itd. Taki wyszedł mi efekt. Całość sterowana poprzez Arduino Nano oraz ledy 3mm. Było plątaniny kabli licząc że Bielikowi dałem 3szt świateł lądowania, 1szt zielone i 1 szt czerwone, 2szt migające góra i dół, 1szt świecące ciągle na tyle oraz podświetlenie dysz.

Arduino20191217_220611


A efekt końcowy wyglądał tak. Jedno czerwone światełko na środku kadłuba to Arduino które oczywiście w dalszej budowie nie świeci się na zewnątrz ponieważ jest schowane w kadłubie.


Później było trzeba zająć się dopracowaniem kabiny oraz pilotów. Dalej poszła w ruch szpachla. Na zdjęciach z bliska nie wygląda to tak pięknie lecz z odległości ujdzie :) 
 

Kabina3


Te szare ekrany to taśma świecąca w ciemności. Nie musiałem łączyć tyle kabli by wszystko oświetlić a wystarczy poświecić chwilę latarką. Efekt utrzymuje się na pełny lot. Dodatkowo Bielik posiada światła pozycyjne zielone na kadłubie jak i skrzydłach. Również odwzorowałem je za pomocą taśmy. Efekt?

Kabina1

 

Kabina420191226_220840


Po tych całych zabiegach Bielik został pomalowany szarą farbą akrylową do ścian. Posłużyła ona jako podkład pod maskowanie.

4

 

Malowanie 1


Pozostało go dokończyć czyli pomalować, dać szachownice itp. Akurat nie mam zdjęć z tego okresu. Model poleciał i się rozbił. Pakiet był przesunięty zbyt mocno na tył. Tego samego dnia nocą był znów połatany i gotowy do lotu. Przód sklejony z paru kawałków podkładu wymieniłem na kawałek styroduru. Dalej jest lekko ale dużo bardziej wytrzymałe.


A tu już po kraksie. Przy okazji dałem trochę wzmocnień po pierwszych lotach na natarciu i dziobie. Głównie kadłub pod spodem w celu zabezpieczenia spodu przez ostrą trawą i innymi rzeczami tego typu. 
 

received_570199310196784

 

3


Potem znów szlifowanie i znowu szpachla i uważam że na koniec prawie nie widać że tutaj było coś robione w stosunku do pierwowzoru. Może widać nierówności ale nie są one aż tak bardzo widoczne z większej odległości. W końcu kret skasował mu dziób do linii skrzydeł. Domalowałem trochę przód kabiny by ją optycznie przedłużyć. 
 

2

 
Ostatecznie poprawiłem linie podziału blach itp. Tak wygląda na stan aktualny.

1


Podsumowując miał wyjść model łatwy szybki i prosty. Nie do końca jednak tak wyszło. Można stwierdzić że można było poprawić to, dodać tamto, doszlifować jeszcze co innego ale zrobiłem go tak jak sam uważałem że będzie mi się podobał. Pamiętajcie że miał wyglądać tak jak na pierwszym zdjęciu tego postu. Dodałem coś od siebie i powstał trochę bardziej odwzorowany model. Ogólnie jestem z niego zadowolony. Na wiosnę z pewnością będzie latał więcej i dłużej. 

  • Dzięki 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.