Skocz do zawartości

Poważny wybór heli na początek, proszę o rady


Lacoste

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

 

Na wstępie napisze że jestem początkującym zielonym człowiekiem, który od dawna zastanawia sie nad kupnem dobrej i w miarę taniej kosiarki elektrycznej:)(do 700-800zł)

Studiowałem troszkę te forum, jak i inne również czytałem m.in o Lamie, titanku, t-rexie(w tym ze bardzo drogo jak na początek), no i chyba najbardziej pospolitym Belcie czy hBee

I tutaj zaczyna sie obawa, bo całkowicie mam mętlik w głowie po przeczytaniu poniektórych postów na tym forum, "Każdy chwali swoje".

Przejdźmy do konkretów, od dawna interesuje sie lotnictwem, uczę się w szkole lotnictwa w dublinie, jest to mój pierwszy rok, ciężki, ale ciekawy bo interesujący.

Dochodząc do puenty mojego postu, "Jaki helik dla laika"

Zastanawiam sie nad:

 

Beltem CP:

6ch, 3d(really?), duzo o nim czytałem, i,....musze powiedzieć że zwraca on na mnie uwagę najbardziej z pośród wymienionych wyżej modeli, różnica pomiędzy Beltem a HoneyBEE, zainteresowało mnie silnie to że belcik ma 2razy większy akumulatorek, honeyem mozna latac 10-15 minut w miarę spokojnej zabawy, niestety nie moglem znalesc jak dlugo belcik potrafi utrzymać sie w przestworzach.

Narzekaliście na niego, że nei nadaje sie do 3d lecz poserfowałem na YT i znalazłem taki filmik

http://www.youtube.com/watch?v=zv-COsOv1_A&feature=related

Bardzo łądnie się prezentuje, częsci są tanie i cena to około 700zł wiec zadowalająca, oczywiście biorę pod uwage wymianę serwa i aparaturki, po jakimś czasie. Narazie pragne skupić sie na nauce startu i spokojnego lotu.

na allegro model ten kosztuje 680zł

http://allegro.pl/item506344968_belt_cp_e_sky_od_modelarnia_pl.html

Zwracam szczególną uwagę że nie chodzi mi tu o zaawansowaną akrobatyke, chodzi mi na poczatek o spokojny, czasami bardziej agresywny lot..,choc nie wątpie ze belcik potrafi duzo wiecej.

 

Następny nad ktorym się zastanawiam to HoneyBee:

Tutaj nie bede pisał dużo, napewno mniej wypasiony zestaw, choć duzo ludzi go chwali, lżejszy od Belta co wpływa negatywnie na szanse ze go zakupię, chdzi tu głównie o silny wiatr w Dublinie, i tu chciałem sie was zapytać czy Belt jest dobry na nie za bardzo sprzyjającą pogode, nie mówie oczywiscie o deszczu, ale o wietrze, czasami dość silnym

HoneyBee jak sądze nie poradził by sobie znim, tak samo jak kolejny model ktory wpadł mi w oko

Minititan: ponoś duzo lepszy od modeli wymienionych powyżej, lecz znacznie mniejszy, co pewnie sprawia ze jest duzo lżejszy, czy taki titanek nadaje sie na Outdoor?

Cena titanka jest satysfakcjonująca 435zł choć mam pewne obawy co do jakości Outdoor

Lama całkowicie odpada, nie ta droga modelarstwa nie interesuje, to calkiem inny model od poprzedników, raczej rekreacyjny...wiec zrezygnuje z niego teraz

 

 

Tymi słowami kończe post, mam nadzieje pomocy z waszej strony, ze strony doświadczonych pilotów kosiarek elektrycznych.. każda rade bedzie uwzgledniana, i przysłowiowe piwko poleci na lade:)

Podkreślam ze usilnie chce nakłonić moj umysł do całkowitego przekonania że belt jest dobrym modelem for fun..

 

Z góry dziękuje za pomoc

 

Lacoste

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 103
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Ja sugeruję porządny symulator na początek skoro zapierasz się, że nie chcesz Lamy. (Sam nigdy jej nie miałem i jakoś latać się nauczyłem). Zresztą czy to Lama czy symek i tak kret niejeden będzie zaliczony... Dalej, taak, filmik z youtuba jest cool. Pytanie tylko jest takie - z jakim wyposażeniem model lata ? (serwa, żyro itd) Na 100% nie jest to wersja stockowa z pudełka, to Ci gwarantuję. Belt wyjęty z pudła nie poleci w ten sposób. Trzeba sporo w niego zainwestować, żeby tak zaczął latać.

Moja propozycja jest zgoła inna. Może popatrz w stronę modelu CopterX. To bardzo dobry klon Trexa a od Belta to przepaść technologiczna. Nowy model kosztuje 599 PLN w Polsce. Trzeba go wyposażyć w silnik, serwa, regulator, żyro i serwo ogonowe. Większość gratów możesz kupić za granicą - kierunek wschodni - będzie dużo taniej. Fakt, przekroczysz budżet, ale wspomnisz moje słowa za jakiś czas (jeśli to cię wciągnie). W sporcie helikopterowym nie ma za bardzo drogi na skróty. Prędzej czy później to się zemści. Kupisz gówn... żyro - będziesz klął, serwa, regiel, pakiety - to samo. Jak chcesz tanio i dobrze to musisz kupić 2 razy raz tanio a raz dobrze.

 

Zapomnij o 20-sto minutowym locie w Belcie... i nie tylko Belcie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cos mi akurat net wolno chodzi i ciężko mi teraz odszukać tego zestawu. Wieczorkiem jak mi się poprawi połączenie to poszuka. 20min na oryginalnym akusie to z deka przesadzony czas. ja spokojnie latałem po 10 min. Co do aparatury na początek wystarczy ci ta oryginalna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

oki ja znalazłem zestaw tuningowy do belta, za 146 zł, fioletowy alum. do tego planuje zakupić carbonowe łopaty..

Ciekawi mnie jedna rzecz, co do tego czasu lotu, czy po tym jak bateria mi siadzie helik poprostu spadnie? czy aparatura informuje mnie o niskim stanie bateri, czy moze jest wyświetlone na niej..?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wojtek, jestem początkujący, jesli bede przerastał mozliwosci belta kupie trexa full wypas, chodzi mi o dobry hell w miare, za rozsądną cene.. częsci wymienie, a jesli bede po latach naprawde dobry...kupie cos lepszego...

 

A co do tego filmiku... Tak pewnie ten model ma super czesci i niezle ktos w niego zainwestował, ale jest to mozliwe ze ten helik tak polata...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1.tanio=drogo.... Rockefeler kiedys powiedzial ze tylko bogatych stac na tanie rzeczy..

2.belt nie lata 3d z pudelka trza do niego wrzucic worek kasy... i wtedy wychodzi tyle co rex czy minititan

3.zanim zaczniesz latać 3d przemielisz go 20 razy chyba ze masz wyjatkowy talent i brak ciągot do ryzyka

4.na wietrze to to nie lata wogole mozna co prawda zapuscic idleup co by sie bardziej luftu trzymał ale moze sie rozpaść

5.najlepiej dac juz na luz z tymi HB. Belt i podobnymi.. esky ma jeden dobry produkt nazywa sie lama a i tak bym go nie wybrał

6.jak masz wietrzne warunki to tylko cos wielkości 50 spalina czy tam elektro + symulator jesli uparles sie ze od coaxiala w domu nie bedziesz zaczynał..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bywają dni spokojne:0

 

Czyli jesli nie mam uzbieranych coś koło 3tys, to nie mam co myśleć o heliku?

jednak pozostane przy belcie:), w centrum czasami są pokazy i te helikopterki całkiem nieżle sobie radzą nawet w podstawowym wyposażeniu

Przypominam, nie jestem Pro, ani MID, nawet nie jestem Low

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wybrałeś droge...

temat mozna zamknąć myślę...

 

powiem ci tyle ze 800zl to kosztuje dobry żyroskop z dobrym serwemna ogon a wtedy mozna zacząć uczyć sie latać.. chyba ze lubisz jak cie model zaskoczy i odwroci sie buźką do ciebie..:D tu 800zl kosztuje model z apa zyrem itp.. uwierz ze to nie lata a model promuje na forach banda dzieciaków ktora nie latała niczym innym.. no cóż zycze powodzenia :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dużo słyszałem opini o tym heli http://www.modelemax.pl/product_info.php?cPath=43_45_346&products_id=4895

Potrzebna aparatura 6kanałowa i możesz latać a model naprawde się ładnie prezentuje (widziałem go na żywo)

 

======EDIT==========

Tu też są fajne modele :

http://modelarski.com/modelarstwo-%C5%9Amig%C5%82owce_elektryczne,68.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to i ja dorzucę 3 grosze. Zgadzam się z Hansem, że jak nie kupisz dobrego żyrka, to się możesz szybko zniechęcić. Generalnie paradoks jest taki, że te wszystkie tanie modele nie są dobre na początek, do nauki. Skoro w ogóle wcześniej nie miałeś styczności z lataniem modelami, ja bym jednak radził na początek Lamę. Z Beltem będziesz miał taki problem, że albo sparaliżuje Cię strach i nawet nie oderwiesz się od ziemi, albo rozwalisz go momentalnie po starcie. I może się okazać, że po dwóch kraksach wydałeś na części więcej niż na Lamę.

O ile latanie samolotem można porównać do jazdy na rowerze, to latanie helikiem jest jak jazda na jednym kółku, jak w cyrku. Teraz wyobraź sobie, że nigdy nawet nie siedziałeś na rowerze i próbujesz od razu jeździć na tym jednym kółku.

Lama jest czymś pomiędzy, bo ma tą dosyć niespotykaną jak na śmigłowiec właściwość, że po puszczeniu drążków sama się poziomuje (o ile dobrze wytrymowana). Z Beltem tak nie będzie, od razu poleci w pierony. Żeby go opanować będziesz musiał mieć albo umiejętności, albo refleks mistrza kung-fu.

Nie mówię, że Lama to jedyna droga do sukcesu, znam kilka osób które pominęły ten etap, ale oni zaczynali albo od T-rexa albo MT.

Co do wiatru, to zapomnij o lataniu takim maleństwem na silnym wietrze. Ja latam heli spalinowym i jak wieje za bardzo to odpuszczam. Nie mówię, że się nie da latać, ale to już nie przyjemność tylko walka i stres. A latamy przecież dla przyjemności :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.