Vickers82 Opublikowano 3 Maja 2020 Udostępnij Opublikowano 3 Maja 2020 Witam, Chciałbym zapytać czy montował ktoś kiedyś taki napęd jak na foto do motorówki? Mam kadłub typu minimono (zdjęcie w załączniku) i pytanie czy zdałoby to egzamin w tym przypadku? Nie jest to tylko przeznaczone do kadłubów z płaskim dnem? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mjs Opublikowano 3 Maja 2020 Udostępnij Opublikowano 3 Maja 2020 Tu coś widać: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mike217 Opublikowano 4 Maja 2020 Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2020 To jest typowy model klasy Mono, napęd ma być za rufowy, wentylowany. http://modelteam.com.pl/fotoserwis/Mono2SigmaKM/Mono2SigmaKM.html Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mike217 Opublikowano 4 Maja 2020 Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2020 Zresztą masz w Lublinie 2 Panów od tej klasy, którzy zjedli zęby i powygrywali wszystko co się da.. Dobrze poszukaj.. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vickers82 Opublikowano 4 Maja 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2020 Dzięki mike217, dopiero się rozkręcam w temacie łódek, poszukam kolegów z okolicy, może zechcą pomóc. Generalnie to miała być łódka dla Synia, nie z myślą o jakichś wyczynach ale być może jak pod ręką jest ktoś kto zdradzi trochę tajników budowy tego to wyjdzie z tego coś więcej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mike217 Opublikowano 4 Maja 2020 Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2020 Szukaj namiarów na Pana Waldemara Wargulaka, lub Marka Sobczyka. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vickers82 Opublikowano 4 Maja 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2020 Dziękuję. A są oni tu na forum? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mike217 Opublikowano 4 Maja 2020 Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2020 Raczej, nie. Wargulak prowadzi modelarnie w Lublinie, tyle wiem. Ten temat i to towarzystwo już zostawiłem za sobą, tyle pomogłem co mogłem. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vickers82 Opublikowano 4 Maja 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2020 Mike napisałem PW. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MaciekK Opublikowano 5 Maja 2020 Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2020 Model znanej konstrukcji - modyfikacja niemieckiego i Gromova. Chyba nawet wiem z czyjej ręki projekt wyszedł ( ) - klasyka mini Mono. Niestety wiem, że można zrobić wszystko jak się chce - ale tutaj raczej nic bym nie kombinował to jest klasyk. Jak napisał Michał - napęd pół zanurzeniowy silnik 3500Kv dla 3S lub lekko ponad 4 dla 2S, Akumulator w zakresie wagowym około 110g, śruby w zakresie 30-do 32mm ( zależy od umiejętności pilota ) Maciej 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vickers82 Opublikowano 6 Maja 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2020 Dziękuję Kolego, nie będę kombinował tylko zrobię wg prawideł A pytanie moje jeszcze jedno jest takie, po co te otwory z lewej strony rufy są zrobione? Chodzi mi o te zdjęcia z linku, w moim modelu ich nie ma. A które śruby będą najlepsze dla początkującego? Dwu czy trzyłopatkowa? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mike217 Opublikowano 6 Maja 2020 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2020 Dwu łopatkowa do polzanurzenia np Graupner typ K . Otwory stanowią w raz z burtą komorę zalewową aby model odwrócił się sam z pleców . 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vickers82 Opublikowano 6 Maja 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2020 O to bardzo potrzebny element konstrukcji. Półzanurzenie oznacza że kadłub zanurzony jest po krawędź czy głębiej? Pod jakim kątem musi być ustawiony wał względem kadłuba? Czy nie ma to znaczenia? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mike217 Opublikowano 6 Maja 2020 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2020 W tym modelu dziesiąte milimetra maja kolosalne znaczenie . Uważam osobiście ze nie jest to absolutnie model do rekreacji bo szybciej go utopicie niż się czegoś nauczycie . Mysle ze Maciej po czesci moje zdanie podzieli . Jesli jednak chcesz to mini mono zabudować to lepszej osoby niż Maciej i jego syn Michał nie ma na świecie do pomocy . I to nie żart . 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MaciekK Opublikowano 6 Maja 2020 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2020 Dziękuje Michale za opinię - miło. Pawle - określenie pół zanurzeniowy odnosi się do śruby. To znaczy, że połowa pracuje w wodzie - połowa w powietrzu ( tak najprościej to wygląda ) Niestety prostota tutaj się niestety kończy. Jeżeli chcesz pływać rekreacyjnie w pełni wystarczające są śruby Graupnera o których wspomniał Michał. Ale - małe ale na początek do nauki - potem jak się już wczujecie w model to trzeba będzie założyć metalowe - przy tej szybkości ( nawet dla mini mono ) najmniejsze liście na wodzie potrafią przemielić śruby Graupnera.... W czasie pływania - wracając do pierwotnego pytania - model tej klasy opiera się na teoretycznych trzech punktach ( czyli żadne pół kadłuba ) na redanie poprzecznym, pawęży i śrubie ( końcówce wału ). Odległość w tym modelu śruby od pawęży to teoretycznie 50-55mm - czym dalej tym szybciej i tym bardziej nerwowo. Krótko mówiąc wał jak najbardziej płasko i wg teorii trzech punktów. Pamiętaj to jest ślizg - nie motorówka. Otwory jeżeli masz na myśli otwory w pawęży na bakburcie to tak jak napisał Michał wlew komory zalewowej - pamiętaj by w części dziobowej zrobić odpowietrzenie komory by woda mogła ją wypełnić i model się sam odwróci. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vickers82 Opublikowano 6 Maja 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2020 Każdą rzecz która trochę kosztuje traktuję poważnie. A to hobby tanie nie jest (jak większość w sumie), dlatego wolę dopytać i się upewnić w kwestiach które są dla mnie nie do końca jasne żeby uniknąć nieprzyjemnych sytuacji albo przynajmniej zminimalizować ryzyko ich wystąpienia. Niestety informacji na temat modeli pływających w porównaniu z np. latającymi jest jak na lekarstwo. A może jest jakaś strona z taką "oślą łączką" (może być po angielsku) gdzie są opisane podstawy modelarskiego szkutnictwa? Polecanych panów Wargulaka i Sobczaka nie mogę namierzyć, znalazłem info że jeden z nich działa w jednym z domów kultury, niestety telefon do nich pewnie przez ten cały zamęt na świecie milczy jak zaklęty. Także zostaje mi Was tutaj trochę pomęczyć. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MaciekK Opublikowano 6 Maja 2020 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2020 Przepraszam Admina za fopa - polecam po zarejestrowaniu się stronę www.modelteam.com.pl dodatkowe informacje możesz uzyskać u nas w klubie www.rc.edu.pl tam są na nas namiary Całkowicie się zgadzam z opinią by nie lekceważyć niczego - nawet zabawa i hobby - powinna opierać się pewnych minimach 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vickers82 Opublikowano 6 Maja 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2020 Dziękuję bardzo Maćku za tą garść informacji, jak pisałem wcześniej, póki co tylko rekreacja, o żadnych wyścigach taki żółtodziób w temacie nawet nie ma co myśleć. A czy taka konstrukcja może pływać sobie wolno czy niemalże od startu musi iść w ślizg bo inaczej utonie? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MaciekK Opublikowano 6 Maja 2020 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2020 Utonąć nie utonie - ale motorówki z tego raczej nie zrobisz - a pływa naprawdę jak wyjdzie z wody i "wejdzie" w ślizg. Ale polecam bo to zacna zabawa i frajda.... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vickers82 Opublikowano 6 Maja 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2020 Jeszcze raz dziękuję Maćku za linki, widzę że jest tam sporo informacji wraz z rysunkami, zabieram się za lekturę. Szkoda że Wasze stowarzyszenie działa tak daleko od Lublina... Pytałem czy może pływać wolno bo jak wiadomo wszystkiego się trzeba nauczyć a najlepiej byłoby to zrobić na jak najmniejszej prędkości żeby poznać szybkość reakcji na drągi, zwrotność itp. Prędkość można zwiększać jak już się w miarę model wyczuje, mniejsze wtedy ryzyko rozwalenia go np. o brzeg. A że zabawa zacna to już wiem, zbudowałem kilka łódek zanętowych, tam szczególnej filozofii nie było, no może poza skonfigurowaniem autopilota i już wiem że jest to ciekawsze niż latanie quadami w które też się trochę bawiłem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi