Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Karawela „Niña”. Prawdziwa nazwa statku to „Santa Clara”. Imię „Niña” było przypuszczalnie nawiązaniem do nazwiska właściciela - Juana Niño.

 

Model ładny, czysto wykonany, gratulacje.

Niestety w tej beczce miodu jest i łyżka dziegciu.

Wiem, ze to zestaw to na pewne elementy nie miałeś wpływu jeżeli wykonywałeś go tak jak leci: "z pudełka".

Pokłady były uszczelniane pakułami ze smołą, wbijanymi pomiędzy klepki poszycia. W efekcie nawet "cegiełkowany" do białości pokład miał ciemne (czarne) linie pomiędzy klepkami poszycia.

Zakończenia wszelkiego rodzaju fałów, czy szotów są zwijane w słoneczko lub "buchtowane"  na knagach. Żadna lina nie kończy się ostro przycięta zaraz za zbloczem.

Liny są różnej grubości zależnie czy to szot, fał czy sztag (sztagi akurat są grubsze, te liny często były smołowane na czarno). I te srebrne liny.

 

więcej o replice: https://www.siwywiatr.pl/atrakcje-dla-dzieci/repliki-statkow-krzysztofa-kolumba/

Replika karaweli „Niña”.

LaNiña.jpg

  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano
W dniu 20.05.2020 o 19:56, Daniel1978 napisał:

Jeszcze Pinta i Santa Maria i będzie komplet. Jak zawsze bardzo ładnie i czysto wykonany model?

Już sa w magazynku ,tylko czekają na swoją kolej , no i oczywiście  na natchnienie ,bo bez tego ani rusz :)

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.