Skocz do zawartości

Brewster F2A - Buffalo


RyżyKoń

Rekomendowane odpowiedzi

Pech z tymi Mistrzostwami ESA. Szkoda bo zacna to impreza, a i ludzie godni.

Byłem na przedostatniej  "X Bitwie o Płock" /bo, ta ostatnia zapewne wbrew zapowiedzią organizatorów będzie w 2021, 2022 itd...../, zawody fantastycznie zorganizowane, a uczestnicy to wspaniali ludzie. Właśnie na tych zawodach widziałem jak Mirek  /mirolek/ latał swoim "obałkiem ze skrzydłami,"  niesamowicie zwrotnym i nie do zabicia I-16 "Rata". Chapeau bas Mirek. Pozazdrościłem takiego modelu, ale żeby nie powielać zadzwoniłem do Marka Rokowskiego i poprosiłem go o wycięcie dla mnie podobnego. Wyciął dwa i takim sposobem stałem się właścicielem tego pięknego samolotu.  

4044290_0.jpg.57d8d6be71af23675bb931a25a5eb340.jpg

 

Jaki "Buffalo" jest każdy widzi, a jeżeli ktoś chce wiedzieć jaki był dzielny w walce, to proszę poczytajcie o poruczniku Ilmari Juutilainen, lub  Hansie Wind /obaj fińscy lotnicy/ i o tym czego oni dokonywali na swoich B-239 i w takich właśnie barwach wykonam mój model.

1196292080_unnamed(1).jpg.73e8f7f9ec7f992d0c18a3f25e6ce81c.jpg

Marek jak zwykle wyciął piękne pianki -pełen profesjonalizm. Model EPA  o wadze 171 gramach i rozpiętości 86 cm jest na prawdę mocny  i

 

20200804_101839.thumb.jpg.4e5918ba0f887666eadff27067e8d272.jpg

 

chociaż będę  starał się trochę go odchudzić, to będzie zapewne ponad 400 gram. Bardzo ciekawy jest kadłub, wycięty z kilkunastu kawałków, ale w całości robi dobre wrażenie.

 

20200804_122401.thumb.jpg.e9d82ef8cb25893989681c333696b31a.jpg

 

20200804_101950.thumb.jpg.91b751af6237130025c6cbda8f2c9d6e.jpg

 

Postaram się do Mistrzostw Polski ESA go ukończyć.

Pozdrawiam 

Marek

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Karol.

Świetny model ,wojowniczy wygląd i właśnie w takich zimowych barwach chcę pomalować mojego kombata. Pomyśleć, że dziesięć lat  temu były takie fajne samolociki. Rzeczywiście mój będzie trochę inny, ale tylko troszkę . Posklejałem kadłub i co tu mówić maska jest OLBRZYMIA .

20200805_102816.thumb.jpg.0c3cbf31f08661be06651f4222a9c4d8.jpg

 

Silniczek w niej wygląda trochę śmiesznie, ale to tylko pozory. Zgodnie z tym co powiedział mi Mirek /mirolek/ " ...nie ma wolno latających kombatów, są tylko niewłaściwie  dobrane silniczki.." . Otóż silniczek ten, to  Emax XA2212 1400kV / ma niesamowitego "kopa"/, jedynie co, to nałogowo pije prąd.  Budując "śródpłata" zawsze jest problem z umieszczeniem w nim elektroniki, no chyba, że uczyni się tak, jak to zrobił  Karol /patrz wyżej/ .Skrzydło w kadłubie skutecznie zmniejsza  wolną przestrzeń. Marek ułatwił mi pracę dając  wydrążony kadłub wraz z "rdzeniami", wystarczyło popodcinać, podoklejać i wychodzi bardzo mocny monolit z miejscem na elektronikę.

20200804_182404.thumb.jpg.a0a4fd8bcd68179b5502945a402443b6.jpg

 

Mamy dużo wolnej przestrzeni od silnika do końca kabiny. Sklejając  wszystkich części kadłuba otrzymujemy prawdziwy monolit.

20200807_171527.thumb.jpg.852f082415520cc325f3a72520852688.jpg

 

20200807_184125.thumb.jpg.7f64ff7e0c7ca10da22d5cbbb85503a5.jpg

 

Ponieważ Buffalo ma dużą kabinę, która będę zdejmował wkładając ogniwo, zmuszony byłem wkleić w kadłub węgle w celu usztywnienia całości podczas zdejmowania kabiny . Zdało to egzamin wyśmienicie.

20200807_195451.thumb.jpg.465ebd47d9700995a5a9c14906744477.jpg

 

Odnośnie kabinki. Marek dodał do zestawu super produkt, bardzo sztywny, który doskonale wzmacnia całość .

20200804_103040.thumb.jpg.6043ac56782be4d3b040e95b137d8bc4.jpg

 

Jeszcze trochę pracy i chyba wcześniej skończę model niż odbędą się Mistrzostwa ESA.

Pozdrawiam

Marek

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wspominałem już, że Marek dodał "rdzenie"do modelu, tam gdzie mogłem zrezygnowałem z nich -oczywiście jeżeli nie miało to związku z osłabieniem całości - i zmniejszyłem ciężar modelu o całe 13 gram.

20200805_102627.thumb.jpg.8656f12c870a815a6dde2b70bd5501a7.jpg

 

Buffalo ma dużą maskę silnika, ale to ona właśnie nadaje mu charakter. Jestem ciekaw jaki opór będzie stawiała podczas lotu? Zapewne znaczny, osłabiając strumień powietrza pchanego przez śmigło. Maska jest zdejmowana celem łatwiejszego dostępu do silnika.

20200810_101015.thumb.jpg.69cc6e0f445c923a7fc825c010d712b1.jpg

 

Wewnątrz samolotu mimo, że jest to centropłat, dzięki usunięciu części "rdzeni" powstało dostatecznie dużo miejsca na elektronikę.

 

20200809_201347.thumb.jpg.1a4a8a604721ada80461744be6124640.jpg

 

Gotowy model przed malowaniem / bez baterii / ważył 314 gram. Proszę mi wierzyć nazwa doskonale odzwierciedla bryłę samolotu i rzeczywiście trafnie ktoś go nazwał "Bawół". Na pomalowanie tego dużego gabarytowo kombata zużyłem 24 gramy farby. Podczas budowy ważny był dla mnie każdy gram, bo to jest największy kombat jaki budowałem. 

20200812_074606.thumb.jpg.e54d4c944880a40b806c7848073b4cac.jpg20200812_074615.thumb.jpg.6edb71e33c5d9bf9a342982e3ddd5d87.jpg

20200807_182542.thumb.jpg.dd4ffea4ed98269315be9af66bc29df3.jpg

 

Rozpiętość 86 cm, wysokość do wierzchołka kabiny 17 cm  !!!!, szerokość kadłuba w najszerszym miejscu 12 cm, długość 58 cm . Gotowy do lotu w zależności od baterii waży z "Turnigy 1300" /104 gram /  - 442, a z "Tattu 1300" - 450 !!!!!!!  a nawet 454 / różną wagę mają tej samej marki baterie/. Nie martwi mnie to bardzo, bo aby  zmniejszyć ostateczną wagę mogę dać inny regulator  /w "Buffalo" jest 30A,  taki tylko miałem wolny/. Co tam, "Bawół " jest osiłkiem i da sobie radę. Bardzo podoba mi się ten model, jest podobny do mojego  Mitsubishi J2M3, ale bardziej zwalisty. Raiden  przy nim ma bardziej wysmukłą sylwetkę. Pomalowany wygląda tak:

20200817_125403.thumb.jpg.d5fbf1a23ee51696dcda4e6a45062a6c.jpg

 

20200817_125457.thumb.jpg.2822f5e78a245039ff9eeb12257b8c79.jpg

 

20200817_125552.thumb.jpg.5f78d4137abc4686cdfffe8a0577d868.jpg

 

20200817_125552.thumb.jpg.5f78d4137abc4686cdfffe8a0577d868.jpg

 

IMG_20200817_100212.thumb.jpg.a0064f2fde4635a3aa9bb981bddd3e4d.jpg

 

IMG_20200817_100320.thumb.jpg.be4dcc6ecb2e3617a6d3e1d1ee33d852.jpg

 

IMG_20200817_100711.thumb.jpg.bfcfd1920ed7c9748155db73efc8a1e2.jpg

 

IMG_20200817_112031.thumb.jpg.d36c78a5e0d6ddb8fbe74016e41c27ed.jpg

 

IMG_20200817_112523.thumb.jpg.032f2a647a283563a1c46fa5fb570bd2.jpg

 

No i tak wygląda mój "Buffalo" , jak będzie latał ? Zobaczycie.

Fajny, zupełnie inny model polecam.

Pozdrawiam 

Marek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak zawsze wygląda rewelacyjnie i tylko pozazdrościć mogę zdolności manualnych oraz kunsztu malowania i wykończenia modelu.

Bardzo realistycznie i wręcz makietowo wykonany model - brawo !!

 

Jeśli chodzi o walkę to waga, moim zdaniem będzie jednak małym kłopotem... na granicy regulaminu ale to nie problem, ciężki model jest zwykle wolniejszy, mniej zwrotny i bardziej urazowy.

Waga pomaga przy silnym wietrze i ewentualnie przy nalocie z góry ale ESA to ciasna i szybka walka manewrowa gdzie liczy się prędkość modelu i jego zwrotność.

Przy zaciągnięciu SW ciężki model traci na wznoszeniu,  manewrowość wymaga dużych wychyleń powierzchni sterowych a te obciążenia szybko degradują epp.

Budując kolejne modele staram się schodzić z wagi i tak trochę gwarą rzecz ujmując ...  "esa lepsza jak się w 400g zmieszcza" ? 

 

Piękny model i bardzo chciałbym go zobaczyć na zawodach

- czas tą piękną i liczną flotę użyć w boju a wtedy ciekaw będę Twojej opinii który okaże się najlepszym modelem do walki ?

 

ms

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwszy lot za nami - no może jeszcze nie ma charakteru bojowego, ale rokowania są. Zastosowane śmigło trójłopatowe okazało się nienajlepsze. Podobnie zresztą dwułopatowe GWS. Chyba ze względu na dużą średnicę maski pracują same końcówki. Trzeba nad tym jeszcze popracować. Na filmie widać lot na małych wychyleniach sterów. Stąd dynamika manewrów jest niewielka. Póki co, cieszyliśmy oko samym modelem a serce tym, że lata.

 

 

https://youtu.be/DN-2f4pNu6g

 

I jak?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mirek, co do lotu /oblotu/ w rzeczywistości  "Buffalo" jest bardziej dynamiczny. Efekt relaksującego lotu spowodowany był estetycznymi doznaniami kamerzysty, który chciał powolnego lotu na tle pięknego nieba. Zastosowanie śmigła apc  zrobiło swoje, ale potwierdzam wszystko o czym pisałeś 18 sierpnia . Samolocik zachowuje się dokładnie tak jak przewidziałeś.

Pozdrawiam

M

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.