RyżyKoń Opublikowano 7 Sierpnia 2020 Udostępnij Opublikowano 7 Sierpnia 2020 Pech z tymi Mistrzostwami ESA. Szkoda bo zacna to impreza, a i ludzie godni. Byłem na przedostatniej "X Bitwie o Płock" /bo, ta ostatnia zapewne wbrew zapowiedzią organizatorów będzie w 2021, 2022 itd...../, zawody fantastycznie zorganizowane, a uczestnicy to wspaniali ludzie. Właśnie na tych zawodach widziałem jak Mirek /mirolek/ latał swoim "obałkiem ze skrzydłami," niesamowicie zwrotnym i nie do zabicia I-16 "Rata". Chapeau bas Mirek. Pozazdrościłem takiego modelu, ale żeby nie powielać zadzwoniłem do Marka Rokowskiego i poprosiłem go o wycięcie dla mnie podobnego. Wyciął dwa i takim sposobem stałem się właścicielem tego pięknego samolotu. Jaki "Buffalo" jest każdy widzi, a jeżeli ktoś chce wiedzieć jaki był dzielny w walce, to proszę poczytajcie o poruczniku Ilmari Juutilainen, lub Hansie Wind /obaj fińscy lotnicy/ i o tym czego oni dokonywali na swoich B-239 i w takich właśnie barwach wykonam mój model. Marek jak zwykle wyciął piękne pianki -pełen profesjonalizm. Model EPA o wadze 171 gramach i rozpiętości 86 cm jest na prawdę mocny i chociaż będę starał się trochę go odchudzić, to będzie zapewne ponad 400 gram. Bardzo ciekawy jest kadłub, wycięty z kilkunastu kawałków, ale w całości robi dobre wrażenie. Postaram się do Mistrzostw Polski ESA go ukończyć. Pozdrawiam Marek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mirolek Opublikowano 11 Sierpnia 2020 Udostępnij Opublikowano 11 Sierpnia 2020 Masz moim zdaniem sporo czasu ... pewnie do przyszłego roku :-)) Drążone kadłuby są mocne i lekkie, będzie z tego kawał solidnego zawodniczego modelu - jaki silnik planujesz zamontować? ms Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Olorin Opublikowano 11 Sierpnia 2020 Udostępnij Opublikowano 11 Sierpnia 2020 Świetny model się szykuje. Kibicuję bo to jeden z moich ulubionych. Dawno, dawno temu popełniłem taką ESĘ tylko w innej technologii. Buffalo lata świetnie. Fotki z zawodów ESA w Krakowie w 2010r., ale to dawno było :) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RyżyKoń Opublikowano 11 Sierpnia 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Sierpnia 2020 Karol. Świetny model ,wojowniczy wygląd i właśnie w takich zimowych barwach chcę pomalować mojego kombata. Pomyśleć, że dziesięć lat temu były takie fajne samolociki. Rzeczywiście mój będzie trochę inny, ale tylko troszkę . Posklejałem kadłub i co tu mówić maska jest OLBRZYMIA . Silniczek w niej wygląda trochę śmiesznie, ale to tylko pozory. Zgodnie z tym co powiedział mi Mirek /mirolek/ " ...nie ma wolno latających kombatów, są tylko niewłaściwie dobrane silniczki.." . Otóż silniczek ten, to Emax XA2212 1400kV / ma niesamowitego "kopa"/, jedynie co, to nałogowo pije prąd. Budując "śródpłata" zawsze jest problem z umieszczeniem w nim elektroniki, no chyba, że uczyni się tak, jak to zrobił Karol /patrz wyżej/ .Skrzydło w kadłubie skutecznie zmniejsza wolną przestrzeń. Marek ułatwił mi pracę dając wydrążony kadłub wraz z "rdzeniami", wystarczyło popodcinać, podoklejać i wychodzi bardzo mocny monolit z miejscem na elektronikę. Mamy dużo wolnej przestrzeni od silnika do końca kabiny. Sklejając wszystkich części kadłuba otrzymujemy prawdziwy monolit. Ponieważ Buffalo ma dużą kabinę, która będę zdejmował wkładając ogniwo, zmuszony byłem wkleić w kadłub węgle w celu usztywnienia całości podczas zdejmowania kabiny . Zdało to egzamin wyśmienicie. Odnośnie kabinki. Marek dodał do zestawu super produkt, bardzo sztywny, który doskonale wzmacnia całość . Jeszcze trochę pracy i chyba wcześniej skończę model niż odbędą się Mistrzostwa ESA. Pozdrawiam Marek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RyżyKoń Opublikowano 17 Sierpnia 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 17 Sierpnia 2020 Wspominałem już, że Marek dodał "rdzenie"do modelu, tam gdzie mogłem zrezygnowałem z nich -oczywiście jeżeli nie miało to związku z osłabieniem całości - i zmniejszyłem ciężar modelu o całe 13 gram. Buffalo ma dużą maskę silnika, ale to ona właśnie nadaje mu charakter. Jestem ciekaw jaki opór będzie stawiała podczas lotu? Zapewne znaczny, osłabiając strumień powietrza pchanego przez śmigło. Maska jest zdejmowana celem łatwiejszego dostępu do silnika. Wewnątrz samolotu mimo, że jest to centropłat, dzięki usunięciu części "rdzeni" powstało dostatecznie dużo miejsca na elektronikę. Gotowy model przed malowaniem / bez baterii / ważył 314 gram. Proszę mi wierzyć nazwa doskonale odzwierciedla bryłę samolotu i rzeczywiście trafnie ktoś go nazwał "Bawół". Na pomalowanie tego dużego gabarytowo kombata zużyłem 24 gramy farby. Podczas budowy ważny był dla mnie każdy gram, bo to jest największy kombat jaki budowałem. Rozpiętość 86 cm, wysokość do wierzchołka kabiny 17 cm !!!!, szerokość kadłuba w najszerszym miejscu 12 cm, długość 58 cm . Gotowy do lotu w zależności od baterii waży z "Turnigy 1300" /104 gram / - 442, a z "Tattu 1300" - 450 !!!!!!! a nawet 454 / różną wagę mają tej samej marki baterie/. Nie martwi mnie to bardzo, bo aby zmniejszyć ostateczną wagę mogę dać inny regulator /w "Buffalo" jest 30A, taki tylko miałem wolny/. Co tam, "Bawół " jest osiłkiem i da sobie radę. Bardzo podoba mi się ten model, jest podobny do mojego Mitsubishi J2M3, ale bardziej zwalisty. Raiden przy nim ma bardziej wysmukłą sylwetkę. Pomalowany wygląda tak: No i tak wygląda mój "Buffalo" , jak będzie latał ? Zobaczycie. Fajny, zupełnie inny model polecam. Pozdrawiam Marek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mirolek Opublikowano 17 Sierpnia 2020 Udostępnij Opublikowano 17 Sierpnia 2020 Jak zawsze wygląda rewelacyjnie i tylko pozazdrościć mogę zdolności manualnych oraz kunsztu malowania i wykończenia modelu. Bardzo realistycznie i wręcz makietowo wykonany model - brawo !! Jeśli chodzi o walkę to waga, moim zdaniem będzie jednak małym kłopotem... na granicy regulaminu ale to nie problem, ciężki model jest zwykle wolniejszy, mniej zwrotny i bardziej urazowy. Waga pomaga przy silnym wietrze i ewentualnie przy nalocie z góry ale ESA to ciasna i szybka walka manewrowa gdzie liczy się prędkość modelu i jego zwrotność. Przy zaciągnięciu SW ciężki model traci na wznoszeniu, manewrowość wymaga dużych wychyleń powierzchni sterowych a te obciążenia szybko degradują epp. Budując kolejne modele staram się schodzić z wagi i tak trochę gwarą rzecz ujmując ... "esa lepsza jak się w 400g zmieszcza" ? Piękny model i bardzo chciałbym go zobaczyć na zawodach - czas tą piękną i liczną flotę użyć w boju a wtedy ciekaw będę Twojej opinii który okaże się najlepszym modelem do walki ? ms Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RyżyKoń Opublikowano 24 Sierpnia 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 24 Sierpnia 2020 Pierwszy lot za nami - no może jeszcze nie ma charakteru bojowego, ale rokowania są. Zastosowane śmigło trójłopatowe okazało się nienajlepsze. Podobnie zresztą dwułopatowe GWS. Chyba ze względu na dużą średnicę maski pracują same końcówki. Trzeba nad tym jeszcze popracować. Na filmie widać lot na małych wychyleniach sterów. Stąd dynamika manewrów jest niewielka. Póki co, cieszyliśmy oko samym modelem a serce tym, że lata. https://youtu.be/DN-2f4pNu6g I jak? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mirolek Opublikowano 25 Sierpnia 2020 Udostępnij Opublikowano 25 Sierpnia 2020 Faktycznie ten lot nie miał charakteru bojowego ? Pięknie się prezentuje w powietrzu i gratuluje udanego oblotu ale moim zdaniem zmiana silnika konieczna w perspektywie startu w zawodach ESA. ms Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RyżyKoń Opublikowano 25 Sierpnia 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 25 Sierpnia 2020 Mirek, co do lotu /oblotu/ w rzeczywistości "Buffalo" jest bardziej dynamiczny. Efekt relaksującego lotu spowodowany był estetycznymi doznaniami kamerzysty, który chciał powolnego lotu na tle pięknego nieba. Zastosowanie śmigła apc zrobiło swoje, ale potwierdzam wszystko o czym pisałeś 18 sierpnia . Samolocik zachowuje się dokładnie tak jak przewidziałeś. Pozdrawiam M Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi