Skocz do zawartości

Ile czasu spędzamy na lataniu?


cobra

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Z ciekawości zrobiłem podsumowanie, ile czasu "spędziłem" w powietrzu w ciągu ostatnich dwóch lat. Oto graficzna prezentacja, odpowiednio dla lat 2007 i 2008:

czas_lotow643.jpg

 

Jeszcze jedna ciekawostka: w czasie tego czasu zużyłem 197Ah energii elektrycznej (latam tylko na prąd).

Opublikowano

kurde, pamiętam jak zaczynałem jeszcze w gimnazjum, wtedy w wakacje śmigałem nad zboczem po 2h dziennie prawie codziennie, to były czasu, w liceum w sumie też bardzo dużo, na studiach trochę się pogorszyło ale i tak myślę że po 50h rocznie spokojnie by się nazbierało :jupi: od zawsze jak widziałem chociaż trochę wiatru od razu pakowałem się i na górę :faja: teraz przez święta pewnie z 6-7h było ...

Opublikowano

Ja zacząłem bawić się w modelarstwo od sierpnia i mam pewnie już ze 20 godz. wylatanych moimi elektrykami. No i jeszcze w minionym sezonie ze 100 h na szybowcach 1:1 i ze 20 h na samolotach ale to inna bajka. :wink:

 

Darek

Opublikowano

Po krótkiej analizie Rok 2008 jest dla mnie REKORDOWY!

 

i tak:

 

- nie odbyłem żadnego oblotu nowej konstrukcji.

- pobiłem rekord składania ARF (trwa już 6 miesięcy i nadal trwa!)

- był to najtańszy pod względem kosztów sezon.

- wylatałem zaledwie jakieś 8 litrów metanolu.

- kilkanaście minut w powietrzu modelem elektrycznym.

- z niewiadomych przyczyn przez cały sezon nie dokonałem oblotu konstrukcji złożonej w roku ubiegłym.

- jedyną rzeczą jaką uszkodziłem w tym sezonie to tylko raz podwozie.

- nie złamałem nawet żadnego śmigła.

 

Tragedia! i nic więcej się nie niesie na usta. W tym roku muszę wrócić do normalności :crazy:

Opublikowano

- nie odbyłem żadnego oblotu nowej konstrukcji.

- pobiłem rekord składania ARF (trwa już 6 miesięcy i nadal trwa!)

- był to najtańszy pod względem kosztów sezon.

- wylatałem zaledwie jakieś 8 litrów metanolu.

- kilkanaście minut w powietrzu modelem elektrycznym.

- z niewiadomych przyczyn przez cały sezon nie dokonałem oblotu konstrukcji złożonej w roku ubiegłym.

- jedyną rzeczą jaką uszkodziłem w tym sezonie to tylko raz podwozie.

- nie złamałem nawet żadnego śmigła.

 

Czyżby był to rok zmiany stanu cywilnego? ;D Bo dla mnie to były trzy lata przerwy w lataniu.... :(

 

Darek

Opublikowano

Hmmm.

Myslalem, ze bede jakis wyjatkowy...

Od 4-5 miesiecy - nie latam :x

Od ponad pol roku nie moge znalezc czasu (a raczej ciszy i spokoju) na zlozenie do kupy paru czesci od mojego SU.

To samo z Alula.

Kase wydalem - az za duzo na jakies pierdolki o_O .

Zycze sobie w tym roku duuuuuzo wiecej czasu na latanie, zdecydowanie duzo wiecej niz w zeszlym.

Opublikowano
Czyżby był to rok zmiany stanu cywilnego?

 

Nie :D Był to całkiem niezły "zawodowy" rok. A to wiązało się z szeregiem innych obowiązków. Obecnie też zamieszkuję w innym miejscu gdzie są moje zabaweczki i to zdecydowanie jest nie najlepszy pomysł. Wszystkie przygotowania, drobne naprawy do lotów przeprowadzałem przed wyjazdem na lotnisko a samo ładowanie modeli już na lotnisku. To zupełnie inna sytuacja od tej kiedy dostęp do modelików ma się zawsze kiedy się chce :) Ale.... pracuję już nad tym :devil:

Opublikowano

Od ponad pol roku nie moge znalezc czasu (a raczej ciszy i spokoju) na zlozenie do kupy paru czesci od mojego SU.

To samo z Alula.

 

Dzieci odchowasz to wtedy czas się znajdzie :lol2: (dopuki nie doczekasz się wnuków)...

 

Darek

Opublikowano

Mammuth - a moze czas spędzony na forum przeznaczyć na latanie? :)

 

Ja od wakacji nie latałem, w sumie raz pomagałem takiemu młodemu oblatywać model... A poza tym nic. Jeden model gotów do lotu, inny kilka chwil i mógłby być.

 

Co się stało się...

Opublikowano
Mammuth - a moze czas spędzony na forum przeznaczyć na latanie? :)

A co to za przyjemność latać modelami? Nie ma to jak tracić czas na pfmrc :wink: :P :mrgreen:

Opublikowano

później bolą tylko oczy :) .

 

Może nie chce sie latać, bo dzień krótki- wstanie się, cos zrobi, i już słońce zachodzi. Na szczęście z każdym dniem jest już coraz lepiej 8) .

Opublikowano

A ja korzystajac że nie muszę iść tyrać, polatałem do południa pól godzinki i po południu drugie tyle. Staram się w kazdy pogodny ,ciepły wekend pojechac na lotnisko .W sezonie zaliczam ok 4 godzin tygodniowo w powietrzu :D

Opublikowano
Mammuth - a moze czas spędzony na forum przeznaczyć na latanie? :)

A co to za przyjemność latać modelami? Nie ma to jak tracić czas na pfmrc :wink: :P :mrgreen:

Na forum wskoczyc to moge z malym na kolanach ;) - polatac juz nie bardzo - najczesciej w weekendy pada albo bardzo wieje - ja zamarzam - co dopiero taki maluch... Ktory w dodatku zaczal chodzic (z 6 tygodni temu :jupi: :shock: :?: )

W tygodniu praca na wyjazdach - brak szansy na latanie.

A w te swieta - zona chora lezy - tak, ze nawet gotowanie wigilijne ja mialem na glowie :faja: - nikt sie o dziwo nie otrul :>

A zreszta marnowanie czasu ;) na forum z Wami - to czysta przyjemnosc - zazwyczaj ;)

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.