Skocz do zawartości

'Wrzask' silnika.


cmwwa

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 40
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

po pierwsze napisz, jakie to silniki ;). Po drugie - no to czy to napewno wina silnika, skoro mówisz że we wszystkich ze swoich 30silników to wywołasz ? :D

Jeśli mówisz że to dym z uzwojeń, tzn że dostajesz zwarcia, bo nie mam innego pomysłu na to, żeby emalia z przewodów zaczęła sie topić po 3s.... może coś z regulatorem ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słuchaj Karol, to jest normalne zjawisko. Wina niczyja i niczego, bo jak mówiłem na początku, silnik ma wszystko na granicy.

Odbywa się w nim najprawdopodobniej coś takiego, że rotor nie nadąża za polem.

Chodzi mi tylko o to, co jest źródłem tego dźwięku.

EDIT: Tak Alansiu, to właśnie o to chyba chodzi. Ale raczej nie pisk czy bip, tylko najnormalniejsze wycie, wrzask, po angielsku przeczytałem gdzieś "scream"...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli uzwojenie pomimo jakiejś tam zalewki wykonuje już dziarskie ruchy, więc jest podejrzenie, że nastąpi jakby efekt lawinowy - z jednej strony zwiększony prąd w uzwojeniu, a z drugiej niezłe tarcie między zwojami. Na dodatek słabsze chłodzenie.

To o to chodzi Hubert?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Absolutnie nie - dżwięk jest wygenerowany przez uzwojenie tak jak ten od muzyczki, czy pikania.

Dlaczego tak brzmi, nie mam pojęcia, może coś w rodzaju sprzężenia, czy przesterowania.

Na pewno powstaje jakiś nieprawidłowy układ pól - np tak, jak pisałeś, rotor nie nadąża za "wędrującym" polem.

 

Edit:

To było do cmwwa.

A faktycznie można to uzyskać w pewnych układach silnik- regulator obciążając za dużym śmigłem, dużym przyspieszeniem, lub wysokimi obrotami.

Tak jak napisałem pomaga zmiana timingu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O, uprzedziłeś mnie Hubert... :) W końcu mówiąc 'na granicy' wielkość śmigła miałem na myśli również.

Tak, jest to najnormalniejszy mechanicznie wywołany dźwięk. Jednak w odróżnieniu od muzyczki itp. jego natężenie jest ogromne. A wzrost temperatury wręcz natychmiastowy. Zdecydowanie szybszy, niż włączenie silnika na zatrzymanym śmigle.

Czyli przyjmuję, że najgłośniej wyje samo uzwojenie, a reszta to tylko pochodne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na granicy, ale niczego nie przeginając. Z wyjątkiem może śmigła, dla uzyskania dużych oporów.

Jeśli silnik ma podany prąd/burst 25/30A, to pod regulatorem 10A nie zawyje. Ale na regulatorze 25A już tak.

Dym, o którym pisałem, nie snuje się w czasie pracy i po całym pokoju, tylko dopiero minimalnie zaczyna już po zatrzymaniu silnika. Aż tak Utopia to go nie męczę. Nie jest to jeszcze temperatura emalii, tylko raczej żywicy, którą bywają trochę podklejane zwoje.

A jak trzymamy śmigło i włączymy gaz choćby na 1 ząbek?

Hubert, oprócz warczenia zwojów musi się odbywać tam jeszcze coś dziarskiego w mechanice, bo po takim wrzaśnięciu, gdy natychmiast wyłączymy gaz, silnik zatrzymując się już, znacznie bardziej hałasuje. Hałasowanie to jednak z czasem mija więc mam wrażenie, że jest ono efektem silnego i bardzo niejednorodnego rozgrzania.

Mniejsza już z tym. Na razie przyjmuję, że aż właśnie tak wyją wtedy mechanicznie zwoje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.