Skocz do zawartości

RIP


robintom

Rekomendowane odpowiedzi

Wspominam Romana- kilkanaście lat temu na lotnisku w Gliwicach- przyjechał oglądać Lisa- u nas był zachowany egzemplarz, ale z okazji że był taki mały zlot starych szybowców był jeszcze jeden, więc w sumie dwa. Pasjonowały go duże makiety szybowców. Podarowałem mu wtedy swój obraz, nie pamiętam co na nim było, zdaje się że chyba SE-5a. Znakomity kolega i modelarz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.