robintom Opublikowano 1 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 1 Lutego 2009 Pamiętam Grzybowską. I tę doline krzemową w szkole. I te stoliki campingowe uginające się pod komputerami i kasetami. A potem dyskietkami miekkimi 5 1/4". Ludzie one wtedy mieściły całe 360KB danych. Ale stare kompy potrafiły jeszcze ugryźć z tego tylko 180KB. Przecież to był wtedy szok pojemności. :jupi: Ale najpiękniejsza praca to była z ładowaniem gier i programów z kaset i to wsłuchiwanie sie ćwierkajacego głośnika i nasłuchiwanie czy komp czyta czy znowu nie trzeba przewinąć kasety do przodu i od nowa wgrywać 30min kasetę. :devil: Ja pamiętam zabawę z komputerem który mieścił się w dwuch szafach o długości po 3metry każda i wysokości 2metrów w małym pomieszczeniu który działał tylko na monitorach monochromatycznych w sieci i teleksach. I te wielkie dyski pamięci taśmowej kręcące się w te i we wte. I to bieganie po sklepach czy akurat nie rzucili do sklepu wentylatorów domowych bo było lato i komp sie przegrzewał i zawieszał i całe dowodzenie SSP w stolicy padało. A komp to jak pamiętam to Mera była. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jurek_jag Opublikowano 1 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 1 Lutego 2009 A pierwszy tranking w Stołecznej SP z konsolą na PC 386 pamiętasz? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robintom Opublikowano 1 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 1 Lutego 2009 Nie, wtedy to pracowałem już w banku. Za to pamietam jak siedziałem na zastępstwie i wklepywałem do Florka dane i odebrałem piękne zgłoszenie od kobiety na 998. Teraz tylko dla tych co skończyli 18 lat! :devil: "Prosze pana pali się! A gdzie sie pali. Pod moja spodniczka się pali. A jest cała czerwona. Proszę przyjechac i ugasic ten pożar." A ja byłem w pracy przy biurku.":( Ale tak myślę że ten komp z którym pracowałem by takiego zgłoszenie nie przetworzył. Jeszcze nie ta szybość. :mrgreen: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
utopia Opublikowano 1 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 1 Lutego 2009 wycieczka weekendowa ...wolumen /grzybowska ...to były maratony a na wolumenie trzeba było być przed 5 rano i obowiązkowo jeden siedział i pilnował auta Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jurek_jag Opublikowano 2 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Lutego 2009 Składacze "Jowisza" i następnych kolorów odwiedzali raj nad Wisłą (Żoliborz). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jurek_jag Opublikowano 2 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Lutego 2009 Nowe procesory i płyty główne. Grzybowska. Dekodery do satelity. Wolumen. Tak wyglądał postęp w tych (dziwnych ?) czasach. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robintom Opublikowano 2 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Lutego 2009 Co do tv to pamiętam jak mieliśmy tv z kineskopem bardzie pasujacym do oscyloskopu i w drewnianej obudowie z dwoma pokrętłami. Jedno służyło do strojenia kanałów. Ale co z tego jak była tylko TVP1 przez 4 godziny dziennie. A teraz mam ich prawie 300. I jest powążny problem. :!: Bo nie wiem na który się zdecydowac by oglądać. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mammuth Opublikowano 2 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Lutego 2009 I tak najczesciej nic w TV nie ma A temat powinno sie zmienic na - Jak to drzewiej bywalo Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Raffik Opublikowano 2 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Lutego 2009 Jak ktos chce to odnajde i oddam za free ze 2 unipolbrit'y W Parku Chorzowskim, w Ośrodku Harcerskim bylo (jest?) centrum komputerowe... Posiadali Meritumy spiete siecia (sic!).... ech sie ciupało w Robotrona :D A teraz mam ich prawie 300.I jest powążny problem. :!: Bo nie wiem na który się zdecydowac by oglądać. dlatego ja biore ksiazke, puszczam muzyczke i czytam sobie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Osa Opublikowano 2 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Lutego 2009 a teraz sie internetu zachciewa. :twisted: Tylko niestety niektórzy zapominają o tym dobrodziejstwie. A propo kaset z programami ja je natychmiast przgrywałem na szpulowca Dama Pik, a potem Aria..... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Patryk Sokol Opublikowano 3 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2009 dlatego ja biore ksiazke, puszczam muzyczke i czytam sobie Dobrze gada :jupi: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robintom Opublikowano 3 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2009 Wszystko jest dla ludzi. Wyłączam z tego używki. Wiedzę można czerpać ze wszystkiego. Tylko trzeba umieć dozować. Same tylko książki też mogą w głowie przewrócić. Pamiętam sytuację gdy w Warszawie do pacjenta przyjechało pogotowie. Pacjent swego czasu był dobrym profesorem na uniwerku. Lecz czasem się zdarza problem z głową. A szkoda. Gdy chcieli otworzyć drzwi on walił w nie siekierą i krzyczał: "urzędników państwowych nie wolno aresztować" Od balkonu była rozłozona poduszka powietrzna jak by chciał skoczyć. A w mieszkaniu 1.5m książek wymieszanych ze śmieciami. Na czworaka tam chodził. Tak więc uwaga też na książki. :mrgreen: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jurek_jag Opublikowano 3 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2009 Telewizor z kineskopem jak lampa oscyloskopu to Belweder. Lewe pokrętła to siła głosu i barwa. Prawe - nr kanału i dostrojenie. Środek to synchronizacja pionowa (ramka), pozioma (linia)-jasność i kontrast. Kanałów na przełączniku 12. Pogoda to "Wicherek" lub "Chmurka". Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robintom Opublikowano 3 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2009 TV Belweder!!!! To on, to on. Taki mieliśmy. I oglądałem Kabaret Starszych Panów. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jurek_jag Opublikowano 3 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2009 W czwartki "Kobra". Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pawel4090 Opublikowano 3 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2009 ...w poniedziałek teatr telewizyjny... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mammuth Opublikowano 3 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2009 A jak sie trafilo to okienko pankracego Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rob Mc Fly Opublikowano 3 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2009 Pankracy był później- wcześniej była Pora na Telesfora . Dobranocki też były naprawdę dla dzieci: http://pl.youtube.com/watch?v=HXzpUfvFI5s&feature=related http://pl.youtube.com/watch?v=J28kRnMNc84&feature=related http://pl.youtube.com/watch?v=GfhzhlX4fkw&feature=related http://pl.youtube.com/watch?v=GfhzhlX4fkw&feature=related A tutaj ciekawie ktoś podsumował siermiężne czasy naszego dzieciństwa i młodości :cry: :wink: . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robintom Opublikowano 3 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2009 Kiedyś od bajki dzieci nie dostawały stanów lękowych, depresji i padaczki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pawel4090 Opublikowano 3 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2009 jeszcze pozostał nie zapomniany zwierzyniec z p. Sumińskim , myślę ,że nie przekręciłem nazwiska... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.