Rob Mc Fly Opublikowano 3 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2009 jeszcze pozostał nie zapomniany zwierzyniec z p. Sumińskim , myślę ,że nie przekręciłem nazwiska... Nie, nie przekręciłeś :wink: . "Zwierzyniec" - Michał Sumiński Majsterkowania uczyliśmy się od Adama Słodowego Trochę później nowinki techniczne prezentowali nam nieodżałowanej pamięci Andrzej Kurek i Zdzisław Kamiński w programie Sonda1 , Sonda2 , Sonda3 . Qrcze, czy to normalne, że jak oglądam te starocie to coś mnie w gardle ściska :?: :roll: . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pawel4090 Opublikowano 3 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2009 Tak Sonda, to były nowinki techniczne, jakie wynalazki demonstrowali oraz ciekawie opowiadali. Mieli ją reaktywować w tedy w tamtym czasie, ale chyba nie wypaliło, nie pamiętam dokładnie... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Leda_g Opublikowano 3 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2009 Mieli ją reaktywować w tedy w tamtym czasie, ale chyba nie wypaliło, nie pamiętam dokładnie... Nie miał kto - zgineli jadąc na plan zdjęciowy Z tego co pamiętam to emisja była w czwartki o 17,30 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pawel4090 Opublikowano 3 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2009 Mieli ją reaktywować w tedy w tamtym czasie, ale chyba nie wypaliło, nie pamiętam dokładnie... Nie miał kto - zgineli jadąc na plan zdjęciowy Z tego co pamiętam to emisja była w czwartek 17,30 Oczywiście, chodziło mi po ich śmierci.... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robintom Opublikowano 3 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2009 Sonda- pewnych ludzi nie da się zastąpić. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rob Mc Fly Opublikowano 3 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2009 Nie miał kto - zgineli jadąc na plan zdjęciowy Plama oleju na drodze rozlana ze zdezelowanej ciężarówki skróciła im życie :/ . Jechali do "Rafako" do Raciborza realizować program o kotłach energetycznych. Nie dojechali :cry: . Próba reaktywacji "Sondy" rzeczywiście była ale w niczym nie przypominała pierwowzoru i szybko spadła z anteny. Sonda- pewnych ludzi nie da się zastąpić. Choć mawia się, że nie ma ludzi niezastąpionych to w tym przypadku ta regułka nie obowiązuje. Zgadzam się z Tobą, Tomku w całej rozciągliwości :wink: . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jurek_jag Opublikowano 4 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 4 Lutego 2009 Pierwszy "tranzystor" Koliber i przeboje radia Luksemburg. Adapter Bambino i płyty pocztówki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Janeczek Opublikowano 4 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 4 Lutego 2009 Tatko zawsze byl "za nowosciami"- jak bylem tyci,tyci to w domu pojawil sie ORTALION i DLUGOPIS ,radio tranzystorowe BAMBINO(Szarotka !!!) i GOLARKA (obie te nowosci maly ten sam kolor-kosc sloniowa)... a dzieki kolorowej szybce TV byl juz w "kolorze" ,jeszcze zanim zaczeto szukac placu pod budowe fabryki RUBINÖW ... ;D PS: jedynie dokladnie nie znam nazwy tego pierwszego radia tranzystorowego -mialo Akumulatory tak samo wielkie jak obudowa radia... Dziadzio "zaszczepil" mi modelarstwo budujac koparke z papieru -odwdzieczylem mu sie budujac "chodzacego" misia Yogi z ksiazki A.Slodowego ... :roll: potem dopiero nastapila Era Schiera... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
instruktor Opublikowano 4 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 4 Lutego 2009 Janku toż to "Szarotka" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Janeczek Opublikowano 4 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 4 Lutego 2009 No tak !! SZAROTKA !!-dzieki Szczepan!!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Swift Opublikowano 4 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 4 Lutego 2009 Z opisu Wicherka RC, rok 1965 Zasilanie odbiornika - bateria anodowa 67,5 V (od "szarotki'") - bateria płaska 4.5 V - bateria okrągła (gruba) 1.5 V Ciężar zasilania - ok. 520 G. Młodzi to teraz lekko mają - dosłownie i w przenośni. PP Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
instruktor Opublikowano 4 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 4 Lutego 2009 No nie tak wszyscy mają lekko :wink: Pakiet Li-pol 4500mAh 22C 6S1P 22.2V [XP45006GT] 599,00zł Podstawowe cechy: 6 ogniw Li-pol 4500mAh GT (Great Transfer) napięcie 22.2V prąd rozładowania: ciągły 22C (99A)!! wyjście do balansera wymiary 160x46x45mm waga 670g Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robintom Opublikowano 4 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 4 Lutego 2009 Parametry jak do zasilania Predatora. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
karlem Opublikowano 4 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 4 Lutego 2009 niezła spawarka :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mammuth Opublikowano 4 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 4 Lutego 2009 Nie jestem pewien, ale do takich pakietow to juz chyba powinienes papiery elektryka miec -masz ??? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Callab Opublikowano 5 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2009 A tutaj ciekawie ktoś podsumował siermiężne czasy naszego dzieciństwa i młodości Tam jest informacja, że nie mieliśmy komórek - NIE PRAWDA! My mieliśmy komórkę na podwórku. Trzymaliśmy tam węgiel na zimę (nawet w mieście nie wszędzie było CO) i rowery ;-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mammuth Opublikowano 5 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2009 Ja sobie wypraszam prosze pana te mamucia epoke... XD Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
karlem Opublikowano 5 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2009 MareX, ...był zapał, świat był piękny i stał otworem (?), bo i człowiek był młodszy o te 40 lat i 30 kilogramów :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grzegorz Opublikowano 5 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2009 /Jaka waluta będzie wtedy obowiązywała?/ Jak to, jaka? Skoro teraz jest era euro, to w przyszłości będzie worldo. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MareX Opublikowano 5 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2009 Świat może nie cały, ale stał otworem... :wink: Wystarczyło odpowiednio długo postać sobie przed biurem PZMotu /lub miec "dojście" do odpowiedniej "panienki z okienka"/ i już "po chwili" można było sobie kupić "TALONY". Na paliwo do najbratniejszych krajów naszego "obozu" nieustająco "walczącego o pokój" i na wymianę określonej ścisle "waluty" ichże jakże cennych koron, forintów, "lejów" czy rubli. Jeszcze tylko trzeba było mieć "wkładkę" do dowodu osobistego /czy pamiętacie zupę z wkładką?/ i już droga w "szeroki świat" stała otworem. To wspominki akuratnie najbardziej kuriozalnych szczęśliwości , jakie było nam dane przeżywać w tym "najwspanialszym z ustrojów", ale ile za to emocji czekało nas podczas przekraczania kolejnych granic, w drodze do tej upragnionej plaży - "Złotej Rybki" pod Sozopolem...Szkoda gadać, to se ne wrati panie Hawranek i bardzo, bardzo dobrze! Oglądałem przed kilkoma dniami slajdy /pamiętacie coś takiego na kliszy ORWO?/ z tejże plaży. Oczywiście była to "nudapłaż", gdzie wszyscy paradowaliśmy tak, jak nas ten Darwin /???...czy jakoś tak to było.../raczył był stworzyć i najfajniej było kiedy bułgarscy stróże prawa i moralności socjalistycznej nadciągali całą watahą z psami -wilczurami oczywiście, aby z golasami się rozprawić. Czujne czujki na wydmach zawsze w porę raportowały o tym "zagrożeniu" i aż żal było patrzeć na tych chłopaków, jak przedzierali się przez te wydmy w mundurkach i lejącym się strumieniami pocie po ich licach. Proponowaliśmy im "studzące" się w morzu czerwone wineczko, po 3 lewa za sztukę, ale nie korzystali... Siła by gadać o tych pięknych /nie zawsze.../ opalonych na brąz, młodych i smukłych ciałach , o tych ciepłych falach, gorącym, złotym piasku, tych upojnych wieczorach, itd, itp... Łezka sie w oku kręci... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.