KRUUP Opublikowano 16 Lutego 2009 Autor Opublikowano 16 Lutego 2009 Dziś udało mi sie troche pomalowac na biało. Pierwsza warstwa lakieru samochodowego, po wyschnieciu bede musiał wszystko przeszlifowac, powierzchnia jest chropowata, wszystkie włoski z japonki staneły deba :cry: Malowałem w suterynie w bloku, troche musiało śmierdziec bo az jakis sąsiad do mnie zszedł :mrgreen: to efekt malowania. A tu jeszcze mój sprzecik do malowania, własnej produkcji, pomysł zaczerpniety z tego forum gaśnica 2kg, reduktor, wyłącznik ciśnieniowy, niestety brak mi nadal odolejacza
motyl Opublikowano 16 Lutego 2009 Opublikowano 16 Lutego 2009 Malowałem w suterynie w bloku, troche musiało śmierdziec bo az jakis sąsiad do mnie zszedł :mrgreen: mówiłem ci że cie wymeldują Żona już cie do sutereny pognała
KRUUP Opublikowano 16 Lutego 2009 Autor Opublikowano 16 Lutego 2009 mówiłem ci że cie wymeldują Żona już cie do sutereny pognała Taki los modelarza, musi zejsć do podziemia....
karlem Opublikowano 16 Lutego 2009 Opublikowano 16 Lutego 2009 ...wszystko przed Tobą; można zastać torbę spakowaną na wycieraczce. :evil: Tfu, nie życzę :oops:
KRUUP Opublikowano 18 Lutego 2009 Autor Opublikowano 18 Lutego 2009 Po malowaniu na biało stwierdzam. To nie był dobry pomysł, taka farba trudno sie szlifuje, a po pomalowaniu widać fakturę drewna i wszelkie niedoróbki których niestety nie było widać wcześniej. Powinienem najpierw położyć podkładową farbę, (która łatwo sie szlifuje) a dopiero na to lakiery. No ale nic, pozbyłem sie jakoś białej i teraz pomalowałem podkładówką I znów zasmrodziłem pół bloku :twisted: i znów mam szlifowanie tylko teraz będzie łatwiej no zobaczymy co mi z tego wyjdzie. Jak sie nie przewrócisz to sie nie nauczysz :wink:
motyl Opublikowano 18 Lutego 2009 Opublikowano 18 Lutego 2009 Po malowaniu na biało stwierdzam. To nie był dobry pomysł, taka farba trudno sie szlifuje, a po pomalowaniu widać fakturę drewna i wszelkie niedoróbki których niestety nie było widać wcześniej. Powinienem najpierw położyć podkładową farbę, (która łatwo sie szlifuje) a dopiero na to lakiery. z tą różnicą że podkładowa jest cięższa wagowo a lżejsza w szlifowaniu, a lakier odwrotnie
krzysiek.riese Opublikowano 18 Lutego 2009 Opublikowano 18 Lutego 2009 właśnie dlatego nigdy mie maluję na gołe drewno w szczególności balsę, wczesniej oklejam dany element cieniutkim papierem japońskim na cellon i cellonuje kilka razy a miedzy cellonowaniami szlifuję papierem wodnym, później wystarczy tylko jedna ewentualnie 2 cieniutkie warstewki farby i po problemie.......... pozdrawiam
motyl Opublikowano 18 Lutego 2009 Opublikowano 18 Lutego 2009 Ja szybowca malowałem 7razy lakierem białym, ale efekt był widoczny, szkoda tylko że przez 2 miesiące* ale był. *Pozdrawiam Pana z Katowic co popsuł mi Sierre :]
KRUUP Opublikowano 19 Lutego 2009 Autor Opublikowano 19 Lutego 2009 właśnie dlatego nigdy mie maluję na gołe drewno w szczególności balsę, wczesniej oklejam dany element cieniutkim papierem japońskim na cellon i cellonuje kilka razy a miedzy cellonowaniami szlifuję papierem wodnym, Jak bym tego nie zrobił :?: :?: :!: spojrzyj na pierwszą strone... Ale papier jest tak cienki ze wychodzi faktóra drewna.
modelpiotrek Opublikowano 19 Lutego 2009 Opublikowano 19 Lutego 2009 Zastanawiam się tylko czy aby po cellonowaniu lub capowaniu podkład pod lakier np akrylowy nie pogryzie się z cellonem lub caponem?
KRUUP Opublikowano 19 Lutego 2009 Autor Opublikowano 19 Lutego 2009 Zastanawiam się tylko czy aby po cellonowaniu lub capowaniu podkład pod lakier np akrylowy nie pogryzie się z cellonem lub caponem? Tego jeszcze nie wiem :?: ale wydaje mi sie ze nie, nie malowałem jeszcze bezpośrednio na cellon, jak wyżej pisałem walnałem biały lakier, zdarłem (w wiekszości do papieru) i na to podkład, nic sie na razie nie działo. Nie malowałem tylko skrzydła. Wiec bede miał okazje to sprawdzić... :?: Podkład też postaram sie zedrzeć jak najbardziej, tak zeby uzyskac jak najgładszą powierzchnie, i nie nawalić pół kilo farby i innego badziewia. Chyba pożycze wage i poważe wszystko w tym stanie co jest teraz i później po malowaniu.
motyl Opublikowano 19 Lutego 2009 Opublikowano 19 Lutego 2009 Zastanawiam się tylko czy aby po cellonowaniu lub capowaniu podkład pod lakier np akrylowy nie pogryzie się z cellonem lub caponem? Extre jak malowałem to też najpierw Cellon Capon a poźniej odrazu biały podkład akrylowy szlifowanie i lakier Marcin, bo coś mnie przyćmiło ostatnio jakim podkładem malowałeś to ?? Białym akrylem czy szarą szpachlówką ??
KRUUP Opublikowano 19 Lutego 2009 Autor Opublikowano 19 Lutego 2009 2K GOLD CAR Podkład akrylowy wypełniający chemoutwrdzalny Szybkoschnący. Do obróbki maszynowej lub ręcznej. Ale kolor ma szary
Robert Tomzik Opublikowano 8 Marca 2009 Opublikowano 8 Marca 2009 Witam, odświeżam temat Jak tam prace nad modelem?
KRUUP Opublikowano 8 Marca 2009 Autor Opublikowano 8 Marca 2009 Na razie walczyłem z samochodem, i jeszcze nie do końca wygrałem:) Jakos nie mam czasu ale podkład juz jest zeszlifowany, i na biało pomalowane kilka elementów, wstawie jakies fotki jak juz bede troche dalej jak malowanie. Ps. no i z moim czasem, to chyba nie bedzie jednak jakiegos niestandardowego malowania. Ciepło sie robi i musze go jak najszybciej ulotnić. W końcu od conajmniej dziesięciu lat nie latałem (no niel iczac jakies dwa lata temu trzech lotów, ale praktycznie bez akrobacji, bo cos sprzet zawodził.
Robert Tomzik Opublikowano 8 Marca 2009 Opublikowano 8 Marca 2009 Ja sobie zakupiłem do modelu nowy motorek ASP FS 0.61 AR, doskonale mi pasuje do modelu, nie muszę nic w nim przerabiać. Jedynie dorobie nowy gaźnik, ciekawy jestem jak będzie się sprawował Na pewno będę mógł założyć większego "kapcia" niż do ST 0.51, co powinno wpłynąć pozytywnie na lot. Jak tylko zrobi się ciepło, dotrę motorek, a potem najwyższa pora polatać Pozdrawiam
KRUUP Opublikowano 27 Marca 2009 Autor Opublikowano 27 Marca 2009 Witam po przerwie. Zabieram sie juz do nakładania kolorów. Użyłem do tego baz samochodowych, później bedzie jeszcze lakier bezbarwny. A to efekt malowania statecznika poziomego. Ps. Na zdjęciu tego nie widac ale to metaliki.
Robert Tomzik Opublikowano 27 Marca 2009 Opublikowano 27 Marca 2009 Witam No no zapowiada się ładny modelik Aerografem malujesz? Jakiej taśmy używasz do maskowania?
KRUUP Opublikowano 27 Marca 2009 Autor Opublikowano 27 Marca 2009 Aerografem malujesz? Jakiej taśmy używasz do maskowania? Maluje aerografem, nie mam pistoletu lakierniczego. A nawet jak bym miał to nie mam wystarczająco mocnego kompresora :cry: aerograf mi na razie wystarcza. Taśma: hhhmmmm dobre pytanie. jakas tam taśma, szerokość około 10mm elastyczna, pożyczam ja sobie z pracy oklejam tak miejsca odciecia kolorów, pozostałe miejsca które nie sa w danym momencie malowane zwykła taśma papierowa malarską, żeby przypadkiem gdzies nie chlapnąć. Najśmieszniejsze w tym całym malowaniu jest to ze trwa moze 30 min. za to oklejanie co najmniej godzine.
Robert Tomzik Opublikowano 28 Marca 2009 Opublikowano 28 Marca 2009 Cześć Ja zawsze jaką maskującej taśmy i jednocześnie do odcięcia kolorów używałem zwykłej taśmy malarskiej, jednak podczas malowania zdarzało się, że minimalnie ją "podwiewało". No i "próg" między warstwami lakieru wychodził dość znaczny. Czy przy zastosowaniu tej taśmy oraz malowaniu aerografem ten próg jest duży, bardzo wyczuwalny pod palcem? Co do taśmy czy może jest to mniej więcej TAKA ?
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.