ToMarkov Opublikowano 24 Marca 2022 Opublikowano 24 Marca 2022 Witam, po prawie 20 latach wróciłem do budowy modeli. Pamiętam ze otrzymałem kiedyś od znajomego znakomity szybowiec do startu z gumy. Latał majestatycznie wolno i był bardzo sterowny mimo iż nie miał lotek, wspomnienie to skłoniło mnie do budowy szybowca, z racji iż nie mam odpowiedniego miejsca w okolicy na klasyczne starty z gumy, postanowiłem że zbuduje motoszybowiec. I tak przeglądając różne fora wpadł mi w oko GUPPY w wersji 1 również bez lotek - Dlatego bez lotek bo pomyślałem że tak będzie łatwiej opanować latanie, które i tak te 20 lat temu było dość marne jeśli chodzi o pilotaż. Zbudowałem go w rozpiętości 1800mm a waga gotowego do lotu wyszła 650gr w tym musiałem 40gr ołowiu dać na dziub. Model wzbił się ładnie w powietrze ale w locie silnikowym był nie do opanowania, mocno zadzieral i wręcz momentami brakowało SW by to korygować a najgorzej gdy dostał jeszcze podmuch wiatru pod skrzydło i pętla gotowa - w pierwszym locie, próbowałem go ustabilizować trymerami, jednak sam lot wywołał dość duże we mnie emocje i mimo jakiegoś tam malutkiego co prawda doświadczenia jak i kilkudziesiecu lotach przed komputerem za bardzo rozpędziłem model i wybierając SW odeszło skrzydło, na szczęście nisko nad ziemia więc i kret nie był dosadny. Już podczas jego budowy zdałem sobie sprawę z błędu konstrukcyjnego nie wstawiając wzmocnień pomiędzy dźwigarami w 1 połówce skrzydła, zorientowałem się już w momencie gdy płat był oklejony i właśnie w tym miejscu nastąpiło złamanie dźwigara. Druga połówka miała wzmocnienia między dźwigarami i wytrzymała to przeciążanie. Udało mi się to wszystko naprawić i odbyły się kolejne loty, już dużo lepsze. Trochę mniej emocji, zaplanowany w głowie scenariusz lotu. Plan lotu - to bardzo ważne w moim odczuciu zadanie przed wyrzuceniem modelu. GUPPYm jeszcze potluke okoliczne łąki , obecnie musze wkleić na nowo statecznik bo przy lądowaniu odmaszerowal. Z racji iż GUPPY zaskoczył mnie tym że to dość szybki model a na pewno szybszy niż sobie wyobrażałem chciałem Was zapytać o konstrukcję która lata wolno i stabilnie aby nabyć doświadczenia. Wiem ze wszyscy odsyłają do kupna EPP aby nauczyć się dobrze pilotażu jednak cała frajdę z modelarstwa czerpie podczas budowy i późniejszego ulotnienka konstrukcji. Nie musi być to balsiana konstrukcja. Może byc i depronowa jednak chciałbym aby tym razem model jednak miał lotki i latał wolno i statecznie. Co poradzicie koledzy?
kulfon250 Opublikowano 25 Marca 2022 Opublikowano 25 Marca 2022 A jak szybował bez silnika? Bo jeśli normalnie, to trzeba poprawić kąt zaklinowania silnika. Generalnie jak się go dobrze wyważy i będą odpowiednie kąty, może się nagle okazać ze nie tylko lata wolno ale i sam...
ToMarkov Opublikowano 13 Lipca 2022 Autor Opublikowano 13 Lipca 2022 Tak też się właśnie okazało. Wystarczyło mu nie przeszkadzać. Lata sam i nie chce wracać. 40min na jednym 1300mAh lipolu. 1
Rekomendowane odpowiedzi