Skocz do zawartości

GUPPY I


ToMarkov
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, po prawie 20 latach wróciłem do budowy modeli. 

Pamiętam ze otrzymałem kiedyś od znajomego znakomity szybowiec do startu z gumy. Latał majestatycznie wolno i był bardzo sterowny mimo iż nie miał lotek, wspomnienie to skłoniło mnie do budowy szybowca, z racji iż nie mam odpowiedniego miejsca w okolicy na klasyczne starty z gumy, postanowiłem że zbuduje motoszybowiec. I tak przeglądając różne fora wpadł mi w oko GUPPY w wersji 1 również bez lotek - Dlatego bez lotek bo pomyślałem że tak będzie łatwiej opanować latanie, które i tak te 20 lat temu było dość marne jeśli chodzi o pilotaż. 

Zbudowałem go w rozpiętości 1800mm a waga gotowego do lotu wyszła 650gr w tym musiałem 40gr ołowiu dać na dziub. 

 

Model wzbił się ładnie w powietrze ale w locie silnikowym był nie do opanowania, mocno zadzieral i wręcz momentami brakowało SW by to korygować a najgorzej gdy dostał jeszcze podmuch wiatru pod skrzydło i pętla gotowa :)

 

 - w pierwszym locie, próbowałem go ustabilizować trymerami, jednak sam lot wywołał dość duże we mnie emocje i mimo jakiegoś tam malutkiego co prawda doświadczenia jak i kilkudziesiecu lotach przed komputerem za bardzo rozpędziłem model i wybierając SW odeszło skrzydło, na szczęście nisko nad ziemia więc i kret nie był dosadny. Już podczas jego budowy zdałem sobie sprawę z błędu konstrukcyjnego nie wstawiając wzmocnień pomiędzy dźwigarami w 1 połówce skrzydła, zorientowałem się już w momencie gdy płat był oklejony i właśnie w tym miejscu nastąpiło złamanie dźwigara. Druga połówka miała wzmocnienia między dźwigarami i wytrzymała to przeciążanie. 

Udało mi się to wszystko naprawić i odbyły się kolejne loty, już dużo lepsze. Trochę mniej emocji, zaplanowany w głowie scenariusz lotu. Plan lotu - to bardzo ważne w moim odczuciu zadanie przed wyrzuceniem modelu. GUPPYm jeszcze potluke okoliczne łąki , obecnie musze wkleić na nowo statecznik bo przy lądowaniu odmaszerowal. 

 

Z racji iż GUPPY zaskoczył mnie tym że to dość szybki model a na pewno szybszy niż sobie wyobrażałem chciałem Was zapytać o konstrukcję która lata wolno i stabilnie aby nabyć doświadczenia. Wiem ze wszyscy odsyłają do kupna EPP aby nauczyć się dobrze pilotażu jednak cała frajdę z modelarstwa czerpie podczas budowy i późniejszego ulotnienka konstrukcji. Nie musi być to balsiana konstrukcja. Może byc i depronowa jednak chciałbym aby tym razem model jednak miał lotki i latał wolno i statecznie. Co poradzicie koledzy? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...
 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.