Gość slawekmod Opublikowano 1 Marca 2009 Opublikowano 1 Marca 2009 To co ja nawyjaśniam to moja sprawa, jednak nie dowiem się dopóki tam nie pójdę czyż nie prawda? Uwierz że nie skończy się na dzień dobry i dowidzenia.
darek.3333 Opublikowano 2 Marca 2009 Opublikowano 2 Marca 2009 To pocieszające ... jedyne 1,5 roku oczekiwania i paczka dotrze. :wink: Kolega się odzywa na PW więc to jednak poczta. A mi się wydawało , że dwa tygodnie to już długo...
Gość slawekmod Opublikowano 2 Marca 2009 Opublikowano 2 Marca 2009 I co nawyjaśniasz? Z góry wiem jak to będzie wyglądało: pani w okienku- przykro mi ale nie możemy nic zrobić przed upływem 14 dni Dopiero później można składać reklamację (która i tak jest tylko stratą czasu jeśli paczka nie była ubezpieczona). No i pomyliłeś się w swoich proroctwach.Dowiedziałem się jak to jest, a jest tak: jeżeli wyślemy przesyłkę (listem) priorytetowym to jeżeli poczta ją zgubi to nic , absolutnie nic nie możemy zrobić, żadna reklamacja nie wchodzi w grę (taką informację uzyskałem na poczcie).Można reklamować jeżeli mamy dowód nadania, jednak z reguły takiego nie otrzymujemy bo jedyną różnicą między normalną przesyłką a priorytetową jest nalepka na liście pod tytułem "Priorytet".Szkoda mi tylko tych trzech serw dla kolegi Grześka.Morał wyniosłem z tego taki: nie wyślę już nic przez tą super extra wspaniałą wypasioną firmę jaką jest Poczta Polska.Wolę dołożyć kilka zł i wysłać kurierem.
motyl Opublikowano 2 Marca 2009 Opublikowano 2 Marca 2009 slawekmod, bo wysyłać trzeba listem poleconym
Gość slawekmod Opublikowano 2 Marca 2009 Opublikowano 2 Marca 2009 Marcin, być może i tak ale nie miałem problemu do tej pory.Dziś jednak poczta jasno pokazała jak to szanuje przesyłki i ludzi.Ja dziękuję im za taką usługę.
motyl Opublikowano 2 Marca 2009 Opublikowano 2 Marca 2009 o zwykłych listach zapomniałem już jakieś 5 lat temu mało tego nawet poleconym trzeba uważać co się wysyła, bo w razie odszkodowania oni wyliczają sobie według swoich stawek zależnych od wagi i tak wysyłając kiedyś regulator 3F gdzie kosztowały po 150zł, dostałem jako odszkodowanie 24zł, ale wyszło to na dobre bo ten regulator po 3 miesiącach trafił do mnie zamiast do adresata :D
Gość slawekmod Opublikowano 2 Marca 2009 Opublikowano 2 Marca 2009 Szkoda nawet pisać, na to wygląda że za usługę zagubienia przesyłki zapłaciłem kilka zł.Nie przypuszczałem nawet że wykupując usługę poczta nie ponosi (dosłownie) żadnej odpowiedzialności za powierzoną przesyłkę, i nie ważne czy poleconą czy zwykła.Oni mogą ze zwykłymi listami robić co chcą !! I nikt im nic nie zrobi.Taka właśnie firma z tej poczty.Nic dodać , nic ująć.Tyle z mojej strony w tym temacie.
meloow Opublikowano 2 Marca 2009 Opublikowano 2 Marca 2009 ciekawe co by sie stało gdyby tak zrobić ogólnonarodowy bojkot PP.
msegen Opublikowano 2 Marca 2009 Opublikowano 2 Marca 2009 Tak Sławek Masz racje , ja w piątek dostałem list który bardzo łatwo otworzyłem , tak jak by sprawdzali co tam jest ( a to były nasiona drzewek ) , ale wszystko było . Nic dodać , nic ująć Tak jak w jednej piosence Jamala .
Wojtass_nt Opublikowano 2 Marca 2009 Opublikowano 2 Marca 2009 I co nawyjaśniasz? Z góry wiem jak to będzie wyglądało: pani w okienku- przykro mi ale nie możemy nic zrobić przed upływem 14 dni Dopiero później można składać reklamację (która i tak jest tylko stratą czasu jeśli paczka nie była ubezpieczona). No i pomyliłeś się w swoich proroctwach.Dowiedziałem się jak to jest, a jest tak: jeżeli wyślemy przesyłkę (listem) priorytetowym to jeżeli poczta ją zgubi to nic , absolutnie nic nie możemy zrobić, żadna reklamacja nie wchodzi w grę (taką informację uzyskałem na poczcie).Można reklamować jeżeli mamy dowód nadania, jednak z reguły takiego nie otrzymujemy bo jedyną różnicą między normalną przesyłką a priorytetową jest nalepka na liście pod tytułem "Priorytet".Szkoda mi tylko tych trzech serw dla kolegi Grześka.Morał wyniosłem z tego taki: nie wyślę już nic przez tą super extra wspaniałą wypasioną firmę jaką jest Poczta Polska.Wolę dołożyć kilka zł i wysłać kurierem. Pomyliłem? Ale skąd że znowu. Od 4 lat jestem zmuszony korzystać z usług PP bo sposób w jaki zarabiam wymusza na mnie tanie i bardzo częste wysyłanie. (rocznie około 200 razy na poczcie). Zagineła mi już paczka (z powodu przestawionego kodu do Warszawskiej dzielnicy) i niestety nie wróciła spowrotem. Po otrzymaniu informacji o tym co mam zrobić- napisałem pismo reklamacyjne iiii po jakichś 2 miesiącach... otrzymałem list z przeprosinami. Koń by się uśmiał :crazy: Nie jeden raz ganiałem na pocztę w sprawie mocno opóźnionego poleconego (priorytet) i dowiadywałem się, że przed upływem 14 dni roboczych nie mogę zrobić nic a dopiero później składać reklamację. A reklamacja nieubezpieczonych paczek to tylko pic na wodę. No chyba, że komuś zależy na liście z przeprosinami (moja babcia za ukradzioną zawartość paczki z USA też dostała tylko list ...) Prawda jest taka. Poczta Polska to cwana instytucja i wie jak zarobić. Albo płacisz sporą sumę za ubezpieczenie lub pocztex i nie martwisz się o to co się stanie z paczką albo oszczędzasz (jak każdy normalny człowiek) i wysyłasz normalne polecone. W drugim wypadku niestety cały czas się martwisz a każdy dzień opóźnienia to niepotrzebne nerwy.
Gość slawekmod Opublikowano 2 Marca 2009 Opublikowano 2 Marca 2009 Pomyliłeś się niestety bo napisałeś że mam możliwość reklamacji a niestety takiej opcji nie mam.Co do samych paczek: u mnie w firmie kurier jest prawie co dzień, więc będę wysyłał kurierem otrzymując dokument że tą paczkę odemnie zabrał.Poczta?To śmieszna instytycja, tyle mam do powiedzenia na jej temat.
grzegorzp Opublikowano 2 Marca 2009 Opublikowano 2 Marca 2009 Albo płacisz sporą sumę za ubezpieczenie lub pocztex i nie martwisz się o to co się stanie z paczką I tu się mylisz niestety, też tak myślałem. W życiu już z tego "kuriera" nie skorzystam!! Ostatnio wysłałem dekoder cyfrowy do kolesia, zażyczył sobie kurierem, 30 zeta za przesyłkę i dali radę zniszczyć!!!!!! Co ciekawsze paczka z zewnątrz była nieruszona :shock:
Wojtass_nt Opublikowano 2 Marca 2009 Opublikowano 2 Marca 2009 Ale myśl przewodnia była taka że nic nie zdziałasz Btw. myślałem, że wysłałeś poleconym dlatego pisałem o reklamacji.
Gość slawekmod Opublikowano 2 Marca 2009 Opublikowano 2 Marca 2009 Z pocztą jest jak z telekomunikacją.Niby ustrój w naszym kraju się zmienił ale nawyki takie same jak za PRL.
diem Opublikowano 2 Marca 2009 Opublikowano 2 Marca 2009 Musisz do jakiegos urzedu Slawku skoczyc to zobaczysz ze tam komuna pelna para. Ostatnio moja dziewczyna poplakala sie jak ja potraktowala kobieta przy odbiorze Prawa Jazdy... szkoda ze mnie tam nie bylo bo by sie niezle dzialo.
utopia Opublikowano 2 Marca 2009 Opublikowano 2 Marca 2009 panowie na przyszłość - rada prosta jak ........... drut wysyłamy kurierem i ubezpieczamy przesyłkę np na 1000zł niestety nasza paczka ginie -udajemy się po odszkodowanie koniec kropka to nic że były tam 3 serwa za 30zł sztuka..........kto stwierdzi ich wartość i fakt że było tylko to ? czy musze klarować dalej? jedyna rada - do paczki nie dołączamy dokumentów stwierdzających co zwiera. od wielu lat tak ślę elektronikę i mogę tylko powiedzieć - polecam :wink:
olo Opublikowano 2 Marca 2009 Opublikowano 2 Marca 2009 A koszt wysłania przesyłki ubezpieczonej i nieubezpieczonej jest taki sam?
Ładziak Opublikowano 2 Marca 2009 Opublikowano 2 Marca 2009 Mi te solidnie ubezpieczone nie chcą ginąć, wiśnie jedne. Za to ostatnio zginęła mi jedna z płyt wysłana poleconym - oczywiście najdroższa ze wszystkich wysłanych, choć nic bez wartości dla przeciętnego słuchacza. *%$ *$#!
grzegorzp Opublikowano 2 Marca 2009 Opublikowano 2 Marca 2009 A koszt wysłania przesyłki ubezpieczonej i nieubezpieczonej jest taki sam? Nie bardzo
meteor Opublikowano 2 Marca 2009 Opublikowano 2 Marca 2009 A koszt wysłania przesyłki ubezpieczonej i nieubezpieczonej jest taki sam? w DHL 2zł różnicy do 50000zł
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.