Skocz do zawartości

Krzywa gazu.


robert.pilot

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie.

Nie wiem czy wybrałem dobry dział na ten temat, jeśli nie to proszę o przeniesienie.

Jako, że latam elektrykami i spaliniakami NITRO, nigdy nie używałem tej funkcji - krzywa gazu. Teraz wchodzę na poziom wyżej czyli benzyna, więc przydałoby się włączyć tę funkcję.

Chodzi mi o pomoc w ustawieniu krzywej gazu. Wiadomo, każdy ma inaczej ustawione, optymalnie pod siebie, chciałbym dowiedzieć się co z czym, itp...

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Kolego.Fajnie opisuje to Kolega Graff 25 przy okazji   uzbrajania  modelu caft Extry330 LX3M kolegi Macka.Jest nawet film jak to sie robi.Pozdrawiam(jak bedziesz mial pytania to zadzwon do kolegi i pewnie chetnie  Toba pokieruje .Ja tak zrobilem)  

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, extra67 napisał:

Witam Kolego.Fajnie opisuje to Kolega Graff 25 przy okazji   uzbrajania  modelu caft Extry330 LX3M kolegi Macka.Jest nawet film jak to sie robi.Pozdrawiam(jak bedziesz mial pytania to zadzwon do kolegi i pewnie chetnie  Toba pokieruje .Ja tak zrobilem)  

Msz jakiś link? Bo mało znajduję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mogę ci napisać moje osobiste doświadczenia.

Silnik elektryczny bardzo liniowo oddaje moc , w elektryku nigdy nie miałem potrzeby używania krzywej gazu , tutaj jak popychasz drążek tak precyzyjnie silnik oddaje moc.

Benzynowy silnik nie oddaje tak liniowo mocy.

Z tego co zauważyłem to na puszkach i z dobrze dobranym śmigłem jest nawet OK.

Moje problemy się zaczęły gdy zamontowałem tłumiki kanistry, i o ile silnik nie ma potwornego nadmiaru mocy w stosunku do modelu jaki ciągnie , to też jest OK i nawet na kanistrze bardzo liniowo oddaje moc.

Problem miałem wtedy gdy silnik ma od groma nadmiaru mocy.

I tak w Dle-55 i modelu 7,5kg z śmigłem fiala 23x8, na puszkach było OK a po zamontowaniu kanistra w pewnym zakresie obrotów wydech dostawał rezonansu i moc przestawała byc stabilna , o dziwo problem załatwiła zmiana smigła na falcona również 23x8, i problem sam sie rozwiązał , moc jest oddawana liniowo i nie ma krzywej gazu.

Następny silnik to GP-61 w modelu 9kg , z kanistrem i śmigłem falcona 24x9 , ale za to z zdewastowanym kolankiem wydechowym silnik nie za bardzo sobie radził z modelem był niedostatek mocy w zamian ciągnął liniowo jak elektryczny więc też nie miałem krzywej gazu.

Ostatnio wykonałem piękne nowe kolanko wydechowe , silnik od razu zauważalnie nabrał mocy , radzi sobie z modelem nieźle ale już widac że taki nerwowy i nie wisi na śmigle tak grzecznie jak na starym kolanku i niedostatku mocy , ale też nie jest źle i krzywa nie jest potrzebna.

I na koniec rodzynek , GP-123 ciągnie model poniżej 13kg na śmigle falcon 28x10 , i o ile to śmigło z tym modelem chodziło ładnie z silnikiem dle-120 i nie było krzywej gazu, o tyle po zamontowaniu GP-123 reakcja na gaz jest bardzo agresywna.

Silnik ma taki nadmiar mocy że szok, i to jeszcze nieliniowo oddawanej mocy.

I tu mam krzywą gazu , chodzi o to że jak chcesz powiesić np model na śmigle i go powiesisz to ciężko go utrzymać, bo niby wisi ale powoli opada to chcesz delikatnie dodać gazu aby z 30cm poszedł wyżej ale trąć drążek dosłownie o włosek a silnik zrobi bzium i nie zyskasz 30cm tylko tak szarpnie model że zyskasz od razu 2 metry.

I jest taki zakres obrotów w którym silnik mimo delikatnego duchu drążka wygeneruje o wiele za dużą moc.

Wtedy trzeba znaleźć ten zakres obrotów na wykresie nadajnika od krzywej gazu, i zrobić dwa punkty, jeden przed nerwową reakcją a drugi za nerwową reakcją, i tą stromą linie pomiędzy punktami trzeba wygładzić czym bardziej ten odcinek wypoziomujesz tym ten zakres obrotów będzie spokojniej reagował.

Ale to nie jest takie łatwe jak się wydaje, to działa świetnie ale jeśli chodzi o nie za duże korekty , jeśli trzeba zmienić wartość w znacznym stopniu to faktycznie wygładzony odcinek da się fajnie zrobić ale np zepsuje się dolny zakres ruchu drążka , np wychylasz 30 procent wychylenia drążka i dopiero po tym sinik zaczyna wstawać z wolnych obrotów , a od zero do 30% wychylenia prawie nic się nie dzieje, albo od zero do 70% wychylenia naprawdę fajnie gaz chodzi ale na 70% kończy się reakcja na gaz i na ostatnich 30% wychylenia drążka nic się nie dzieje.

Ja się z tym już szarpię dłuższy czas , i ogólnie jest nie najgorzej ale to taki kompromis aby nerwowy zakres złagodzić ale nie zepsuć ani dolnych partii wychylenia drążka ani górnych , jest nie najgorzej ale aby było idealnie trzeba się szarpnąć i kupić inne śmigło.

Tak ci z grubsza opisałem z czym się to je, zawczasu bym sobie tym głowy nie zawracał bo bardzo możliwe że nie będzie ci to potrzebne.

 

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

28 minut temu, enter1978 napisał:

Tak ci z grubsza opisałem z czym się to je, zawczasu bym sobie tym głowy nie zawracał bo bardzo możliwe że nie będzie ci to potrzebne.

Dzięki Wiesiek?, jak zawsze obszerny opis?. Może będę próbował ustawiać od najmniejszych wartości i zobaczę co dalej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.