Gość tom_tom Opublikowano 27 Lutego 2007 Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2007 Ja jeszcze w tym tygodniu mam zamiar poszaleć po domu tym maleństwem: http://www.silverlit-flyingclub.com/ Ma ktoś doświadczenia z tym malutkim śmigłowcem ? UWAGA !!! Okazuje się, że oryginalny PicooZ jest jeden i tylko z firmy Silverlit !!! Jego inne nazwy poza HoneyBee (w Chinach i Japonii) to podróby i po pewnym czasie pali się np silniczek ogonowy lub modelik wogóle nie chce latać. Na stronce firmy Silverlit ostrzegają, żeby nie kupowac modeli podrobionych (są tak podrobione, że z zewnątrz prawie nie da się ich rozpoznać) http://www.silverlit-flyingclub.com/news.htm Oryginalne: http://www.silverlit-flyingclub.com/Realpicooz.htm Nieoryginalne (lista podróbek): http://www.silverlit-flyingclub.com/UrgentAnnounce.htm Tomek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Way Opublikowano 27 Lutego 2007 Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2007 Świetna zabawka! Moój starszy brat ma takiego i ma mi przysłać taką zabawke jako spóźniony prezent imieninowy Lada dzień powinno przyjechać Praktycznie niezniszczalny jest Jak dostane to sie podzielę wrażeniami Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość tom_tom Opublikowano 27 Lutego 2007 Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2007 mam zamiar tym małym zabijać muchy w locie podczas ciepłych dni Tomo edit: właśnie dzwonili że UPS mi wiezie tego małego przecinaka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pablos Opublikowano 27 Lutego 2007 Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2007 kupiłem to w zeszłe wakacje synowi w sklepie conrada w niemczech więc chyba był to orginał pierwsze wrażenie WOW to lata noi latało dopóki nie złamały się oba śmigiełka ogonowe (bo jedno jest w zapasie)teraz leży i się kuży. Nadajnik jest na podczerwień 4-5metrów zasięgu.Latało to tak se .Jak ktoś lubi ciekawostki to może sobie coś takiego sprawić(za te pieniadze ). Tom tom jak ustrzelisz muchę daj znać bo tym latadełkiem to nie będzie łatwe ;D .czas lotu na jednym ładowaniu5-6min Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TEQ Opublikowano 27 Lutego 2007 Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2007 Hej pablos Na allegro są dostępne śmigiełka ogonowe i wirniki główne za śmieszne pieniądze ;D ps. A może Ci się znudził i chcesz go sprzedać ? :twisted: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ładziak Opublikowano 27 Lutego 2007 Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2007 Przede wszystkim PicooZ trzeba traktować jako zabawkę - i jako taki jest super. Idelany modelik na zimowe wieczory do latania w mieszkaniu. Być może da się też latać na zewnątrz, jeszcze nie próbowałem, ale słabo to widzę. W mieszkaniu, gdy wleci w zaburzone przez siebie powietrze, to nim ładnie rzuca . Sterowanie oczywiste: lewo/prawo i góra/dół. Lot do przodu realizowany poprzez doważenie dziobu. Po naładowaniu śmigłowiec jest nerwowy w locie: dodajesz gazu - ma tendencję do skręcania w jedną stronę, zmniejszasz - kręci się w drugą. Po jakimś czasie model uspokaja się i daje się w miarę dokładnie wytrymować. W tym momencie można nim całkiem precyzyjnie kierować. Najfajnieszą zabawą jest wlatywanie w dziwne miejsca i lądowanie w jeszcze dziwniejszych miejscach . Przy ziemi wyraźnie odczuwa się... efekt ziemi i model jak opętany zaczyna sie kręcić w kółko. Ładnie przysysa się też do sufitu. Model jest chyba niezniszczalny, trzeba tylko pamietać, aby zerować gaz PRZED zetniecięm z jakąkolwiek przeszkodą. Upadki nawet z największych wysokosci nie robią na modelu żadnego wrażenia, za to walenie pracującymi śmigłami w przeszkody jak najbardziej... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość tom_tom Opublikowano 27 Lutego 2007 Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2007 Dzieki za cenne wskazówki Tomek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zdzisław Opublikowano 1 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 1 Marca 2007 Witam. Moje skromne zdanie :szkoda kasy lepiej kupić jakieś aku lub silnik ,przynajmniej będzie jakiś pożytek z tego a ten heli to tylko zabawka. Co do oryginalności tego heli to moim zdaniem jest robiony w jednej fabryce tylko dla wielu firm i różni się naklejkami. Przecież nikt nie napisze aby kupować inne heli bo to jest to samo, i po co przepłacać. Miałem taką zabawkę działała dwa dni Pozdrawiam Gucio Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
AndrzejC Opublikowano 2 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 2 Marca 2007 Też mamy z synkiem od wrzesnia taki helikopterek Smigiełka popękały nam już dawno. Do tej pory jakoś udawalo mi się "skręcać "zapasowe, ale żrodełko się skonczyło. W związku z tym mam pytanie do TEQ: Czy możesz podać adres na llegro od tych zapasowych smigiełek? szukałem ale nie znalazłem( może szukalem nie tam gdzie trzeba?). Na razie nasz heli jeszcze lata, ale to tylko kwestia czasu jak przestanie. Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TEQ Opublikowano 2 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 2 Marca 2007 Hej Widocznie źle szukałeś tu są aukcje tego użytkownika: http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=433064&&listing_sel=2&listing_interval=7&buy= On sprzedaje również całe heli ,ale z tego co z nim gadałem to teraz nie ma czasu na wystawienie aukcji Jak ładnie poprosisz to na pewno wystawi ! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość tom_tom Opublikowano 2 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 2 Marca 2007 Juppi Ludziska, ja bym oddał zaś moje pakiety lipolek za tego małego latajca !!! Jak sie już nauczy człowiek latać, to tylko akumulatory ładuje Mi się podoba na szóstkę !!! Dawno nie miałem takiej radochy Śmigła na razie całę Tomek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Boogie Opublikowano 2 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 2 Marca 2007 Tez mecze swojego od jakiegos czasu. A czesci w miedzyczasie sie troche nalapalem- druga rama, nowe lipole, smigla ogonowe i wirniki glowne. Ale zabawa super!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość tom_tom Opublikowano 3 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 3 Marca 2007 Cześć Boogie, gdzie można kupić wirniki i lipole takie maleńkie ? Proszę o namiary Tomek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Boogie Opublikowano 3 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 3 Marca 2007 Wirniki na allegro: http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=2619622 A Lipole to zalatwil mi kolega podczas targow w Niemczech. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ginall Opublikowano 4 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2007 Ile to u nas stoi bo ja ze swoich zrodel moge meic za jakies 80 zl. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość tom_tom Opublikowano 4 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2007 Oryginalne są za ok. 150 PLN, podróby za 125 PLN Tomek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ginall Opublikowano 5 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2007 A to pewnie zamowie kolo 10. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość tom_tom Opublikowano 5 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2007 Po opanowaniu "pilotażu" Picoo, nauczyłem latać żonę !!! Słuchajcie, nie mogę jej wyrwać modelu z rąk. Po Aerofly, jest to pierwszy model, którym nauczyła sie latać moja żona i potrafi już nim np. wylądować na wybranym meblu, tudzież skosić parę listków z fikusa benjaminka. Żadna część śmigłowca na razie nie jest uszkodzona. Poniżej parę wskazówek, jak latać tym maleńkim śmigłowcem: 1. Należy malutkim śrubokrętem krzyżowym delikatnie wykonac dwa wgłębiena w wirniku - kasuje się jego luzy, i model nabiera sabilności lotu. Szczegóły podaj producent na stronce "FAQ" 2. Należy nakleić wszystkie trzy aluminiowe blaszki na przód modelu, wtedy po dodaniu obrotów (bedąc w zawisie) mały wchodzi w powolny lot do przodu. Wtedy można nim precyzyjnie latać nawet po kuchni. 3. Żeby wystartować z ziemi bez przeszkód, należy szybkim ruchem dać ciąg na maxa, i gdy śmigłowiec znajdzie się na wysokości ok. 1 metr, zdjąć obroty. Powolny start najczęściej kończy się gwałtowną rotacją śmigłowca i zaczepieniem o przeszkodę. 4. Najlepiej lata się, gdy akumulatorki nieco się wyładują, wtedy latanie staje się bardzo precyzyjne i przyjemne. 5. Aby nie połamać wirników, wystarczy w razie zetkniecia z obcym przedmiotem natychmiast puścić drążek obrotów, wtedy śmigłowiec rypnie na ziemię, ale nic mu się nie stanie. Miłej zabawy !!! Tomek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ghandi Opublikowano 6 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 6 Marca 2007 malo tego pico .... daje sobie tez rade na dworze dzisiaj polatalem sobie troche raptorem i po zwinieciu sie do auta wydlubalem na chwile pico troche nim wiatr tarmosil ale latalo sie bardzo przyjemnie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
czaja18 Opublikowano 28 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2007 Dzisiaj dostałem mój modelik i moge powiedzie jedno: Jestem ZROZPACZONY!!!!!!!! To maleństwo tak mnie wciąga że nawet nie chce mi sie iśc do piwnicy do mojej modelarni dłubac!!! POMOCY Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.