Skocz do zawartości

Czyżby to Pirat?


Rafal B.

Rekomendowane odpowiedzi

Sądząc po widoczkach górskich to chyba było na Żarze. Tam jak się jest poniżej lotniska bez szans na dolot to nie ma innego wyjścia jak lądować na wodzie, w końcu ona zawsze jest najniżej :wink: To nie pierwszy przypadek. W poprzednich podobno wystarczyło szybowiec dobrze osuszyć, dokonać przeglądu i szybowiec wracał do latania.

 

EDIT - Nie doczytałem - faktycznie to był Żar z działu "zdjęcia wyjazdowe" bo nie bardzo mi się zgadzały te góry z aeroklubem pomorskim :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.