Skocz do zawartości

Awaria silnika


Artur z kołobrzegu

Rekomendowane odpowiedzi

Witam mój silnik się popsuł...

wczoraj przy pierwszym rozruchu po dłuższej przerwie doszło do awarii

A było to tak że podłączyłem zasilanie dałem drąga gazu do połowy i potem na maxsa i wtedy silnik zgubił synchronizacje i zaczoł się trząśc ( minimalne drgania - obroty w jedną i drugą stronę )

jest to silnik za 35 zł z wimarexsu . Nie ukrywam że nie był oszczędnie eksploatowany . Pochodził jakieś pół roku , zdażało mi się lądować w śniegu , raz nawet złapał mnie podczas lotów deszcz .

Pytanie brzmi co się mogło popsuć i czy jest to do naprawienia ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość slawekmod

Cześć. Sprawdź miernikiem czy są przejśćia między wyjściami uzwojeń -może być przerwa na jednej. Jeżeli są wszystkie , to może być zwarcie między zwojami na którejś fazie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam podobny silnik do tego tylko, mój jest tower pro, ale poza naklejką niczym się nie różnią, w tych silnikach lubią sie urywać kable w miejscu łączenia kabla z uzwojeniem silnika. Rozbierz silnik, i zdejmij koszulkę termokurczliwą w miejscu tych lutów i sprawdź czy aby na pewno wszystkie uzwojenia są przylutowane, każda faza nawijana jest 3 zwojami i często zdarzało mi się, że np. dwa się urwały, albo wszystkie i silnik miał takie same objawy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A było to tak że podłączyłem zasilanie dałem drąga gazu do połowy i potem na maxsa i wtedy silnik zgubił synchronizacje i zaczoł się trząśc

Jak jest teraz z tym silnikiem?

 

Jeżeli tak samo (działa, a potem nie) to szukaj przyczyny w złych ustawieniach (albo uszkodzeniu) regulatora.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

silnik działa . Na szczęście to były tylko te kabelki . Chwila z lutownicą i silnik naprawiony :jupi:

chińczyki coś się nie starają przy lutowanu ... Na początku miałem problem bo lut się wogule nie chciał trzymać tych drucików od silnika ale szmatka z rozpuszczalnikiem załatwiła problem

W sumie to i tak świetny silnik jak za taka cenę :rotfl:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to jednak moja teoria sie sprawdziła, ja już 3 razy musiałem naprawiać tak swój silnik, a co do tego mocowania to jest bardzo kiepsko zrobione w tym silniku, bo kable lubią tam pękać i awaria gotowa, przez takie coś nie odbył się oblot mojego akrobata w planowanym czasie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.