Skocz do zawartości

Kraksa szybko latając na zboczu to chleb powszedni :)


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Wydaję się, że model mocno nie oberwał, ale jednak przy tej prędkości uszkodzenia mogą być dość mocne.

Jestem ciekaw jak wygląda skrzydło po oberwaniu w skałę.

Widać, że umiejętności do latania w takich warunkach są potrzebne dość duże.

Najważniejsze jest to, żeby się nie poddawać i dalej latać.

Czasem trzeba zrobić krok w tył, aby potem zrobić kilka w przód.

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano
W dniu 12.01.2024 o 20:26, cZyNo napisał:

(czasami bardzo szybko że tętno skacze do bardzo wysokich poziomów), a do tego bardzo często całkiem blisko podłoża (w tym przypadku bardzo twardego bo skalnego)

 

Jurek, Ty nie wiesz jak tetno skacze na rowerze, gdy sie wjezdza na MAXA pod gore, no i pozniej z gory tez skacze, bo jest sie na zakretach bardzo często całkiem blisko podłoża  (w tym przypadku bardzo twardego bo asfaltowego) ?

Opublikowano

Ba, a gdybyś tak jechał bolidem F1, a nie pedałował, to byś miał tętno jeszcze wyższe. No ale to wątek o modelarstwie (w sumie forum też). Taki statyczny sporcik. Jednakowoż...

Jeśli uda ci sie stać na rowerze praktycznie w bezruchu tak z godzinkę (możesz stać obok roweru), a potem doprowadzić swe tętno do wartości ponad 140 (wciąż stojąc w bezruchu) ... no to pogadamy :) Myśle że autostrada i stanie na linii pasa awaryjnego to będzie dobre miejsce :)

 

Dla przypomnienia taka lotna ciekawostka, która niestety nie zakończyła sie kraksą (biorąc pod uwagę ten dział oczywiście):

 

 Wtedy było statyczne latanie do 150bpm :) takie latanko 150km/h+ od 2 m od siebie :)

 

 

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.