Janek Opublikowano 11 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 11 Kwietnia 2009 Aha no to pogratulować, masa doskonała. Może moment od śmigła spowalniał ci beczki, jednak nie jest to duża różnica. Trzeba będzie go jeszcze przetestować w powietrzu w jakimś wrogo nastawionym towarzystwie. Hmm.. z tego wygląda że jedynym mankamentem Twojego Morana może być podatność na przepołowienie przez model laminatowy :mrgreen: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pacek Opublikowano 16 Kwietnia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Kwietnia 2009 no to się niepopisałem, druga próba oblotu i znowu coś nie tak na szczęście już wiadomo co, ale po kolei, start z ręki silnik ciągnie jak głupi ale model ma tendencje do skrętu w lewo z tendencją do opuszczania skrzydła, myślę trzeba wytrymować na lotkach, niestety zabrakło trymu i aby kontynuować lot w miare prosto lotki musiałem mieć wychylone na maksa w prawo, tak sie latać nie da :evil: . Odbył się kolejny test wytrzymałości konstukcji w okolicznościach dość przedziwnych, w pierwszej chwili wyglądało to tak jakby mu się złożyły skrzydła, tylko nie było słychać trzasku, modelem tak telepło, że spadł z 10 m na ziemie. Idąc po model zastanawiałem się czy nie wziąść reklamówki na miejscu okazało się że model wyszedł bez szwanku, tradycyjnie odkleił się ster kierunku, A teraz o przyczynie: po oględzinach okazało się, że nie wiem w jaki sposób ale skrzydła to są tak zwichrowane, że nawet max wychylenia lotek nie były w stanie tego zrekompensować. dodam że skrzydła to rdzeń oklejony fornirem i ofoliowany folia chyba raczej nie była w stanie tak go wygiąć. Mam jeszcze taką teorię na temat przyczyny, że albo za wcześnie wyjąłem skrzydła z prawideł, albo w zamieszaniu wyciąłem sobie dwa prawe rdzenie ze zwichrzeniem, co po sklejeniu dało taki efekt schną już nowe skrzydełka mam nadzieje, że tym razem proste :mrgreen: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ojdas Opublikowano 16 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 16 Kwietnia 2009 Fokkerhttp://www.motejlek.cz/combatWWI/alba/EASG2007/img00021.htm Mam pytanko czy wiesz możne jaka jest skala tych modeli na zdjęciach i jaki tam przeważnie jest silnik montowany, chodzi o pojemność? pzdr. Piotr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Janek Opublikowano 16 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 16 Kwietnia 2009 Skala 1:8 a silniki to czterosuwy 0.30 dla dwupłatów i 0.26 dla jednopłatów poniżej 1.4metra rozpiętości (Morane Arka ma silnik 0.30 bo ma 1,4 metra rozpiętości) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pacek Opublikowano 16 Kwietnia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Kwietnia 2009 skala to 1:8 zgodnie z regulaminem IWW, silnik to dla wielopłatów 4T 5cmm, dla jednopłatów z silnikiem jest troche bardziej skomplikowanie: jeśli z czystej skali wyjdzie rozpiętość nie mniej niż 140cm to może być 4T 30 (5cmm) jeśli mniej to silnik max 4T 26 link do regulaminu: http://www.prolot.pl/Regulamin2008.html Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Janek Opublikowano 16 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 16 Kwietnia 2009 haha aleśmy się zgrali Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ojdas Opublikowano 16 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 16 Kwietnia 2009 Dziękuje za info. pytam bo przymierzam się aby jakiś taki modelik samemu zrobić :-) A gdzie kupujecie silniki 4T 0.26? bo z 4T 0.30 jest łatwiej np. ASP pzdr. Piotr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Janek Opublikowano 16 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 16 Kwietnia 2009 0.26 to rzadkość, już nie jest produkowany. Podobno są produkowane 0.26 samochodowe. Co do ASP - jest słabszy od Oesa i warto go kupić jedynie gdy jest sporo tańszy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pacek Opublikowano 20 Kwietnia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Kwietnia 2009 no w końcu. mogę powiedzieć, że w końcu jest sukces, niestety przysłowie do trzech razy sztuka tym razem się nie sprawdziło. Wczoraj odbył się oblot z nowym skrzydłem i wszystko było w porządku do czasu próby lotu na pełnym gazie, nagle coś strzeliło i :ass: , w pierwszej chwili pomyślałem o skrzydle, potem krótka modlitwa żeby nie trafić we własne samochody, udało się M-S spadł z 5 metrów obok, :mrgreen: troche pomógł wiatr , oględziny na ziemi zwróciły naszą uwagę na dziwnie skręcony ster wysokości, :? no tak to on przy większej prędkości wpada we flater a potem już wszystko jest pozamiatane, szczęściem konstrukcja nadal okazuje się dość pancerna i oprócz urwanego steru kierunku nie ma większych strat. Decyzja trzeba zrobić nowy SW tym razem klasyczny na wszelki wypadek z balsy 5 mm. Poniedziałek 9.30 kolejna próba (czwarta) zakończona pełnym powodzeniem :mrgreen: no prawie, bo troche silnik za często gasł w powietrzu bez powodu. Podsumowując model lata całkiem fajnie, trenerek to jednak nie jest może z racji prawie zerowego wzniosu, dość szybki i dość zwrotny, no i robi beczki. Teraz pozostało dokończyć malowanie i drobne detale i drżyjcie dwupłaty nadchodzę :mrgreen: a może nadlatuje. W boju ma go wypróbować Andrzej w Lubinie jak się sprawdzi to zaczynamy budowę kolejnych :mrgreen: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Janek Opublikowano 20 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 20 Kwietnia 2009 No piknie, jeszcze jakaś fotka z powolnego przelotu, by się przydała z kompletem bajerów i przede wszystkim piramidami. Co do motoru to pewnie się grzał. Ja dziś odkręciłem paliwka i chodził dobrze. Zdejmij mu maskę na próbę, odkręć trochę paliwo i powinno grać. Jeszcze mieliśmy zimowe przyzwyczajenia obrotowo-mieszankowe. Co do tego "drżenia dwupłatów" to dziś zalaminowałem natarcia w moim dwu-płacie, to mam model wzmocniony (waga 1710g - piórko!) Więc chyba już mogę udać się gościnnie do Kalwarii na występy (bo tam dwóch takich jest co zawsze psują modele gości , he? pozdro. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pacek Opublikowano 20 Kwietnia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Kwietnia 2009 z tymi gościnnymi występami to ja na waszym miejscu bym za mocno nie szalał :mrgreen: zawody za 4 dni, raczej jakieś loty mocno treningowe co by sie ze sprzętem zapoznać. Z kokardami na skrzydłąch uporałem się w 2/3 pozostał jeszcze do pomalowania niebieski środek ale boje sie, że jak mi się kompresor włączy to żona mnie eksmituje, wole nie ryzykować w sumie przyzwyczaiłem się do tego domu, :mrgreen: skończe jutro znzlazłem fotkę z przymiarką stójki na skrzydle, mocowana jest na gumy, które trzymają skrzydło Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Janek Opublikowano 21 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 21 Kwietnia 2009 O teraz to zaczyna wyglądać. Nie ma to jak dodatki waloryzujące. Marcin 'Aimeiz' też zastosował taki sposób montażu górnego płata w Balilli (na gumy). Dobre z tym kompresorem i eksmisją Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pacek Opublikowano 21 Kwietnia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 21 Kwietnia 2009 troche podłubałem i narazie gotowe olinowanie góry skrzydła Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Janek Opublikowano 21 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 21 Kwietnia 2009 Fiu fiu.. Aby było eleganciej mógłbyś jakoś pozbyć sie tych gum w poprzek kadłuba góra-dół idących. edit A kierowca to ma niezły widok zwłaszcza do góry Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pacek Opublikowano 21 Kwietnia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 21 Kwietnia 2009 A kierowca to ma niezły widok zwłaszcza do góry no i to wyjaśnia obecność obserwatora pewnie mu mówił co się dzieje nad nimi Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pacek Opublikowano 3 Maja 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Maja 2009 po ciężkich stratach jakie poniosłą nasza eskadra pod Lubinem, dziś zapadłą decyzja a natychmiastowym wzmocnieniu sprzętowym na Wrocław. Mam nadziejem, że pojawimy się z gromadką M-S i zwyciężymy a przynajmniej nie dostaniemy w :ass: , żeby jeszcze tylko nasze silniki chciały kręcić ze 12000 :mrgreen: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Janek Opublikowano 4 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2009 e tam takie straty.. mentalne jedynie. Może daj jakieś zdjęcie któregoś z gromady wykończonej i gotowej na bój A co do rpm to jak lekki model to 11k spokojnie starcza. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pacek Opublikowano 3 Czerwca 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Czerwca 2009 mały problem, model niby lata poprawnie ale ma taką dziwną przypadłość, wygląda to tak jakby miał za cięzki ogon, tzn ma tendencje do opuszczania go, SC wydaje się być ok, ok. 25% od krawędzi natarcia, kąt natarcia skrzydła ok 1,5 st. poziomy na 0. Co z tym zrobić ??? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.