Marshall Opublikowano 9 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 9 Marca 2009 Jak w temacie . 4 lata temu kupiłem w Niemczech za grubą kasę Intelli Controll V3 . Niestety nie ma ona balansera . Czy muszę znów wydawać mnóstwo pieniędzy, czy mogę jakoś się zaopatrzyć tylko w balanser ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
specyfick Opublikowano 9 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 9 Marca 2009 Oczywiście w sklepach modelarskich są dostępne balansery. Wystarczy kliknąć google ->sklep modelarski i tam napewno znajdziesz balansery, Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marshall Opublikowano 9 Marca 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 9 Marca 2009 Ale mi tu nie chodzi o taki zwykły balanser - ładowarkę(wszystkie balansery, które widziałem, po prostu podłączało się do 12v i działały jako ładowarki ) . Chodzi mi tu o to, żebym do wyjścia ładowarki podłączał jakiś układzik, który by jeszcze dodatkowo sterował ładowaniem, ale tylko minimalnie "balansował" między ogniwami . Czy to są takie układy ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grzegorz Opublikowano 10 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 10 Marca 2009 Tak. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marshall Opublikowano 10 Marca 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 10 Marca 2009 Aha. W takim razie przepraszam za moją głupotę i za niepotrzebny temat . Można zamknąć . I dziękuję za całe info . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomisław Piotr Opublikowano 10 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 10 Marca 2009 Patryk nie obrażaj się, ale piszesztak, że chyba nikt tutaj Cię nie rozumie. Co to znaczy "minimalne balansowanie", albo jest balanser i balansuje, albo go nie ma i nie balansuje. Nie można półbalansowac. Miałeś to szczęście, że widziałeś ładowarki z balanserem albo tak Ci się wydaje. Uważam, że powinieneś przeczyta wątek o pakietach Li-pol, jak się je ładuje, jak działają, na co należy zwrócic uwagę, bo mam wrażenie że nie do końca rozumiesz zasadę ładowania takich pakietów. Poszukaj tutaj na forum informacji na interesujący Cię temat, bo nikt nie chce pisac otym o czym już 50 forumowiczów pisało. Daj trochę z siebie, to dostaniesz wszystko. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Raffik Opublikowano 10 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 10 Marca 2009 mozliwe ze Patrykowi chodzilo o dokladnosc balancowania... a to zalezy od dokladnosci balancera Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marshall Opublikowano 10 Marca 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 10 Marca 2009 Chodziło mi o to, żeby nie wykorzystywać ładowarki tylko jako zasilacza balansera . Nic więcej . A co do ładowania Li-poli, to wiem jak się je ładuje, mniej więcej znam nawet ich charakterystykę, i dlatego wiem, że balanser albo oddzielne ładowanie każdego ogniwa jest potrzebne . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomisław Piotr Opublikowano 10 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 10 Marca 2009 Patryk, klasyczny balanser rozładowuje pakiet do wyrównania napięc na wszystkich ogniwach. Czyli powoduje, że na wszystkich ogniwach pakietu jest prawie takie samo napięcie {tutaj liczy się dokładnośc balansera). Żasilacz jest potrzebny ładowarce, żeby dostarczyc odpowiednią ilośc prądu, który to, ta ładowarka wprowadzi do pakietu, abyś mógł go wykorzysta w locie. Boże co ja piszę poprawcie mnie koledzy jeśli zgłupieję do reszty, istotą Balansera jest wyrównanie napięc na poszczególnych ogniwach pakietu do jednego poziomu. Wyobraź sobie sytuację, gdy w pakiecie składającym się z 3 ogniw, napięcia na nich będziesz miał, powiedzmy: na pierwszym 4,13, na drugim 3,82, a na trzecim 4,0. Ładowarka wykryje sumaryczne (od sumy- dodawanie) napięcie 4,13+3,82+4.0=11,95, Załóżmy, że chcesz doładowac taki pakiet do napięcia 12,6V czyli podnieśc jego napięcie o 0,65V. Może powstac taka sytuacja, że te 0,65V weżmie pierwsze ogniwo (4,13+0,65=4,78), napewno nie jest to korzystne dla tego ogniwa (ponad 0,5V przeładowania) choc właściwa suma napięc dla pakietu będzie prawidłowa. Co dalej, ładujesz taki pakiet do modelu i używasz. Regulator sterujący silnikiem wyłączy Ci pakiet, kiedy wykryje napięcie 9 V. Ale z pakietu. A to może oznaczac, że na jednej celi masz 4V, a na pozostałych 2,5V! Czyli, w pierwszym przypadku (doładowania pakietu) przewoltowałeś jedno ogniwo, a w drugim zbyt mocno rozładowałeś dwa następne. Teoretycznie cały pakiet do wyrzucenia. Takim sytuacjom ma zapobiegac balanser. Kumasz bazę? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marshall Opublikowano 10 Marca 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 10 Marca 2009 Joł. Kumam . Trochę się mi rozjaśniło, aczkolwiek większość wiedziałem .. Spróbuję poszukać jakichś balanserów . Jeszcze raz dzięki za wysiłki . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.