Ładziak Opublikowano 29 Kwietnia 2009 Opublikowano 29 Kwietnia 2009 Spotkał się ktoś z tym "zabójcą pilotów"? :wink: http://pfmrc.eu/viewtopic.php?t=10382
madrian Opublikowano 29 Kwietnia 2009 Opublikowano 29 Kwietnia 2009 Dzięki za przypomnienie, ale tam konkretów nie ma, poza "brakiem wyważenia". A mnie interesuje nazwa modelu. Tak dla czystej ciekawości.
WZ Opublikowano 29 Kwietnia 2009 Opublikowano 29 Kwietnia 2009 EASY STAR lub EASY GLIDER ELECTRIK lub PRO :rotfl: najlepsze na początek
nitro. Opublikowano 30 Kwietnia 2009 Opublikowano 30 Kwietnia 2009 Witam ponownie. Dziękuje Panowie za odpowiedzi. Darek, ten mój ma jedno śmigło i stery . Spróbuje podnieść tył statecznika na ogonie trochę do góry... i poczekam na bezwiatr...
p121 Opublikowano 2 Lipca 2009 Opublikowano 2 Lipca 2009 Ja latelem ORIOLE- Moze to zabawka ale dobre zachowuje sie w locie, jest stabilny, latalem przy wiatrach 4-5m ale jak wznioslem sie na 40m nnawet po wylaczeniu silnikow model lecial z wiatrem i nic sie nei dalo zrobic. Znalazlem go jakeis 1,5km dalej po tygodniu. Nastepne loty i bezproblemowe ladowania, a gdy wyszedl ok 30m w gore juz poleciał z wiatrem i nigdy go nei znalazlem. Brakuje mu serwa do nurkowania,zeby na pelnej mocy silnikow mozna bylo zanurkowac i przebic sie pod wiatr... chyba ze nie latac w gorach i rpzy wiatrach 4-5m/s no ale tu prawie zawsze tak wieje i sa zbocza wiec zagiel go od razu zabiera...
Norbert Opublikowano 2 Lipca 2009 Opublikowano 2 Lipca 2009 Wystarczylo dac gazu w lewo lub prawo , model po kole traci wysokosc. Wiele razy tak robilem i niegdy oriola nie stracilem a potrafilo wiac i byl wysoko ze ledwo go bylo widac.
p121 Opublikowano 3 Lipca 2009 Opublikowano 3 Lipca 2009 Nie bylo takiej mozliwosci,po kole jak lata to idzie w gore jak strzala, a robiac wychylenia tez zbiera wiatr... Chodzi o to ze latajac na stoku gory gdy wiatr wieje ok 2m dla takiego modelu to zagiel i idzie sam w gore bez silnikow. Jak je wyłacze idzie w gore i jak robie skrety tez sie wznosi- . Skoro wyłaczylem silniki i przelecial 1,5km to znaczy ze szybowal. Spadł tylko dlatego ze miedzy gora a druga wysza gora byla mala dolina i tam powstal rotor lub zawirowania wiatru i poprostu spadl. Jedyny ratunek to silniki pelna moc i ster wysokosci by pikowac w doł (ale ORIOLE nie ma strow tylko teruje silnikami)-tak jak to robia ptaki skaladajac skrzydla do ciała i spadajac jak kamień. Co innego latanie w gorach na wysokosci 600m a co innego w miescie w oslonietym od wiatru terenie. Naszczescie teraz jestem w Krakowie.
jakub1989 Opublikowano 4 Lipca 2009 Autor Opublikowano 4 Lipca 2009 Kupiłem samolot oriole ale on wogule nie chce latać. Puszczam go z ręki do znaczy rzucam dość mocno ale i tak leci tylko do momentu aż straci rozpęd trzeba w nim wycinać i nagiąć stateczniki na tylnej lotce ??
Mortez Opublikowano 5 Lipca 2009 Opublikowano 5 Lipca 2009 A gdzie go kupiłeś ?? jak na Allegro to daj link bo ostatnio pojawiają się się użytkownicy co sprzedawają takie modele za 50 zł ; nowe nie używane lecz z za ciężkim akumulatorem i może go właśnie kupiłeś ??
Norbert Opublikowano 5 Lipca 2009 Opublikowano 5 Lipca 2009 Mortez, pierwsze słysze. Komplet fabryczny to fabryczny i tam nie ma w zasadzie czego zmieniac. Oriolem trzeba startować na pełnych obrotach silników , ot cała filozofia i sztuka tajemna. Wyrzucony tylko z ręki po mocnym wyrzucie poziomym poleci około 5m i da nos w ziemie. To normalne.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.