stach34 Opublikowano 11 Lipca 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Lipca 2009 Heh Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KaliN Opublikowano 12 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 12 Lipca 2009 Zapewne ma młode a modele przypominają jej ptaki drapieżne Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
stach34 Opublikowano 26 Lipca 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Lipca 2009 Dziś stracił bym 3 razy model , w moto/szybowcowym , półgodzinnym locie :shock: . 2 razy przez moją nieuwagę :evil: , a 3 raz mogłem skończyć jak DJ. ... Wiatr był umiarkowany więc wyleciałem wysoko i szybowałem sobie pod wiatr , model prawie stał w miejscu, nagle ni ztąd ni zowąd jastrząb w locie nurkowym leci na model . Odruchowo dałem drąg od siebie, przez chwilę mnie ścigał ale sobie odpuścił :jupi: . Z tymi jastrząbami to nigdy nie wiadomo... raz to latają z tobą w kółeczko a innym razem chce cie dziabnąć... widocznie był głodny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Way Opublikowano 28 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 28 Lipca 2009 Ja też miałem przygodę z jastrzębiem. Latałem wtedy depronowym akronautem na polach pod Poznaniem. Wiatr znośny ale latał sietnie ( wszak to był mój drugi model ). Wywijam różne ewolucje i widzę jakiegoś pata ktory lata niedaleko. Bat który był ze mną powiedział ze to jastrząb. Pomyślałem sobie " Iiii tam!" Potem było " Yyyy... WTF??" Widzę jak jastrząb piękna piką wali prosto na model. Więc ostry skręt , przeleciał kolo niego jakieś poł metra. Nożki jak z waty mam, wieć teraz ja ostra pika na pelnym ciągu i kosiakiem do mnie. Nic się nie stało ale adrenalinka buzowała. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
michalpllc Opublikowano 18 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 18 Sierpnia 2009 heh .. ja ostatnio latałem swoim easy starem z pożyczoną kamerką FlyCamOne 2 wykonałem około 4 loty raz film raz zdjęcia i tak dalej w końcu włożyłem swoją kartę pamięci i poleciałem latałem aż wpadłem w korek i tak ładnie spadając wylądowałem dziobem na ziemi patrze na model cały UFF... mówię sobie ale będzie fajny film przychodzę na lotnisko gostek od którego pożyczyłem kamerkę uświadamia mi iż zniknęła karta pamięci O BOŻE !!!! a miał być taki fajny film najgorsze ze nie zapamiętałem gdzie tego kreta miałem i takim sposobem przepadła mi karta pamięci z nagraniem :devil: :devil: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.