RyżyKoń Opublikowano 7 Października Udostępnij Opublikowano 7 Października W roku 1943 podstawowy samolot Luftwaffe Me 109 starzał się i mimo że był dobrą maszyną , to zaczął ustępować chociażby Fw 190 D9 czy Fw Ta 152. Wówczas Willy Messerschmitt wpadł na pomysł skonstruowania lepszej wersji Me 109 , wykorzystując do tego specjalnie skonstruowany do bicia rekordów prędkości, samolot o nazwie Me 209 . Sami widzicie że nie miał ten samolocik nic wspólnego z samolotem seryjnym Me 109 używanym podczas działań wojennych. Wykorzystując wyśrubowany rekord prędkości wynoszący 755km/h propaganda nazistowska okłamywała wszystkich ,że Me 209 to kontynuacja starzejącego się Me 109. Ciekawostką jest to że rekord prędkości z 26.04.1939 r udało się pobić dopiero 16 sierpnia 1969 r przez Grummana F8F2 " Bearcat" oczywiście chodzi o samolot z silnikiem tłokowym. W wyniku podjętych starań w listopadzie 1943 roku odbył swój pierwszy lot Me 209 V5 . Myśliwiec ten faktycznie był przygotowany do działań wojennych , posiadał wiele nowinek technicznych , był zwrotny , łatwy w prowadzeniu doskonale uzbrojony , ale miał zasadniczą wadę która jednoznacznie dyskwalifikowała go jako wiodącego myśliwca , mianowicie był o 50 km/h wolniejszy od Fw 190D . Dlatego wyprodukowano go w kilkunastu egzemplarzach . Nigdzie nie mogłem znaleźć czy brał udział w walkach i z jakim skutkiem , ale przecież nie można marnować gotowego do walki samolotu. Byla tez wersja wysokogórska Me 209 5H, ale nie znalazłem właściwego zdjęcia. Później była wersja Me 309 z której wyrósł Me 409 dość oryginalny dwukadłubowy ciężki myśliwiec , ale to juz przy okazji omawiania różnych planów Messerschmitta. Tak więc postanowiłem zbudować niesławną podróbkę Me 209 , bo wydaje mi się że będzie to niezły wojownik ESA. Pianki które przysłał Marek wyszły bardzo obiecująco więc nie było kłopotów z utrzymaniem wagi. Budowa przebiegała normalnie jak każdego kombata szybko, bo pianek nie musiałem poprawiać . Jedyna uwaga, jeżeli będziecie składali kombata z kadłubem rurowym , przyklejcie najpierw skrzydło do kadłuba , a dopiero potem odetnijcie górę w celu dostępu do baterii i całej elektroniki. Jeżeli uczynicie to wcześniej na skutek naprężeń jakie występują przy tej czynności spowodują nieznaczne acz widoczne odstępy i magnesy neodymowe tego nie skorygują. To tyle uwag co do do budowy modelu. Patrząc na mój samolot i Na Fw Ta 152 mogę stwierdzić ze to bardzo podobne samoloty. No ale samoloty są do siebie podobne , chyba że to samoloty Blohm & Voss , ale to już osobna bajka. Gotowy do walki mój Me 209 V5 waży 402 gram, rozpiętość 85 cm , kadłub 70 cm a wygląda tak: posiada dużo miejsca na regulację SC za pomocą baterii. Chciałem jeszcze nadmienić ,że w Polsce po wojnie w Czerniakowie znaleziono na złomowisku kadłub Me 209 V1 . Obecnie można go zobaczyć w Muzeum Lotnictwa Polskiego w Krakowie , czyli wszystkie wersje V1, 2,3,4,5, latały , czy brały udział w walkach powietrznych nie jestem w stanie tego stwierdzić . Niemniej mój Me 209 V5 zanosi się na niezłego wojownika. Łatwy w budowie polecam. Pozdrawiam Marek 4 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mirolek Opublikowano 8 Października Udostępnij Opublikowano 8 Października Marek, jak zawsze wyszukałeś ciekawy samolot a ten na dodatek ma wszelkie znamiona dobrego kombata ESA 😃 Prosty w budowie, duży statecznik pionowy, proste w obrysie skrzydło a rurowy kadłub gwarantuje niska wagę, łatwość rozmieszczenia wyposażenia i raczej dużą zdolność przetrwania. Ciekaw jestem jak zachowa się w locie stosunkowo smukłe skrzydło ... to, że powinien byc szybki nie budzi moich wątpliwości ale czy nie będzie zwalał się na skrzydło przed przyziemieniem. Na szczęście lotka krótka (nie cięta do końca skrzydła) i zostawiłeś sporo mięsa na końcówce skrzydła co powinno zapewnić spokojne lądowanie. Wąskie skrzydło jest mniej nośne i trzeba się do tego przyzwyczaić a mniejsza grubość profilu zmniejsza jego trwałość gdy wykona się duże otwory na leżące serwa lotek. Zobaczymy jak to się sprawdzi w walce. Moim zdaniem to bardzo ciekawy model dla tych co dobrze zapanują nad jego możliwościami i potrafią je wykorzystać. ms Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi