upgrayedd Opublikowano 20 Marca 2009 Opublikowano 20 Marca 2009 http://www.eioba.pl/a84996/pij_mleko_bedziesz_kaleka_biala_smierc Od dziś nie wypije a ni szklanki mleka, ani jednych czokapików. Ja jem (jadłem) bardzo dużo mleka, ale nigdy nie miałem od tego jakichś problemów zdrowotnych tym bardziej nie chcę mieć na starość osteoporozy.
barton3 Opublikowano 20 Marca 2009 Opublikowano 20 Marca 2009 po mojemu wszystko w odpowiednich ilościach nie zaszkodzi ;] napewno troche mleka tak samo ... co za dużo to niezdrowo
utopia Opublikowano 20 Marca 2009 Opublikowano 20 Marca 2009 To co jest w sklepach w kartoniku z MLEKIEM nie ma już nic wspólnego. Temat niedawno przerabialiśmy przy "kumysie" z technologiem z mleczarni oraz mikrobiologiem/ technikiem weterynarii inna sprawa że osoby starsze nie przyswajają laktozy a i wiele osób ma różne sensacje po spożyciu mleka . o dziwo moje dzieci nie lubią mleka prosto od krowy ale ostudzone piją litrami
meloow Opublikowano 20 Marca 2009 Opublikowano 20 Marca 2009 chłopaki jesteście za młodzi ! czy którykolwiek z was poł mleko prosto od krowy (gotowane) wy jesteście z pokolenia tego już sztucznego mleka. Ja osobiście przez długi okres piłem mleko od kozy prosto z "cycka" w kubeczku jeszcze ciepłe. to nie mleko szkodzi tylko żywność modyfikowana i brak bakterii o organizmach. czy któryś jadał marchewkę czy inne warzywa wyrwane prosto z ziemi i wytarte o spodnie jak tak robiłem to 15 roku życia ! problem to, to że teraz wszystko jest sterylne i nasze organizmy nie są uodpornione !
utopia Opublikowano 20 Marca 2009 Opublikowano 20 Marca 2009 teraz mleko musi być czyste pozbawione kultur bakteryjnych , dlatego krowy są szprycowane antybiotykami , cielaki takiego mleka nie chcą pić !!! o czymś to świadczy. Czyste mleko prosto od krowy jest nie do ogarnięcia dla przemysłu mleczarskiego bo zawiera zbyt wiele bakterii które mogą zepsuć końcowy produkt pomimo ze są naturalne... pamiętajcie że składniki dodane czyli leki wydalane razem z mlekiem przyswaja człowiek czyli końcowy konsument , część leków jest rozkładana na skutek obróbki termicznej mleka a my ten śmietnik pijemy z kartona
meloow Opublikowano 20 Marca 2009 Opublikowano 20 Marca 2009 czyli co lepsze aktulane mleko czy takie z przed 15, 30, 50 latek ja pamietam jeszcze metalowe bańki i szklane butelki na meleko z alu kapslami (srebko,złoto, i chyba ala niebieskie) ale najlepsze prosto od chodowcy z wiadra przez pończoche do bańki a potem kakao czy tzw. grysik pychota.
Tomek Opublikowano 20 Marca 2009 Opublikowano 20 Marca 2009 A pamiętacie śmietanę na mleku. Ktoś to teraz gdzieś widział ? :rotfl:
utopia Opublikowano 20 Marca 2009 Opublikowano 20 Marca 2009 26lat i pamięta mleko w butelkach ? pewnie pił bo ma dobrą pamięć hehe
meloow Opublikowano 20 Marca 2009 Opublikowano 20 Marca 2009 no ja pamiętam ! i śmietane w takich samych jak mleko ale skala inna wbrew pozorom mieszkam no dobra mieszkałem prawie na wsi duzo się zmieniło a jak samkowało kwaśnie mleko z ziemniaczkami, zieloną cebulką i tłuszczykiem tak sie składa że rodzice mieli ogrodnictwo i przez cały rok jadałem własne warzywa i owoce.
grzegorzp Opublikowano 20 Marca 2009 Opublikowano 20 Marca 2009 Super mleczko prosto od krowy. A ktoś pamięta jak smakowało masełko które się samemu robiło z takiego mleczka prosto od krówki??? Ciężka robota i łapki bolały :twisted: ale za to jaki smak, hmmm mniam. To były piękne czasy, zdrowe swojskie żarcie, człowiek po prostu wiedział czym się opycha, nie to co teraz - sama chemia :evil:
meloow Opublikowano 20 Marca 2009 Opublikowano 20 Marca 2009 ciekawa anegdota: dziś kupiłem sobię pół pedka kiełbaki z prosto wędzoka ..... no normalnie niebo w gębie lub cud miód i orzeszki. cena takiego rarytasa 30PLN /kg
Tomek Opublikowano 20 Marca 2009 Opublikowano 20 Marca 2009 Butelka na śmietanę była podobna do tej na mleko ,ale mniejsza. Jednak nie wszystko pamięta :mrgreen: A masło nie dało się smarować nawet po godzinie po wyjęciu z lodówki ,a na słońcu robiło się brązowo żółte . :devil: I dlaczego salceson był tylko w sklepach ? Bo był cwaniak nie dał się do Ruskich wywieźć. :rotfl:
meloow Opublikowano 20 Marca 2009 Opublikowano 20 Marca 2009 Butelka na śmietanę była podobna do tej na mleko ,ale mniejsza.Jednak nie wszystko pamięta :mrgreen: alez ja to samo miałem na myśli ale chciałem tak po modelarsku
grzegorzp Opublikowano 20 Marca 2009 Opublikowano 20 Marca 2009 Masło na słońcu? Tomku... a że brązowo-żółte to może od wściekłej krowy było mleko? :devil: A że twarde wyszło to może za słabo "tłukłeś" A co do salcesonu to nie darmo go cwaniaczkiem nazywają
-==PEGAZ==- Opublikowano 20 Marca 2009 Opublikowano 20 Marca 2009 Ha ! A słone masło pamiętacie ? Nie dało się tego jeść z dżemem ...
baxter12 Opublikowano 20 Marca 2009 Opublikowano 20 Marca 2009 A pamiętacie śmietanę na mleku He, smietane... ja jeszcze pamietam masło na śmietanie.. baxter
Jano Opublikowano 20 Marca 2009 Opublikowano 20 Marca 2009 Skoro mleko szkodzi to pijcie piwo nawet jak w nim też są bakterie to są nawalone więc nie zaszkodzą tak bardzo
Marcinmb Opublikowano 20 Marca 2009 Opublikowano 20 Marca 2009 Ja sie przyznam ze mleka pije dosc duzo(min 1l dziennie) no i te wszystkie jogurty itp...Ale jestem z tego pokolenia ,ze jak pojechalem do dalekjeij cioci na wies i dostalem mleko"jeszcze cieple" z pianka i wogule to nie chcialem uwiezyc ze to mleko jest No zwyczajnie mi niesmakowalo a smakiem nie przypominalo "laciatego". :twisted: :roll:
MareX Opublikowano 20 Marca 2009 Opublikowano 20 Marca 2009 Mając 19 lat, w trakcie tzw. "warsztatów terenowych", po pierwszym roku studiów, w miejscowości Niedżwiedź koło Mszany Dolnej, miałem "przyjemność" spróbować pierwszy raz w życiu, autentycznego mleka "prosto od krowy" , tzn. tuż po dojeniu tejże, cieplutkiego, pełnego masełka i śmietanki.... Powiem jedynie: bleeeeeee... Wiele zrobiłem, aby mnie nie "cafło". Każde inne mleko wtedy, te z butelki pod drzwi rankiem wczesnym dostarczane, to w woreczku foliowym - było zawsze o niebo całe lepsze i niech tak w mej pamięci pozostanie...I co najważniejsze, zawsze samo się mogło "zkwasić" i na serek też się dało przerobić.
Tomek Opublikowano 20 Marca 2009 Opublikowano 20 Marca 2009 Marku ! O zgrozo co Ty pleciesz. No z tymi serami to tak. Ale świeże ciepłe mleko od krówki i cieplutka bułka drożdżowa z pieca kamiennego , odlot !!! :P :P :P :P :P :P :P P.S. Czasami krowy pasą kiszonkami, wtedy faktycznie się tego nie da pić. wiem bo mam rodzinkę na wsi i teraz tak się hoduje bydło. Normalny syf. :twisted:
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.