Skocz do zawartości

RC Switch za 5 zł


AndyCopter
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

 

Bardzo dobrze zrobił to Kazimierz w poście #16 (powyżej).

 

Przyznam szczerze, że przy takiej jakości lutowania bałbym się to wsadzić do modelu. Choć sam pomysł jest prosty i co najważniejsze, skuteczny :)

Taki właśnie mam zamiar, dlatego postanowiłem użyć mikroprocesor. Niestety będę musiał przeportować bibliotekę PWM Arduino na ATTiny45, chyba że znajdę inne rozwiązanie.

Celem jest załączanie odpowiednich trybów oświetlenia w zależności od tego, czy model jest na ziemii(pasie startowym) czy już w powietrzu. Rozważam czy "podpiąć" się pod sterowanie podwoziem.

Jeżeli diody nie będą zapalane i gaszone stopniowo nie ma potrzeby stosowania PWM. Można to też zrealizować podobnie jak multipleksowe sterowanie wyświetlaczami z tym, że kontrolować także długość świecenia poszczególnych diod (wyswietlaczy).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 9 miesięcy temu...

Witajcie,

Jako laik spróbowałem narysować sobię płytkę pod schemat z postu #1. Jeżeli byłby ktoś tak miły i mógł rzucić okiem na ten rysunek, ponieważ nie jestem do końca pewien czy dobrze to narysowałem. Ścieżki są narysowane pod zewnętrzne zasilanie (zworka JP3 rozwarta) a więc wykorzystuję na wyjściu tylko 3 nóżkę tranzystora. Niebieskie kreski oznaczają wyprowadzenia podzespołów (narysowałem je dla rozjaśnienia sytuacji w newralgicznych miejscach i to nie są elementy ścieżek). Widok od strony podzespołów.

 

post-1757-0-08310900-1448296953_thumb.png

post-1757-0-50532500-1448296984_thumb.png

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Narysowałem ten schemat w Eaglu. Zrobiłem też projekt płytki. Dodałem kondensator na zasilaniu. Narysowałem jak podłączyć LED do płytki. Widok płytki jest OD STRONY ELEMENTÓW! Nigdy nie budowałem tego układu więc nie wiem czy działa. 

post-2078-0-56746400-1448308283_thumb.png

post-2078-0-14446900-1448308295.png

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wielkie dzięki za poświęcony czas. Musisz mi uwierzyć na słowo, byłem przekonany że rysuje ścieżki od strony elementów, co potwierdza choćby układ nóżek w scalaku. No trudno, musze jeszcze sie podokształcać w tym temacie. Mam w planach kupić elementy i zmontować to do kupy wg twojego pomysłu, dam znać czy działa :)

 

Wysłane z mojego SM-G531F przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadza się, Ty też narysowałeś płytkę od strony elementów. Jednak nieświadomie powieliłeś błąd ze schematu: pomylona numeracja nóżek numer 2 i 3 tranzystora IRF540.

Jeżeli masz program EAGLE to mogę Ci przesłać pliki schematu i płytki. Możesz sobie wtedy dowolnie je edytować. 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...

Temat już jest nieco stary, ale wtrącę swoje 3 grosze do dyskusji.

Trzeba przyznać, że ceny fabrycznych włączników są mocno przesadzone, a parametry pracy tranzystorów często zawyżone. Często spotyka się jako dopuszczalne obciążenie maksymalny prąd pracy tranzystora, co z reguły jest zabójcze dla niego - montowane są typowe (i tanie) tranzystory, których napięcie bramki powinno wynosić 10V, a wysterowane są 5V. Nawet podane wyżej przykłady tranzystorów nie do końca są trafione - mamy przecież swobodny dostęp do tranzystorów logic level, a w sieci (i tutaj) powielane są propozycje tranzystorów, których pełne wysterowanie następuje przy napięciu sporo wyższym niż 5V.

Jakiś czas temu zabrałem się więc za skonstruowanie (to zbyt mocne słowo) własnego włącznika, ale jak wiele moich projektów, utknął gdzieś na dnie szuflady.

Na szczęście, kilka dni temu, jeden z Naszych forumowych kolegów (okruszek) zadzwonił z pytaniem czy nie mam takowego włącznika. I tak oto "zmusił" mnie do dokończenia projektu, z którym chciałbym się z Wami podzielić.

Założeniem było zrobienie taniego, prostego i w miarę możliwości wydajnego włącznika. Jako, że nie cierpię wiercić otworów pod elementy przewlekane, urządzenie oparłem o elementy SMD, łącznie z tranzystorem wykonawczym. Włącznikiem steruje procesor Attiny13. Dlaczego właśnie ten? bo jest tani :) Tranzystor wygrzebałem z uszkodzonego regulatora do silnika 3f - niech się zwłoki do czegoś przydadzą :)

Urządzenie nie ma zaprogramowanych żadnych wodotrysków, nie ma nawet programowanego reversu, z bardzo prostej przyczyny, a mianowicie Nasze radia są już na tyle rozbudowane, że ustawienie dowolnych parametrów z poziomu radia nie jest niczym nadzwyczajnym.

Urządzenie załącza się powyżej 1,65 ms, a wyłącza poniżej 1,55ms. Te 0,1ms jest wystarczającą histerezą, aby nie powodować naprzemiennego włączania i wyłączania tranzystora. Równie świadomie załączenie jak i wyłączenie urządzenia następuje poza połową zakresu serwa, czasem mamy na jednym kanale zaprogramowane 2 funkcje, na jednej jak i drugiej połowie, po co więc tracić cały kanał skoro można wykorzystać tylko jedną jego połówkę :)

Tyle tytułem przydługiego wstępu...

   

schemat:

post-14694-0-86930700-1458936629_thumb.jpg

 

wzór płytki oraz rozłożenie elementów:

switch_pcb.pdf

rc_switch_component.pdf

 

gotowe urządzenie:

post-14694-0-68335900-1458936637_thumb.jpg

post-14694-0-72611600-1458936661_thumb.jpg

post-14694-0-12460800-1458936669_thumb.jpg

 

punty pracy - załączenie oraz wyłączenie:

post-14694-0-44621600-1458936677_thumb.jpg

post-14694-0-57690100-1458936682_thumb.jpg

 

wsad do procesora:

rc_switch.zip

 

fusebity - lfuse:0x6A     hfuse:0xFF

 

schemat podłączenia:

post-14694-0-14856300-1458943053_thumb.jpg

 

 

W razie problemów z uruchomieniem służę pomocą.

 

Nie wyrażam zgody na komercyjne wykorzystanie udostępnionych materiałów. 

 
  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wielkie ;)

Do tego swietnie nadaje sie Attiny10 :)

 

Masz rację Adamie. Przyznam, że rozważałem możliwość zastosowania tego procesora, nawet projekt płytki jeszcze znajduje się u mnie na dysku.

Jest jednak kilka powodów dla których urządzenie wygląda jak wygląda :)

1 - miałem problem z kompilacją programu pod Attiny10, nie rozwiązałem tego problemu (szkoda mi było więcej czasu na zgłębianie tego tematu)

2 - kłopotliwe programowanie tego procesora

3 - wykonanie płytki dwustronnej w takim rozmiarze, w warunkach domowych, przysparza sporo problemów

4 - montaż tych elementów przez osoby mniej biegłe w posługiwaniu się lutownicą jest wręcz niemożliwy

5 - chciałem zastosować tranzystor o znacznym zapasie dopuszczalnych prądów oraz sporej mocy - kto wie z jakimi urządzeniami przyjdzie mu się zmierzyć :)

 

Znam układ, który przedstawiłeś na zdjęciu... powiedz jaką mocą dysponuje tranzystor wykonawczy? 0,5W? proponuję podpiąć pod to silnik szczotkowy bez żadnego zabezpieczenia w postaci np. diody :)

 

Kto wie, może kiedyś najdzie mnie ochota (bądź potrzeba) rozwikłania problemu z kompilacją wsadu pod Attiny10 i powstanie minimalistyczna wersja włącznika... pytanie tylko - po co? :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Panów

Ja mam takie pytanko.Wszystkie Wasze wyłączniki są zasilane napięciem z odbiornika 5V.

Dzis lata się odbiornikami na 7,4V i cały osprzęt również.Potrzeba jest wykonania takiego wyłącznika na napięcie 7,4V.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma żadnego kłopotu ze zrobieniem takiej wersji. Jeżeli takowej potrzebujesz zapraszam na priv.

Z drugiej strony masz rację... coraz więcej jest takiego sprzętu, więc warto by rozważyć opcję, aby takie zasilanie było w standardzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rany .... jednak o tym hejcie to prawda ;) to chyba jest genetyczne w PL ;)

 

dla porządku:

- znasz układ ? ciekawe, nie spotkaliśmy sie ;) to nie chińczyk, to moja wersja

- problem z kompilacja ? predzej z zaprogramowaniem procka bo tutaj nie ma ISP a TPI

- 1W (akurat tym) na tranzystorze - to w koncu rc switch a nie stycznik ;)

- testowany do 9V - jest oczywiscie układ obniżający (ale to nie LDO ;) )

- po co ? waga, wielkość .... czasem istotne :)

 

Wesołych Świąt ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rany .... jednak o tym hejcie to prawda ;) to chyba jest genetyczne w PL ;)

 

dla porządku:

- znasz układ ? ciekawe, nie spotkaliśmy sie ;) to nie chińczyk, to moja wersja

- problem z kompilacja ? predzej z zaprogramowaniem procka bo tutaj nie ma ISP a TPI

- 1W (akurat tym) na tranzystorze - to w koncu rc switch a nie stycznik ;)

- testowany do 9V - jest oczywiscie układ obniżający (ale to nie LDO ;) )

- po co ? waga, wielkość .... czasem istotne :)

 

Wesołych Świąt ;)

 

Nie wiem o jakim hejcie mówisz, nie staram się tu udowodnić wyższości swojego rozwiązania nad innymi.

Mówiąc o tym iż znam układ nie chodziło mi konkretnie o ten "model", a zastosowane rozwiązanie (przynajmniej na tyle na ile można było wywnioskować ze zdjęcia)... choć teraz czytając swojego posta zdaję sobie sprawę, że mogło to wybrzmieć nieco inaczej :)

Potwierdzę swoje słowa - mam problem z kompilacją, a nie zaprogramowaniem procesora.

 

Skoro nie LDO to co, stabilizator impulsowy? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.