Skocz do zawartości

Hibou relacja z budowy .


Rekomendowane odpowiedzi

Taka spryciula jak ty pewnie by nawet szybciej urobiła takie latadło :) I jeszcze ostatnio mi umknęło , ale wspominałeś coś o bardziej ambitniejszym projekcie ?? Ale nie wiem czy coś masz zamiar budować czy tylko poskręcać do kupy te śliczności co sobie nakupiłeś przez zimę :)  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sowa niestety bez oświetlenia ale w jaskrawych kolorach   :) Przed świętami domalowałem jeszcze skrzydło ,teraz już ciężko będzie zaszyć się w piwnicy , to pewnie ostatnie przed świąteczne zdjęcia . Ciężko uchwycić taki prawdziwy kolor , ale coś tam widać ! 

 

attachicon.gifCAM00979.jpg

 

attachicon.gifCAM00983.jpg

 

attachicon.gifCAM00987.jpg

Jakoś tak od zawsze darzyłem sowy sympatią, teraz będę miał dla nich jeszcze większą. Nie wiem co, ale wiem, że ta Sowa coś ma w sobie, co przyciąga wzrok. 

A choinki wobec tego już Jej "nie trza" ;). Jest super, jak jest  :).  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...I jeszcze ostatnio mi umknęło , ale wspominałeś coś o bardziej ambitniejszym projekcie ?? Ale nie wiem czy coś masz zamiar budować czy tylko poskręcać do kupy te śliczności co sobie nakupiłeś przez zimę :)

Tak składam aktualnie Diablotina, mam nadzieję że po świętach uda mi się dotrzeć silnik i oblatać, ale wcześniej Jantara muszę ulotnić...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Grzegorz super wyszedł. Teraz tylko z niecierpliwością czekam na oblot. Tak Cie podpuszczę, że weekend świąteczny ma być podobno piękny   :D

Na świąteczny weekend to se Twoim polatamy he he . Zawsze tak mam że jak już widać koniec to trochę mi szkoda , wiem że tak od razu nic nowego nie będę budować a lubię przy tym grzebać . 

 

Jakoś tak od zawsze darzyłem sowy sympatią, teraz będę miał dla nich jeszcze większą. Nie wiem co, ale wiem, że ta Sowa coś ma w sobie, co przyciąga wzrok. 

A choinki wobec tego już Jej "nie trza"  ;). Jest super, jak jest   :).  

 

A Sowa dostała jeszcze napis na skrzydełku co by wiadomo było że to Sowa :)

 

post-14492-0-08744200-1458859390_thumb.jpg

 

 

 

Tak składam aktualnie Diablotina, mam nadzieję że po świętach uda mi się dotrzeć silnik i oblatać, ale wcześniej Jantara muszę ulotnić...

To Ty tam tego masz grubo :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

A Sowa dostała jeszcze napis na skrzydełku co by wiadomo było ze to Sowa :)

 

attachicon.gifCAM00994.jpg

 

 

ASP ukończyłes, czy co ? Napis pasuje idealnie do sylwetki. Sam wykoncypowałeś, czy oparłeś o jakiś wzorek ? Nawet jeżeli, to słuszny, w 10-kę. Jest ciepły, z duszą. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Twórca planów dołączył do całości i napis .. , ja tylko wydrukowałem , na to taśma dwustronna i rzeźbiłem pół godziny nożykiem . Tak więc nie wiele w tym mojej kreatywności :)

Za to pracy niemało. Samo pewnie by się nie zrobiło. A wyszło luksik  :).

A z tą kreatywnością to polemizował bym... Nożyk sam jechał, Ty tylko patrzyłeś... Jasne ;) .  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znowu coś tam do przodu , wszystko już jest poklejone ,ogonek kompletny pomalowany , kabinka pomalowana . Jeden element który będzie najbardziej cierpiał podczas lądowania zostanie jeszcze oklejony papierem na wikol i pomalowany . Niestety całe to moje malowanie dodało 160g wagi , to chyba nie jest mało ale wikol i farba której użyłem i technika nakładania mnie zgubiła . Konstruktor wagę do lotu podaje od 900 - 1200g  , ja z mniejsza baterią wazę 950g  z pakietem 2200 ważę 1040g wiec powinien polecieć .

 

Miejsce które trzeba okleić . 

 

post-14492-0-42424300-1459088778_thumb.jpg

 

A tu parę innych fotek  w lepszym świetle .

 

post-14492-0-53781300-1459088854_thumb.jpg

 

post-14492-0-10473400-1459088936_thumb.jpg

 

post-14492-0-09655900-1459088991_thumb.jpg

 

I jeszcze zadowolona gęba właściciela :)

 

post-14492-0-23655200-1459089097_thumb.jpg

 

 

 

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyznam że i ja silnie oglądam relację , model bardzo mi sie podoba i czekam na film z oblotu.

Z braku czasu nie planuję obecnie żadnej budowy, nie mam nawet kiedy wziąć sie za dokończenie tego powiększonego SU-27 , a zostało mi raptem wkomponowanie w krawędzie natarcia jakichś węgli i zamontowanie wyposażenia.

Co prawda krótkimi chwilami naprawiam mój ulubiony model, czyli su-37 , w święta miałem widownie zacząłem ekstremalnie szaleć z bardzo dużymi prędkościami i finał był taki że model trochę ucierpiał po spotkaniu z gałęzią która go konkretnie sprowadziła na ziemię.

Ale mimo że obecnie nie mam czasu to już myśle co zbuduję jak już czas będę miał , i chyba się skuszę na model Hibou, chociaż   już dziś wiem że model w moim wykonaniu nie będzie taki ładny jak w twoim.

Wszystkie modele jakie wykonałem latały dobrze, ale każdy wyglądał co najmniej źle , nie mam po prostu zdolności plastycznych, dlatego ostatnio nie maluję modeli bo nie malowane wyglądają o wiele wiele lepiej, niż pomalowane w moim wykonaniu.

Hibou malowany przez Grzegorza bardzo mi sie podoba , chciał bym kiedyś mieć taki ładny model :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No cóż ... za takie wpisy warto dać z siebie wszystko , i pomimo że staram się jak tylko potrafię , a i efekt na zdjęciach jest nie najgorszy .. , to oglądając relacje Kolegów można wpaść w ciężką depresje jak człowiek to umęczył . Nie wiem czy da się nauczyć dokładności i staranności  czy trzeba już to mieć ?? Ja mam cały czas nadzieje że dam rade z siebie jeszcze coś wycisnąć :) Dokładnie dwa lata temu zbudowałem swój pierwszy model , zanim poleciał to strasznie go sponiewierałem po glebie :) , wyglądał tak i mam go do dziś i lata jak marzenie .Kto wie może za dwa lata pokaże Wam paskudnego Hibou i coś o wiele ładniejszego ??     

 

2014-03-15+11.28.30.jpg

 

 

Bugaj nie był wcale zamknięty  :) Czynny cały rok. Trzeba tylko zrobić rozpoznanie jak tam dojazd i czy dziczki nam nie nabroiły  :(

Ostatnio ekipa latała to pewnie strasznie zryte nie jest , trzeba się będzie wbić do Was w jakiś bezwietrzny dzień :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Dokładnie dwa lata temu zbudowałem swój pierwszy model , zanim poleciał to strasznie go sponiewierałem po glebie :) , wyglądał tak i mam go do dziś i lata jak marzenie 

 

2014-03-15+11.28.30.jpg

 

 

 Hmmm... O ile się na tym znam - a nie znam się prawie wcale - to wygląda tak, jakby czegoś mu brakowało...

 Grzesiu , wymyśliłeś jakiś nowy, nieznany dotąd sposób uzyskiwania siły nośnej ? To tam na tym odcinku kadłuba od silnika ku dołowi ? I to wystarcza ? Wstrząsające  :o !

 Ale o walory artystyczne zadbałeś niezależnie od tego epokowego wynalazku, sekretne plasterki są gustownie zharmonizowane wizualnie ze śmigiełkiem  :). Wydarłeś sponsoring od Orange ? ;)

A poważniej - też mam takie zwilżające oko modeliki. Czy przewidujesz, że autor (-ka) "kotki" w tle też postawi nim swoje pierwsze kroki w powietrzu ? To prawie tak, jak z tym konikiem na biegunach... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Strasznie mnie rozbawiłeś :) , plus dla Ciebie za spostrzegawczość że sprzęt nie jest kompletny ,ale zapewniam że skrzydełko posiada . A co do dziatwy, gdy by tylko jakiś zapał w tym kierunku był to własnie tym modelem można próbować stawiać pierwsze kroki . Ps. a jak u Ciebie ze spaniem Andrzeju ostatnio ?? :) , czy zegar forum przekłamuje ?? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bogdan do Ciebie na sesje zdjęciową to warto ekstra na drugi koniec Polski jechać :) ,i lepiej zdjęcia tuż przed oblotem robić , bo po oblocie może już się tak nie podobać :)

hehe dzięki Grześ, ale powiem Ci że ja chętnie wybrałbym się też do Was na lotnisko.

Sprzęt foto i moje latadło zapakować i w drogę.

A tak na marginesie dziś mnie kręci i nosi bo wczoraj zabalowałem na weselisku a pogoda jak marzenie do latania.

Chyba rower wyciągnę model na bagażnik i w pola ;)

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.