false

Liczy się kod pocztowy, a nie nazwa.

Ja się jeszcze wypowiem o Tiger Moth z GWS, bo sam taki model miałem. Przede wszystkim polecałbym Ci wersję niemalowaną i kolorowanie we własnym zakresie (w zestawie są naklejki więc wystarczy żółta farba). Fabryczna powłoka jest słaba i strasznie przyciąga wszelki brud. No i mocowanie podwozia to żenada, na trawę radziłbym całkiem z niego zrezygnować. Model składa się bardzo prosto, nie było z tym żadnych problemów. Ale wykonany jest z jakiegoś styropianu, więc wytrzymały nie jest. Miałem nim jedno pionowe walnięcie, ale z zaledwie 1,5m, więc nic się nie stało. Latałem na 3 serwach 9 gramowych, silniku TP 2410-12 (z mocowaniem na listewkę), śmigle 10x4,7 i pakiecie 3s 1300mAh. Z tym wyposażeniem wyważył się idealnie, nic nie musiałem dokładać ani jakoś specjalnie rozmieszczać. Model jest bajecznie prosty w pilotażu, powolny i przewidywalny. Nie lubi dużych kątów, ale poza tym jest ok. Latałem nim nawet na bardzo małych powierzchniach.

Na takie parametry to jakiś silnik z zabawki i malutkie 3-4 calowe śmigiełko. Modelarskie silniki biorą od 3-5A w górę (do 100-200A). No i to ramię wytrzymałościowo to się do zabawki też nadaje.

A ciekawi mnie w jaki sposób ma być realizowany obrót w osi pionowej?

Śmigło o mniejszym skoku, np. takie: http://abcrc.pl/p/76/1081/smiglo-gws-ep-9047-9x4-7-slow-flyer--gws-smigla-i-akcesoria.html No i koniecznie kilka sztuk. Reszta wyposażenia wydaje się ok.

Dokładnie. Sam z tego sklepu zamawiałem nie jeden raz i wszystko było ok. A może przypadkiem zamówiłeś coś czego nie było na stanie i do tej pory się nie pojawiło?

Sprawdź co to za silnik. Te helikopterowe mają bardzo duże kV i rzadko nadają się do samolotów.

Silnik jest OK. Regulator co prawda droższy, ale dużo lepszy jakościowo, jeśli chce dopłacić pare $ za jakość to czemu nie? Co do ladowarki to jeśli masz w planach poważniejszą zabawę w modele to rzeczywiście mikroprocesorowa będzie lepszym wyborem.

Tylko pytanie jaką ten pakiet ma wydajność... Pewnie nie więcej niż kilka A. do zasilania serw sie nada, ale jeśli do napędu to tylko jakiś mikrus. No i plastykowa obudowa cieżka na pewno jest.

Dla tych chińskich wersji silnika 2822 śmigło 10 calowe może być ciut za duże, na wszelki wypadek wziąłbym jeszcze 9x4,7. Jakbyś miał jakieś problemy, zapraszamy na lotnisko w Kurowie. Najczęściej w niedziele popołudniu zawsze znajdzie się tam ktoś kto pomoże i rozwieje wątpliwości.

Bo to tania chińszczyzna. Do tej ceny to najlepszy wybór jeśli chodzi o sprzęt nowy. Jeśli chcesz coś lepszego jakościowo, ale z mniejszymi możliwościami to polecam Mx-12 albo Optica 6, w tej kwocie można znaleźć używkę.

Modelarzy to wbrew pozorom raczej u nas niewiele... Ale za to modelarnia bardzo fajna, zapraszam jak najbardziej!

No i pakiet też dość duży. Próbowałem latać czymś takim na pakiecie 3s 1300 i było zdecydowanie za ciężko. Do czegoś takiego optymalnie to jakieś 800mAh. Silniczek bym dał Emaxa 2822 ze śmigłem 9x4,7 i powinno być ok.

Przód już wyszlifowany. Widać jeszcze trochę łączenia kawałków balsy, ale w dotyku jest całkiem gładkie i nie kanciaste. Na 2 zdjęciu już praktycznie gotowy czubek z balsy. Teraz pora na stateczniki. Jak widać na pierwszych zdjęciach poziomy już sklejony, właśnie tworzy się pionowy.

W całości opieram się na tym temacie.

Kadłub powoli zaczyna nabierać krągłości. Jak na razie to co widać + obklejone palce No i dorobiłem półkę na wyposażenie: EDIT: Widzę że zainteresowanie proporcjonalne do tempa prac Przód kadłuba obklejony balsą: I zaszpachlowany, gotowy do szlifowania:

W sprzedaży nie widziałem, ale wiem że można taki coś zrobić Wystarczą 2 czarne kulki lub krążki i opakowanie po okrągłych tabletkach.

CAC Wirraway

Samolot ten zawsze mi się podobał, a ostatnio przeglądając RCGroups trafiłem temat z modelem. 3 sekundy zastanawiania się i decyzja zapadła. Model całkowicie z balsy/sklejki, zarówno kadłub jak i skrzydła będą obklejone w całości balsą 1,5mm. Wręgi wycięte ze sklejki 'owocówki', taka była pod ręką. Ogólnie budowa z materiałów które gdzieś tam wynajduje u siebie, wszystko jak najtańszym kosztem. Rozpiętość to jakieś 127cm, do napędu poszukam czegoś z przedziału 120-180W, z ok. 1400kV i śmigłami 7 lub 8 cali. Jako zasilanie pakiety 3s 2200mAh, które mam do quadrocoptera. Tak wygląda zbudowany przez jednego z użytkowników RCGroups: A tu moje skromne postępy:

Dobrze

Kurcze całkiem zapomniałem o temacie. Nie mam za bardzo pomysłu, więc tak na szybko:

Nowe aparatury na 35mHz już raczej wychodzą z produkcji, więc nie bardzo. Możesz poszukać jakiś używek, najtańszy nadajnik+odbiornik można kupić już do 100zł. Przesyłka do 1kg to jakieś 17$, oczywiście jeśli zamówisz coś więcej, cena wzrośnie.

O tej aparaturze powstał już ponad 20-sto stronicowy temat, dokładnie w tym dziale. Tak, niestety bez rozbudowanego sterowania (klapy, hamulce, itp) Jest proporcjonalna, inne zupełnie nie wchodzą w grę. Nowe raczej nie. Zależy od samej jakości systemu i tego gdzie latasz. Ja od jakiś 6 lat latam na 35mHz i nie śpieszy mi się z przenosinami na 2.4GHz. Tak, ale przy cenach chińskich aparatur jest to zupełnie nieopłacalne. Łopatologicznie mówiąc każdy kanał odpowiada za 1 funkcję w modelu. Jeden kanał -obroty silnika, drugi kanał - ster wysokości, trzeci - lotki itd... Koszty wysyłki, zależne od masy przesyłki. U góry strony masz taki link "Postage Table". No i jak masz pecha to mogą Ci doliczyć cło. Oczywiście nadajnik i odbiornik potrzebują akumulatorków do zasilania, których nie ma w zestawie.

Są i latają. Wczoraj było nas ok. 10 w Kurowie. Mamy tam ładny wykoszony pas i latamy co weekend jak tylko jest pogoda. Esa troche mi się znudziło więc już nie mam nic do walki, a i innych jakoś do tego nie ciągnie za bardzo niestety. U nas głownie spaliny mniejsze i większe.

A pewnie że proste. Ale co se będe na wstrzymanie dawał - PZL 12