



-
Postów
2 239 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez meteor
-
Zmierz napięcie na pakiecie.
-
Vega 1,6m
-
bubu2, nie wiem czy widziałeś skrzydła od EG ? powierzchnia jest bardzo gładka, no i niestety farba średnio się jej trzyma. Modele typu ESA mają powierzchnię bardziej chropowatą, dzięki czemu farba wnika w strukturę pianki i tak łatwo nie odchodzi. Jeśli mi nie wierzysz to zrób test.
-
Tabul pisał o EG, a on jest z elaporu a nie EPP. To że EPP ładnie się maluje to wiem Tutaj - http://pfmrc.eu/viewtopic.php?t=42334&highlight=elapor więcej na ten temat.
-
Listewkę przyklej na UHU POR, proponował bym jednak nie malować skrzydła bo farba będzie odchodziła i wcale ładnie to wyglądać nie będzie.
-
Wycinasz kawałek natarcia, wstawiasz nowy klocek z EPP a jak wyschnie to ostrym nożykiem docinasz a następnie poprawiasz papierem ściernym Kilka razy naprawiałem tak natarcie w ESA, nawet podczas zawodów.
-
Otóż to A wracając do regulaminu to zaryzykował bym nawet zwiększenie czasu walki do 7 minut, dało by to czas na ew. naprawę modelu. W WW 1 tego czasu na naprawę w czasie walki jest naprawdę mało, szczególnie gdy zgubimy płat. Oczywiście słupki za 50 i koniecznie odsunąć je od strefy - względy bezpieczeństwa.
-
To nie ja ciągle podkreślałem wypadające podwozie które rzekomo miało poprawić manewrowość modelu i jeszcze jakieś inne spiski. Przepraszam że nazwałem Twój model kichą, było to napisane zbyt pochopnie :oops: Mam nadzieję że przy najbliższej okazji zrobimy sobie sparing 1:1 ? Oczywiście modelami :wink:
-
Nie jadę na zawody nastawiony na zwycięstwo, jadę tam po to by móc znów spotkać się z ciekawymi ludźmi. Chyba trochę zbyt krótko mnie znasz by móc mnie oceniać :wink: A co do modeli to nazwałem je kichą, a konkretnie ten jeden bo jego stan wskazuje już na duże zużycie i chyba pora go wymienić. Nie przywiązuję się zbytnio do modeli bo inaczej szkoda by mi było nimi latać w takim młynku BTW. Pisałeś że wolisz dzikie mustangi, może jednak spróbujesz polatać "kucykiem dla początkujących" ? Mam nadzieję że będzie okazja we Wrocławiu 8)
-
No tym tekstem to mnie powaliłeś Na tym silniku latam od 2008 roku i nigdy nie latałem na dzwonku :wink: Emaxa 2822 używam i polecam do WW 1, oczywiście ze śmigłem 9x5 GWS :mrgreen: Kamyczku, chyba Ci coś szkodzi bo przeinaczasz fakty w znaczący sposób. A moja kicha 3 cięcia robi w 1:40 (Radom). A wracając do podwozia i ogólnie modelu to został skończony w czwartek o 2 w nocy, oblot praktycznie odbył się przed zawodami.
-
Dostałem taki w tamtym roku w Krakowie A jeśli uważasz że celowo zrobiłem podwozie tak by wypadało przy zakręcie to jesteś w błędzie, miało wypadać tylko przy lądowaniu w sposób który nie niszczył by mi modelu. Jeśli uważasz że w kombacie liczy się szczęście to prześledź moje wyniki w tym roku, coś dziwnego, na każdych zawodach prawie ten sam wynik :shock: Tak zachwalałeś swojego mustanga jaki to on szybki i wogole a okazał się kompletną kichą
-
Oj Kamyczku, widzę że boli Cię to że inni latają lepiej. Podwozie skończyłem robić o 2 w nocy w czwartek, w piątek pojechałem na zawody, testy odbyły się w sobotę na zawodach. Z założenia podwozie miało wypadać tylko przy lądowaniu - nauczyłem się na swoim fokkerze DR 1 że mocowane na sztywno się nie sprawdza bo co lądowanie musiałem je kleić. A co do zwrotności i prędkości modelu z podwoziem a bez to nie zauważyłem różnicy.
-
No i wydaje mi się że słupki powinny być nieco bardziej odsunięte od strefy, bo czasami atak na słupki bywa niebezpieczny.
-
Święta prawda, dlatego kilka razy szukałem podwozia po boisku w czasie walki
-
A ja powiem inaczej. Zamiast silnika TowerPro 2408-21T użyj Emax 2812, jest lżejszy i wytrzymalszy od TP. Regiel kup większy bo jak Ci się nawinie taśma na silnik to go spalisz. :wink:
-
Gosiu, link który dałaś przenosi nas na galerię Huberta.
-
A, zapomniałem zapytać, gdzie się zamawia taką piękną pogodę ?! :mrgreen:
-
Ja również chciałem podziękować organizatorom za sprawnie przeprowadzone zawody, zawodnikom za to że znów mogliśmy razem polatać oraz sponsorom za nagrody. Do zobaczenia we Wrocławiu ?
-
Przeniosłem dyskusję z tematu o Mustangu.
-
Marian, byłem tam wtedy. Dokładnie o to mi chodziło, gonisz swoją zdobycz aż zdobędziesz trofeum w postaci wstążki
-
Najwięcej frajdy to daje jak sie kogoś goni całą walkę a na końcu go "dziabnie" :mrgreen: Często przecież bywa tak że po pierwszej minucie zostają 2-3 wstążki albo 2-3 modele
-
Kamyczek_RC, niezły z Ciebie teoretyk Zobaczymy jak tam praktyka :mrgreen:
-
W schronisku też są za 30, a młodzież 20zł.
-
Jacek, nie wiem gdzie dzwoniłeś ale właśnie zarezerwowałem pokój w schronisku na Sokolskiej 17.
-
Niestety nie :/