Łamałem kadłub Gupika wiele razy... Ale w miejscu które zostało zaznaczone tylko raz i to jakby wzdłuż osi modelu (tak jak idą słoje) po zasadzeniu kadłuba w pole do połowy łoża płata
Z moich doświadczeń wynika że słaby jest przód (podcięcie pod kabinkę) i miejsce tuż za kabinką (mocowanie płata)
Ale i tak gdzieś musi puścić
Może po to żeby nie marnować balsy i energii na szlifowanie z 6mm do 3?