Zaquadnik

Pawle, mam pytanie. Mianowicie posiadam takowy silniczek w wersji z zapłonem żarowym i wydechem od strony wału. Pytanie brzmi, czy da się to zamienić tak, aby wydech był od strony gaźnika. Chciałbym taki silnik zastosować w modelu latającym. Rozkręcałem go wczoraj i patrzyłem, że od strony pokrywy z gaźnikiem jest w karterze takie wycięcie na otwór w stawidle (ciekawa odmiana tarczy) celem zassania mieszanki. Po drugiej stronie takowego otworu nie ma, więc przekładka może być problematyczna.

Zakupiłem sobie takowy. 7,5 cm3. Technologia ABC. Z tego co wiem producent zaleca paliwo z olejem rycynowym i 5 - 15% zawartością nitrometanu. Nie zaleca docierania na zbyt bogatej mieszance. Wszystkie te informacje są w instrukcji. Co do pracy i żywotności, to jeszcze nie wiem.

Tak się nieśmiało wtrącę. Może nie tyle cło, co po prostu na produkty sprowadzane z USA nasze kochane państwo dolicza VAT. Sam tak miałem za każdym razem kiedy sprowadzałem sobie części komputerowe zza oceanu.

Tak, u mnie dokładnie tak wygląda. Chciałem na tym odpalić silniczek Enya 1,5 cm3. Do samozapłonów dałem zwykły olej mineralny, ale spróbuję zrobić paliwo z tym castrolem i zobaczę jak MK-16 na tym pracuje =]

To, że działa, to się domyślam. Po prostu pierwszy raz takie cuś widziałem i zaciekawiło mnie jak to działa.

A'propos tych ukraińskich silników. Nabyłem takowy, odkręciłem głowicę celem go przemycia i wielce zdumiony obejrzałem sobie konstruckę przeciwtłoka. Wygląda tak, jakby nie był on dopasowany do cylindra (średnica elementu ruchomego jest mniejsza niż cylindra). Wiecie może jak to ustrojstwo działa ?

A odpalałeś już na tym silnik może ?

Olej kupiłem w fabrycznie zapieczętowanym pojemniku. Czy to możliwe, że była tam woda ?

Mam ciekawy efekt po zmieszaniu metanolu z tym olejem, mianowicie paliwo wygląda trochę jak mleko (mętne). Z tego co czytałem, olej ten jest na bazie rycyny, więc nie powinno być problemów. Metanol mam czysty, wg danych producenta 99,99%. Do tego wcześniej być fabrycznie zamknięty. Czy to normalne ?

Może dodatek nitro by pomógł ? Mnie interesuje właśnie jak taka Raduga czy inne silniki starej konstrukcji pracowałyby z paliwami dostępnymi obecnie na rynku. One zawierają olej syntetyczny (ew. wymieszany z rycyną) lub KLOTZ. Zaś Pan WIesław Schier zalecał do takich silników mieszankę 80/20 metanol/rycyna. Czy np. da się zastąpić rycynę olejem mineralnym samochodowym 15W40 ?

OK, ale im trudniej dziada odpalić, tym więcej doświadczeń w obsłudze silników. Pojawi się więcej problemów - nauczymy się jak sobie z nimi radzić. W każdym razie, mój poprzedni post dotyczył nie tylko Radugi, ale także innych silników żarowych o starszej konstrukcji (żeliwny tłok i stalowa tuleja). Więc ponawiam pytanie, co z nowymi rodzajami paliw do starszych silników ?

Jeszcze mam jedno pytanie. Mam kilka starszych silników żarowych o konstrukcji stalowa tuleja + żeliwny tłok, ew. aluminiowy tłok z żeliwnymi pierścieniami. Pytanie brzmi, jakie paliwo z dostępnych na rynku się do nich nadaje ? WIem, że lubią pracować na paliwie metanol + rycyna i ew. kilka % nitro, zaś dostępne paliwa mają jakieś mieszanki olejów. Chyba tylko jedno paliwo, które znalazłem, miało olej rycynowy w składzie. Często stosuje się syntetyki lub olej KLOTZ. Czy tego typu paliwa się nadają ?

A właśnie poczytałem sobie, że rycyna powoduje odkładanie się nagaru, który potem trudno usunąć. Jak w takim przypadku z użyciem oleju mineralnego silnikowego lub ew. półsyntetyka do dwusuwów ? Czy nie lepiej użyć któregoś z nich zamiast rycyny ?

Myślę, że na początek spróbuję paliwa z olejem półsyntetycznym do dwusuwów (coś jak mixol). Czy ten olej też jest spalany czy jest wydmuchiwany ze spalinami ?

Jeśli chodzi o olej rycynowy, to taki kosmetyczny się nadaje ? Patrzyłem przed chwilą na allegro i sprzedają toto jako jakiś preparat na urodę =]

Dzień dobry, poszukałem trochę na forum i ilu modelarzy tyle zdań, ale do sedna. Otóż posiadam w kolekcji 2 silniki samozapłonowe, MVVS oraz MK-16, oba po 1,5 cm3 pojemności. Dorwałem eter i chciałbym przystąpić do sporządzenia sobie do nich paliwa i tu pojawia się problem. W książce "Popularne Mikrosilniki Spalinowe" (W. Schier) podano 50% eteru, 20% oleju silnikowego i 30% nafty (albo jakoś tak, nie pamiętam dokładnie). Natomiast na forum często zalecacie olej rycynowy. Jaki powinienem zastosować olej do paliwa ? Mam do dyspozycji jeszcze olej półsyntetyczny do skutera (też dwusuw), albo syntetyk także do dwusuwów, lub ew. samochodowy 5W-30. Kolejne pytanie, jakiej nafty użyć ? Kiedyś w sklepie widziałem coś takiego jak nafta oświetleniowa. Nada się ? Z góry dziękuję za odpowiedzi. Jeśli potzrebne byłyby zdjęcia tego MVVSa to mogę później wrzucić.

Sanowni koledzy, mam niezłą zagadkę. Dorwałem silnik Kyosho GX-12, niestety, bez gaźnika. Wiecie może gdzie można takowy nabyć lub od jakiego innego silnika gaźnik może pasować ? Silnik jak na zdjęciu:

Jeśli ekran nie jest dobrze "umasiony" to po takim ekranie pięknie zasuwają zakłócenia. Ekran ów powinien być podłączony z masą tylko z jednej strony, inaczej ma szansę stworzyć się pętla prądowa, która także generuje zakłócenia. Dodatkowo nie wiem jak masz zrobione zasilanie układu sterującego (właściwie samej elektroniki). Powinieneś mieć porządny filtr zasilania, zaś za ostatnim kondensatorem filtrującym masę pomiędzy układami rozprowadzać w postaci gwiazdy (łączyć masy układów tylko z masą zasilacza, a nie "między sobą") to także pozwoli na wyeliminowanie pętli prądowych. Dodatkowo sam mikrokontroler powinien być w układzie zaopatrzony w odpowiednie kondensatory odsprzęgające na wszystkich pinach zasilających, zaś jako układ resetujący najlepiej zastosować gotowy scalak, a nie układ z kondensatora/rezystora itp. Można też spróbować wsadzić elektronikę w ekran i na zewnątrz wystawić tylko anteny. Możesz podesłać fragmenty schematu jakbyś miał jakieś pytania. Trochę elektroniki zaprojektowałem już w życiu i mogę pomóc.

Dziękuję za informacje. A od czego może być zwiększona kompresja ? Czy te silniki po prostu tak miały ?

Z góry przepraszam za małe wykopaliska, ale stwierdziłem, że bez sensu jest zakładać kolejny temat o Radudze. Poczytałem trochę Waszych opinii na temat tego silnika. Tak się składa, że mam takowy, używany, z gaźnikiem RC. Przemyłem go benzyną ekstrakcyjną i zakonserwowałem olejem. Mam dwa pytania na jego temat. Po pierwsze, czy to normalne, że ma dość silną kompresję ? Przy obracaniu wałem opór w okolicy zwrotu zewnętrznego jest porównywalny z samozapłonem. Po drugie, silnik ma zółtawo-brązowy nalot na tłoku i cylindrze. Co to może być i jak to usunąć ? Jak wspominałem, przemyłem go wstępnie, ale przy odrobinie wolnego czasu chciałbym go rozebrać i umyć porządnie.

Dzień doby wszystkim kolegom modelarzom. Zainteresowałem się tym forum, jako, że zawiera sporo cennych informacji o użytkowaniu i doświadczeniach z silnikami spalinowymi. Co do mojej osoby, modelarstwem zajmuję się właściwie od 20 lat (zaczynałem będąc w II klasie szkoły podstawowej). Na początku było to modelarstwo wyłącznie redukcyjne. Kiedy trafiłem do klubu modelarskiego zacząłem również zajmować się modelami latającymi. Udało mi się nawet odnieść sukces w klasie F1K modelem napedzanym maleńkim silniczkiem na CO2. Od jakiegoś czasu zainteresowałem się silnikami spalinowymi. Chciałbym, mam nadzieję, że z Waszą pomocą, nabrać doświadczenia w ich eksploatacji. Z modelarskim pozdrowieniem Piotr