okruszek

tylko 50ccm, mniejszego nie ma sensu wkładać. Miło, że odkopałeś tak stary model ;-)   już od wielu lat same yaki, extry, katany...

Odkopałem bo przesiadłem się z motoszybowców, na coś typowo samolotowego.

Z racji że coś tam umie się latać, dorwałem FunFly 1500mm i zabawa jest przednia, model się klei do powietrza jak rzep do psiego ogona ;]

Ale z racji że widziałem jak na chodzi DLE 55, doszedłem do wniosku, hmm FUN FLY pod silnik  50 ? Zacząłem szukać i znalazłem czeskiego DIABLOTINA XL (2220) bo jest jeszcze XXL (2600) ale to już za duży model na moje lotnisko.

DIABLOTIN dość prosta budowa, a z racji że swojego FUNa musiałem dość mocno reanimować, poznałem jego budowę, słabe i mocne strony.

Nie mam strasznego parcia na model bo to next sezon a więc coś powoli dłubie sobie ( jak żona nie patrzy ).

A to co mie zaraziło do tej konstrukcji

Jakoś powoli do tego dojdę.

Czy wiesz już do czego te formatki?

Dalej próbuję wymyśleć ;]

Witam.

I zaczynają się pierwsze schody.

Z racji że nie mogę znaleźć nigdzie zdjęć gołego kadłuba, lub jakiejś fotorelacji, to muszę się opierać na planach i własnego doświadczenia.

Mam pytanie odnośnie paru formatek.

Do czego są te formatki co zaznaczyłem na czerwono.

Prosił bym o zaznaczenie na kadłubie.

Witam.

Z racji że u mnie dzisiaj cały czas pada, postanowiłem coś wystrugać.

Po paru godzinach strugania, powstało część elementów domku ;]

Już wiem dlaczego jest taka satysfakcja, jak się wszystko struga samemu.

Godziny lecą, żona krzyczy, a efekt mizerny, bo przede mną jeszcze dużo cięcia ;]

Z wagą będzie ciężko, ale będę starał się robić z głową.

Pewnie że pliki podeśle ( udostępnię ).

Co to wariowania to daleko, bo z szybowców się przesiadłem a to inna bajka.

Narazie daje plany w PDF, bo DXF mam na innym kompie.

Diablo.dxf

Diablo.PDF

Witam.

Z racji że zasmakowałem latanie FunFly-jem ;] o rozpiętości 1500 z silnikiem ASP S52, postanowiłem pość o krok dalej.

Szukałem, szukałem, i nie znalazłem, a więc postanowiłem o własnego Diablotina XL.

Po tygodniu szukania, znalazłem plany w DXF, wydrukowałem i się okazało że są OK.

W przerobieniu pomógł mi kolega z forum ( bardzo dziękuje ).

Model powstaje od podstaw, a z racji dość prostej budowy, nie powinno być większych problemów.

Dane o modelu:

Rozpiętość skrzydeł : 2190 mm
Długość: 2190 mm

Waga: 4,7 - 5,4 kg.
Silnik : spalina 35 - 50 cc

Model ma służyć do rekreacyjnego latania, może do podstawowych akrobacji, lecz bez szaleństw.

Materiały:

sklejka 3mm

listewki sosnowe

balsa

itp.

Model przewiduje na następny sezon, a więc relacja będzie długa, ale mam nadzieje że projekt ukończę.

Wszystkie elementy wycinanie przy pomocy, piła włosowa ręczna i elektryczna, a więc będzie duma że sam zbudowałem.

Bardzo miło każde uwagi, pomoc, itp.

Tak ma wyglądać po ukończeniu:

Witaj.

Informacje zaczerpnięte z nastik.pl

* zalecane śmigła: 11x8 - 14x6 (12x7 zalecane podczas docierania)

Napewno masz w instrukcji.

Ostatnio docierałem swojego ASP S52A według zaleceń producenta co do śmigła i paliwa.

http://www.nastik.pl/s75aii-tylna-regulacja-p-1879.html

Witaj,

Zakupiłem ostatnio aparaturę Turnigy z softem er9x.

Zainstalowany moduł FRSKY DHT oraz odbiornik Delta 8.

Używam tego odbiornika w szybowcach i spalinach, nie zauważyłem żeby coś się działo, nie zrywa zasięgu.

Mam w odległości ok. 1 km nadajnik GSM, i też nie widzę żadnych zakłóceń,

Jedynie miałem problem z zbindowaniem odbiornika, ale udało się.

Na razie nie mam co narzekać i jestem zadowolony.

Witaj.

Sam lubię, skupować i odbudowywać modele ;]

Cierpliwość potrafi zdziałać cuda ;]

Powodzenia życzę ;]

I wszystko jasne.

Napisałem do nich e-mail i otrzymałem odpowiedź:

"

O widzę naprawili cenę ;]

Zobaczymy co z tego wyjdzie ;]

Już nie raz kupowałem na Banggood.

Zaryzykuję i kupię, najwyżej będę się z nimi kopał, a oni są potulni jak baranki ;] bo jak będzie coś nie tak to nie dostaną $$$, dopóki nie potwierdzę że jest wszystko z paczką OK.

No i kupione, jeszcze wrzuciłem bonus - 5% ;]

Do holownika raczej się nie nada bo za mała moc.

Co do gaźnika to wybierz coś z tego http://allegro.pl/listing/listing.php?description=1&order=p&string=ga%C5%BAnik+do+pi%C5%82y&search_scope=wszystkie+dzia%C5%82y&bmatch=seng-v10-p-sm-isqm-3-o-0113

I problemów nie będzie.

Już patrzałem na gaźniki uniwersalne.

Dam silnik teściowi, on ma w pracy gościa co serwisuje sprzęt do koszenia ;] może coś z tego będzie.

I tak dostałem za darmo, a więc jak będzie słaby,to się kupi coś mocniejszego.

a jak odpalisz to wylanczasz ssanie

Nawet nie mam czasu na reakcje, aby wyłączyć ssanie.

Motorek pójdzie do speca, i wtedy będę wiedział co jest nie tak.

Witam.

Mam prośbę z pytaniem.

Coś wspominałem znajomemu że przez zimę chcę zbudować holownik na PB95, i dostałem od niego silnik od podkaszarki.

Przy odpalaniu silnik cały czas zalewa, i odpala na chwilę.

Szukałem gdzieś info odnośnie tego gaźnika, ale nic nie znalazłem.

Muszę wyregulować gaźnik bo dziada inaczej nie odpalę ;]

Czy jest ktoś w stanie pomóc, oraz określić jaką to ma pojemność i moc w kW.

Ewentualnie ustawienie fabryczne śrub na gaźniku.

Marku, jako jedyny w tym temacie masz szybowca. Ile dołożyłeś ołowiu przy nosku? Tam widzę tochę kształtek, ale nie wiem jakich.

Dziekuję

Witaj.

Mirku ;] tak ma to być jako szybowiec, lecz jeszcze nim nie latałem, bo kupiłem z pękniętym kadłubem, dopiero jestem w trakcie naprawy.

Ołowiu nie sprawdzałem, ani wyważenia, dopiero jak pomaluje i doprowadzę go do ładu to będę się bawił w wyważanie ;]

Jest to mój drugi model ASW-28 (piękny kadłub w kształcie łezki)

Model kupiłem z myślą o skrzydłach, ale była okazja ;]

Standardowo model doznał kontuzji gdzie producent nie postarał się o wzmocnienie ;]

lecz powoli się naprawia.

Miejsce pęknięcia:

Miejsce zostało wyczyszczone, zeszlifowany do minimum, spasowane, wstrzyknięta pianka mało rozprzeżalna, na to pójdzie z 2 - 3 warstwy włókna, na to szpachla, podkład i kolor biały.

Miłej sugestie odnośnie naprawy ;]

P.S.

Z tego co mi wiadomo osoby posiadające modele FlyFly Hobby, gdzie kadłub w tym miejscu jest dość wąski, robi małą dziurkę od spodu, wstrzykuje pianki, żeby wzmocnić tył, żeby uniknąć to co spotkało ten mój kadłub.

Tez bym sie wk... jak by mi ktos latal pod oknem i krecil videlo

Daj "Continue" podaj byle jaki adres, i tam będziesz widział koszty wysyłki do PL.

Daj "Continue" podaj byle jaki adres, i tam będziesz widział koszty wysyłki do PL.

Proszę ;]

Szukaj w EU Warehouse, przesyłki są dużo tańsze.

Reanimuj.

Masz ten PLUS że masz napęd pchający.

Ja swoim EG Pro, podczas startu ( wiadomo silnik na max) miałem rewers na SW.

Nie było co składać o silniku nie wspominając ;]

Dasz radę, pianka bardzo fajna sprawa ;]

Mozart -

Tu masz linka do wieżyczki

http://www.nastik.pl/wieza-napedowa-makiet-szybowcow-p-5424.html

Zrobić ? Hmm, możesz z styro wystrugać wieżyczkę, a potem na to laminat ;] modelarstwo zmusza do myślenia ;]

Z kątami to bym próbował różne ustawienia, aż byłbym zadowolony.

A ja się skusiłem na JJRC H8C bez kamery ;]

Zawsze mówiłem że quadro nie dla mnie, wolę świst skrzydeł nad głową, ale jakoś się zmusiłem.

50$ 2 tyg i H8C jest u mnie.

Widać że zabawka, można polatać w domku i na dworze i ma jeden duży dla mnie plus od X5C

H8C ma LiPo 2S 500mAh, a więc można zastosować innego LiPo 2S.

Jak ktoś chętny mogę przedstawić model z bliska.

Piękny ogar.

Ile takie coś w PLN ;]

Widzę dyskusja trwa ;] i dość ostro.

Nie ma co się wykłuwać, każdy ma racje.

U nas modelarstwo jest dość drogim (sportem) ale cóż takie sobie wybraliśmy.

Oczywiście każdy ma prawo z swoją własnością robić co chcę, i nikomu nic do tego.

Sam jestem tak zwaną "złotą rączką" ale nie wszystko można naprawić, lub nie kalkuluje się grzebanie bo można coś kupić nowego w niskich kosztach.

Staram się uczyć swoje dziecko, że trzeba szanować to co się ma, ale wiadomo dzieciństwo ma swoje prawa ;]

a chłopak z filmu już nie jest 5 letnim dzieckiem.

Ale fakt, model jego, i ma prawo zrobić z nim co mu się podoba.

Mnie tam poprostu szkoda modelu ;] oooo i tyle ;]

Każdy do tego podchodzi jak chcę ;] i odbiera jak chcę ;]

Osobiście nie wyobrażam sobie budować model przez 6 - 8 miesięcy, zaliczyć kreta, i dalej latać.

Odrazu do auta i odbudowa, bo wiem ile to kosztowała roboczo godzin ;]

Ale OK, każdy ma inny punkt widzenia.

Kombaciarze to chyba EPP latają w większości ;]