okruszek

Witam. Z racji dość słabych warunków do puszczania Aluli na kwadracie w Wołczkowie m.Szczecin, postanowiłem dorobić dokładany dziób z napędem. Sprawuje się bardzo fajnie, na pewno wymaga dopieszczenia ale na chwile obecną bardzo fajna zabawa. Lecz z racji nie wielkich rozmiarów, można dość łatwo upolować kreta. http://www.youtube.com/watch?v=RsY28GL3U3s Tu w miarę udany lot, lecz lądowanie wymaga wprawy. http://www.youtube.com/watch?v=FEWjmk7s0D0

Czas szukania, mniej więcej 3 min. - balsa 1mm kesony, stateczniki 3 deski - balsa 2mm żeberka 1-2 deski - balsa 3mm konstrukcja stateczników 1 deska - balsa 5-6mm kadłub 1 deska - sosna 5x2/5x3 dźwigary 4szt - skl 1,5 lub 3mm np cytrusowa - węgiel 5/4 lub 6/4 ogon 1szt - bowden 2szt Z zaprzyjaźnionego forum RcClub.eu http://www.rcclub.eu/viewtopic.php?f=13&t=3473 Sam chciałem zbudować model Guppy, lecz powstały dwie inne konstrukcje, którę uczą mnie latać. Polecam TOTO-1 lub TOTO-2 pana Motylastego, zbudujesz rozbijesz i się dowiesz dlaczego ;] Pozdrawiam i życze powodzenia ;]

Przerabiałem temad DLG. Lepiej udaj się do sklepu wędkarskiego i tam można kupić rurki różnej gubośći od wędki. Napewno będzię lepsze od listewki, bo przy wyżucie byś usłyszał tylko gruchnięcie.

Przyszła wkońcu paczka z HK z mixerem V. Ale to maleństwo ;] Wszystko zamontowane, klapolotki ustawione, alula wywazona wiecej na nos zobaczymy jak to sie bedzie sprawdzac. Teraz czekam na pogode, bo weekend zajety.

Dzięki bardzo. Też myślałem na zakupem modelu motoszybowca z EPP, ale wole sam coś zbudować i zobaczyć jak to lata ;] Trzeba sprawdzić czy złapie bakcyla do latania ;] Na razie pogoda nie rozpieszcza, a od jutra do pracy, a więc tylko weekendy zostają na loty.

Dzisiaj założyłem w celu wyważenia TOTka i ku mojemu zdziwieniu, okazało się że założone 1/3 cięciwy skrzydła ( 16cm = 5.3cm ) totek ma SC idealny ? https://www.youtube....h?v=o_qKwvn9NVQ Dobrze jest panowie ? Zobaczymy jak się zachowa w locie, lecz tu by się przydał jakiś pomocnik z Szczecina ;] Ktoś chętny ?

Dzięki za miła krytykę. To ma być tak zwana "L" do nauki latania, a więc wygląd poszedł na 2 plan. Jak przyswoję sobie wiedzę latania dość pewnego, to wtedy będzie estetyka, na razie ma być szybki do naprawy i dalej w górę. O zabezpieczeniu orczyka wiem, dałem wstępnie zdjęcia, żeby pokazać moje wypociny.

Witam. Z racji dużo wolnego czasu podczas urlopu powstało coś takiego ;] TOTO-1 pana. Motylastego. To jest mój 2 kadłub TOTO-ka z racji że I-wszy rozpadł się po centralnym krecie, a przy moim temperamencie dostał odemnie jeszcze w nos. Potem pomyślałem że mogłem zostawić i reanimować. Ale nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło. Przy 2 kadłubie zwróciłem uwagę na to co sknociłem przy pierwszej budowie. Model dostał troszkę dłuższe skrzydła (162cm) przy zachowanej org. cięciwie skrzydła. Wiem ;] oklejenie woła o pomstę do nieba, lecz ale najważniejsza miejsca wstępnie okleiłem, zakładam że to coś poleci i będzie kadłub ewoluował ;] A teraz w skrócie: Napęd to GRAUPNER Speed 400 PLUS z śmigło składane 15/8 cm (6/3") Ster wysokości i kierunku serwa 2x TOWERpro 9g W skrzydle są także klapy lecz na razie ich nie używam, zostały zaklejone. Zdjęcia mojego TOT-ka: Pozostaje tylko zamontować kołki pod gumy do montażu skrzydeł, regulacja sterów, wyważenie na ok. 1/3 cięciwy skrzydła, 3 zdrowaśki i w górę. Każda krytyka mile przyjęta. Każdy się uczy panowie ;] z estetyką u mnie to na bakier ;]

Mojemu TOTOtkowi zwiększyłem rozpiętość do 1.6m żeby był stabilniejszy. Pierwsze próby skończyły się tragicznie i się trochę zniesmaczyłem. Postaram się założyć wątek i uderzę do ciebie o pomoc ;]

Piękny model, tak samo lata. Mój TOTO ma rozp. 160 cm a kadłub się robi bo ostatnim krecie ;] Prosta budowa a potrafi tak cieszyć ;]

Zdrówka panowie i panie. Dużo prezentów pod choinką oraz spełnienia marzeń i spokoju ducha życzy Mirek z rodzinką.

Pomoże ktoś ;]

To zamówię przy następnej paczce z HK. A na chwilę obecną 3xAAA musi wystarczyć. P.S. A tak myślę ( taki już typ człowieka ) A może użyć doraźnie baterii typu: Nokia BL-4C: 860 mAh, 3.7 V waga: 19g, do napędu serw nie jest potrzebna bateria wysoko prądowa tak jak do napędu silnika 3f

Sprawdzałem na 3xAAA i jakoś to chodziło ;] serwa nie reagowały super szybko jak przy normalnym napięciu, lecz dla mnie ( laika może być ) Zamawiałem przed wczoraj paczkę z HK, i mogłem zamówić BECa. Mam małego LiPo 2S 800mAh, ale właśnie nie mam BEC, jakoś narazie muszę sobie poradzić z napięciem. Przez swoją nieuwagę spaliłem już jeden odbiornik ;] Graupnera ehh P.S. Właśnie poważyłem swoje zasilanie: 1. Jedno Ogniwo z laptopa - 46g 2. 3xAAA - 39g 3. LiPo 2s 800mAh - 46g

Witam. Postanowiłem spróbować swojej siły w modelarstwie ala lotniczym. Na pierwszy ogień poszła ALULA z racji że mam pod domem duże boisko i tam można sobię w wolnym czasie po służbie popuszczać model. Model zbudowałem z Depronu którego mam poddostakiem. Przeszukawszy plany, artykuły, zdjęcia, powstało coś takiego: Wymiary tego cuda przedstawiają się następująco: Waga: ( zależy jaki użyje pakiet zasilający ) 1. 3 x AAA (napięcie ok. 3.8 - 3.6 V ) 2. 1 x ogniwo z baterii od laptopa ( napięcie na pewno 4- 4,6V ) Mam pytanko odnośnie zamocowania orczyków na klapach. Czy ma być nr. 1 czy nr. 2 Oraz jak wyliczyć środek ciężkości. Piszą że Alula powinna być cięższa na nos, oraz próby i korygować. Jest to mój 2 model typ DIY ;] Pierwszy był TOTO-1 na Speed 400 lecz kadłub nie wytrzymał kreta, ale to w innym wątku. Może jakieś sugestie odnośnie modelu aluli.

Witam. Zaczynam przygodę z modelami RC z gatunku lotniczych. Wcześniej do czynienia miałem z pojazdami RC. Zakupiłem na początek podstawową aparaturę Graupner E8 SSM40k. Przy pierwszej próbie podłączenia koszyczka 4xAA odbiornik działał, potem podłączyłem LiPo 2S i wiadomo co było. Potem doczytałem na internecie że ten odbiornik działa w zakresie do 6V. Okazało się że się spalił się kond. tantalowy. Wymieniłem na 2 nowę, lecz dalej nie działa. Poszukuję magika co pomoże postawić na nogi mój odbiornik, bo TOTO-2 czeka na I-wszy oblot ;] Załączam zdjęcia odbiornika: https://plus.google.com/photos/107706428466090757375/albums/5939876954460191121 W Szczecinie ciężko znaleść kogoś kto by się podjął naprawy. P.S. Teraz przed podłączenie czytam 3 razy ;]

Witam. Mam na imię Mirek. Za mną już trochę wiosenek, lecz jak w każdym dużym mężu, tacie, kochanku drży trochę dziecka ;] Pierwsze kroki z modelami RC, stawiałem w dziedzinie samochodów. Pierwsze modele zwykłe szczokowce na NiMH, potem wskoczyłem na bezszczotkowce oraz LiPo 2 - 3 C. Modele aut były w skali 1:8 i 1:10. Teraz próbuję swoich sił w modelach RC latających. Pozdrawiam modelarzy z Szczecina.