Skocz do zawartości

mar.nod

Nowy użytkownik
  • Postów

    315
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez mar.nod

  1. Wiesz może za co,bo nie bardzo wiem. Miałem plusa. Potem 3 minusy. Następnie się wyrównało. Ostatnio nic nie zrobiłem,a dostałem minusa. To mnie intryguje. Za co? W ten weekend. Chyba znalazłem. Wpis z 31 lipca. Ktoś dłuuugo myślał.
  2. Witam. Patrząc na ostatnie zdjęcie,trochę tych desek tam na wklejałeś. Obserwowałem relację,może coś przeoczyłem. Szybkiej odbudowy.
  3. Witam. Po kolei. Linia zawiasów nie wyszła,są wklejone w różnych pozycjach, ale wychylenia(sprawdzane ręką)są poprawne. Nie występują jakieś odchylenia. To oczywiście optyczna ocena względem krawędzi stateczników. Przód"narty"(nie łyżwy),pionowy słupek jest wklejony między dwie warstwy pianki. Podparty patyczkami do szaszłyków,też wklejonymi między dwie pianki. Cały czas zastanawiam się nad tym co pisałeś na początku,żeby servo nie uległo uszkodzeniu. Stateczniki są już właściwie dopracowane,nic już nie zmienię. Próby latania wykażą błędy. Teraz mocowanie skrzydła. Ta narta to półprodukt. Można podciąć doszlifować,coś pod nią podkleić itd. Pracuję nad tym. Twoja odwaga cywilna powoduje,że "pajac" zostaje całkowicie cofnięty. Użyłem go ponieważ nie mogłem zlokalizować minusa. Zresztą nadal nie wiem za co mi go przyznałeś. Z mojej strony bez urazy. Pozdrawiam.
  4. Podziękował,za odpowiedz i wsparcie. Wkleiłem tylko prowadzenie drutu,bo tylko tyle mi zostało z Camela. Wszystko przechodzi przez podkłady, więc,gdyby okazało się zbyt wiotkie istnieje możliwość wzmocnienia. (Prawda,że przyklejone będzie tylko na końcach,środek będzie po prostu podparty na wrędze"8".) Jeszcze jedno. Ostatnio nie zrobiłem nic,nawet... bulwersującego. Jakiś pajac dorzucił mi minusa. Można to jakoś zlokalizować.
  5. Witam. Ster wysokości zespolony. Ostatnio czytałem o ustawieniu ramion do popychaczy na lotkach i klapach. Nie chciałbym pokręcić. Czy to prawidłowe ustawienie na sterach wysokości?
  6. Teraz już za póżno . Żałuję,że nie posłuchałem rad kolegów,ale wszystko już pozamykane. Tylko taka wersja pozostała(albo pruć wszystko).
  7. Muszę podciąć końce stateczników poziomych, uniemożliwiają(ograniczają) wychylenia steru kierunku. Połączenie stateczników poziomych planuję spinaczem z drutu fi. 2 mm.
  8. Podziękował. Patrzyłem na to rozwiązanie. Jakie mogą być uszkodzenia przy kraksie. Podrzucę rysunek,jedna chwilka. To jakby rendgen(nie mam pojęcia jak to się pisze). To listewki 5X5 mm. To czerwone zakreskowane,to z jednej strony poszycie(depron 6 mm.z drugiej balsa 1 mm.) Łyżwa(w/g nazewnictwa Sławka) i skrzydło. Jakieś pomysły.
  9. Witam. Zbliża się nieuniknione,Trzeba będzie polatać. Ogon samolotu może nawet dziś uruchomię(mam na myśli podłączenie do odbiornika) i sprawdzę, Jak to wszystko się wychyla. Wkleiłem wszystkie zawiasy,schną teraz. Co powinienem wpisać,by znalezć coś na temat zamocowania skrzydła. Po przemyśleniu,doszedłem do wniosku,że teraz mocowanie na sztywno może okazać się katastrofalne. Choć nie jestem zwolennikiem gumek to chyba będę zmuszony na początku je zastosować. Jakieś propozycje.
  10. Starałem się przywrócić fabryczne ustawienia programatora(w/g instrukcji,pee-pee itd.) Chyba nic nie wyszło,ale przestało wszystko działać(tylko piszczało,na różne sposoby). Silnik zero reakcji. Podłączyłem "sprawdzacz" napięcia,nawet się nie włączył. Sprawdziłem go na nowym akumulatorze,wszystko OK. Rozładowany akumulator. Podłączyłem ładowarkę(pierwszy raz,spojrzałem na zegar) i poszedłem zrobić herbatę. Wszystkie diody były czerwone,co znaczy"ładuję". Jakie było moje zdziwienie po powrocie(podobnie jak u Entera)po niespełna 10 min. wszystko zgasło. "Sprawdzacz"pokazał 11.1 V,ładowarka,można powiedzieć gorąca,akumulator zimny. Co o tym sądzić. Nic nie śmierdzi.
  11. Dzięki za podpowiedz. Zalakierować po wkręceniu,czy pomazać też gwint śruby. To bicie się w pierś(co do pisków)dotyczyło rozmowy na forum kolegi. Nie chciałem mu już zaśmiecać,z tond przyznanie się do pomyłki u mnie. Piszczał razem ze śmigłem,ale to chyba,że zblindowany. Wystąpił jeszcze taki problem. Podłączyłem silnik gdy na aparaturze był maks,nic się nie działo, chyba nawet pisnął,ale potem ruszył z kopyta. Dobrze,że jeszcze trzymałem nadajnik,szybki ruch do dołu i silnik stanął.
  12. Witam. Podłączyłem elektronikę,rozmieszczam elementy. Ze zdziwieniem ,ale też ze skruchą muszę przyznać,że silnik piszczy. Silnik pracował przez kilka minut prawie na maksa(zablokowany by nie odjechał). Nic się nie grzeje,ale odkręca się jedna ze śrubek mocujących go w jarzmie. Jedną już zgubiłem,ta nie jest oryginalna i też się wykręca. Nie chciałbym kleić nic na stałe. Jakaś podpowiedz. Po pokoju pomyka aż miło. Pozdrawiam
  13. Ten kąt to maksymalne wychylenia,1 do 2,lub jak kto woli 2 do 1. W każdym razie o to chodzi. Reszta,wychylenia to już długość ramion. Trzeba narysować,policzyć. Zasada:"element przenoszący musi być rozwarty pod kątem 60 stopni". Tyle ile wynosi ruch serva. Reszta to regulacja. Dziś już za poozno. Po pracy postaram się podrzucić kila obrazków. Poświęciłem temu tematowi kawał czasu. Pozdrawiam.
  14. Jesteś niegrzeczny względem mnie. Jak można w jednym rysunku widzieć kilka. Trzeba mieć jeszcze bardziej wielką wyobraznię, niż moja. Myślałem,że jestem wreszcie w czymś dobry. Masz rację,nic nie rozumie,wracam do siebie. Jeszcze jedno. Różnicowość to żadne wyzwanie. To co widać na moim zdjęciu daje maksymalną. Rozwarcie 60 stopni. Wychylenia ustawiamy na ramionach serw i sterów. Odpowiednie rys. w internecie.
  15. Dla potomnych. Przerobiłem to 3 lata temu budując niesławnego za ciężkiego Camela. Rozwarcie musi wynosić 60 stopni.
  16. Moja wyobraznia nie zna granic. Post 7. Wątpliwość,a to oznacza,że nie pomogliście. Może nadać nazwy poszczególnym servom. Wstępna czy ostateczna,to konstrukcja,a nie surrealizm. Trzymajmy się pewnych zasad. Wiecie co to rysunek techniczny? To taki międzynarodowy język techniczny. Przejrzałem jeszcze raz i nawet Bartek pomyślał,że zrobi tak jak ja,tzn.cięgna w skrzydłach. Czemu zaprzecza drugi rysunek z leżącym serwem. ? ?
  17. Witam. Myślę,żeby się porozumieć musimy mieć jasną sytuację. Ja osobiście nic nie kumam z tego co piszecie. Ustalmy. Na pierwszym rysunku w rzucie bocznym są dwa serwa(oddalone). w rzucie z góry są dwa obok siebie. Żadne się nie pokrywają. Na drugim rysunku powtórka z rozrywki,tylko teraz raz serwo leży raz stoi. Dyskutujecie,a nikt nie wie o czym. Trzeba dopracować rysunki,potem rozmawiać.
  18. Fajne. Widziałem,że śmigło zmieniało prędkość,a może jakieś drgania. Jestem skłonny przyznać,że silnik gra,ale to raczej przeniesienie drgań na ruch powietrza,który on wytwarza. Jutro podłączę swój zestaw i posłucham co piszczy.
  19. Nie znam się na tym. Pamiętam tylko,że dzwięk to drganie cząstek powietrza. Struna drży,ale potrzebna skrzynia rezonansowa,jakoś tak. Silnik owszem,buczenie to też dzwięk. Dysk,przypuszczam,że to dosyć duża membrana itd. Myślę,że najprościej podłączyć dłuższe przewody,by silnik,regulator były rozdielone. Może jutro się o to pokuszę,z samej ciekawości.
  20. Widział ktoś coś takiego w silniku? To sławna karta świąteczna z muzyczką. Jak widać posiada struny głosowe-membranę. To właśnie piezo. Myślę,że wystarczą dłuższe przewody,by(zródła dzwięku byly oddalone) i będzie wiadomo co piszczy.
  21. Witam. Mam pytanie: czemu w instrukcji mojego regulatora"Redox 20 A" jest tabela z piskami? (nie rozcinałem jeszcze,ale na pewno jest tam jakaś membrana). Według mojej wiedzy to silnik może co najwyżej buczeć. Wiem,kiedyś słyszałem,że facet słuchał radia z plomby. Panowie,bez przesady.Trzeba zlokalizować zródło dzwięku Pozdrawiam. Przepraszam,czasami piszczy,ale to zacierające się łożyska. To jednak zupełnie inny dzwięk. To piszczy na pewno,ale widać dlaczego. Ma"struny głosowe".
  22. Witam. Napisałem,popełniając jak najmniej błędów. Dlatego czasami zwracam się o pomoc. Polutowałem jedno podwozie. Oczyszczone mechanicznie,odtłuszczone,mimo to lutowało się nie najlepiej. Jest sztywne,powinno wytrzymać. Drugie owinąłem sznurkiem i nasączyłem żywicą. Nie była najświeższa,dlatego zapewne mniej ciekła. Dałem radę.(to w celach eksperymentalnych) Tak więc podwozie gotowe. Montuję kółko ogonowe i stateczniki poziome(na stałe). Popychacze i serwa już gotowe. Teraz muszę wymyślić jak połączyć oba stery wysokości. Jak pokażę zdjęcia,może coś podrzucicie. Pozdrawiam. PS. To lutowane ,też owinięte drucikiem miedzianym.
  23. Możesz napisać to jaśniej. Nie zrozumiałem,co miałeś na myśli. To chyba było wsparcie pytania Bartka. Model jest wystarczająco ciekawy,chcę go wreszcie zbudować. Popełniając jak najmniej błędów i polatać. No i oczywiście nie,stracić zapału do budowania następnych modeli.
  24. Witam. Jak pytam,zawsze potrzebuję pomysłu,podpowiedzi. Relacja broni się sama. Niestety,życie,nie mam wiele do pokazania. Składam,ale teraz było by to powielanie zdjęć.
  25. Model jest fajny,bo...? to"RWD 5 bis" Model jest fajny ?...? no właśnie,czemu jest fajny? To wolny kraj,kto będzie chciał oglądać,to będzie. Nie obrażam,piszę w miarę gramatycznie,pierwsza relacja,uczę się,a że coś mi się nie podoba... to też piszę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.