Polatałem trochę Pioneerem. Wydaje mi się, że go opanowałem na tyle, że nie pozwalam mu ryć w ziemię. Przyszło mi do głowy, że fajnie byłoby zbudować samodzielnie latający model. Niestety, nie mam pojęcia jak się do tego zabrać, a przeczytanie wszystkich tematów w "od czego zacząć" zabierze wieki.
Co dokładnie chciałbym zrobić? Myślę o tym, by zbudować model tak do 1,5m rozpiętości skrzydeł, ze sklejki czy innej balsy (wybaczcie ignorancję w tej dziedzinie). Z pewnością nie poradzę sobie by go zaprojektować, więc chciałbym skorzystać z istniejącego projektu, ale nie potrafię znaleźć. Nie umiałbym samodzielnie wyciąć tych wszystkich fragmentów, które składają się na model, zresztą chyba są firmy, które za odpłatnością to robią? Więc wychodzi na to, że zabawiłbym się w modelarza-sklejarza, który to wszystko co kupi, złoży do kupy
Czy to ma sens i jak się do tego zabrać?